Ciężarówki przewożące wyrzutnie THAAD na zdjęciu tuż po przybyciu do amerykańskiej bazy lotniczej w Korei Południowej, 6 marca 2017 r. © Getty Images / US Forces Korea
Stany Zjednoczone nakazały rozmieszczenie systemu obrony powietrznej THAAD w Izraelu wraz z załogą amerykańskich żołnierzy, którzy będą go obsługiwać, ogłosił w niedzielę sekretarz prasowy Pentagonu, generał dywizji Pat Ryder. Posunięcie to oznacza pierwsze rozmieszczenie amerykańskich wojsk bojowych na terytorium Izraela od czasu rozpoczęcia wojny Izraela z Hamasem w zeszłym roku.
Według Rydera bateria THAAD „i powiązana załoga personelu wojskowego USA” zostanie rozmieszczona w Izraelu, „aby pomóc wzmocnić obronę powietrzną Izraela po bezprecedensowych atakach Iranu na Izrael 13 kwietnia i ponownie 1 października”.
Prezydent USA Joe Biden, o którym Biały Dom wcześniej powiedział, że „nie ma planów ani zamiarów wysłania amerykańskich żołnierzy na ziemię w celu walki”, nakazał rozmieszczenie, oświadczył Ryder.
THAAD, czyli Terminal High Altitude Area Defense, to mobilny system przeciwrakietowy zaprojektowany do wykrywania i przechwytywania pocisków balistycznych w fazie opadania. Wystrzeliwuje niewybuchowy pocisk z prędkością ośmiokrotnie większą od prędkości dźwięku, wykorzystując energię kinetyczną do niszczenia nadlatujących pocisków.
Bateria THAAD składa się z 95 żołnierzy i sześciu zamontowanych na ciężarówkach wyrzutni zdolnych do wystrzelenia łącznie 48 pocisków przechwytujących.
Stany Zjednoczone wysłały baterię THAAD do Arabii Saudyjskiej po rozpoczęciu wojny Izraela z Hamasem w październiku ubiegłego roku oraz do Izraela na ćwiczenia szkoleniowe w 2019 roku.
Jednak ani system, ani amerykańscy żołnierze, którzy go obsługują, nie zostali wysłani do Izraela od początku obecnego konfliktu.
Chociaż amerykańscy żołnierze wzięli udział w krótkiej misji pomocowej u wybrzeży Gazy na początku tego roku, nie postawili stopy w palestyńskiej enklawie.
Wysyłanie następuje, gdy Izrael przygotowuje swoją odpowiedź na irański atak rakietowy 1 października, podczas którego około 200 pocisków balistycznych zostało wystrzelonych w izraelskie cele wojskowe.
Teheran utrzymuje, że atak był „uzasadnioną” odpowiedzią na zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaela Haniyeha w Teheranie oraz przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha i starszego generała irańskiego w Bejrucie.
Szeroko oczekiwano, że Izrael zaatakuje irańską infrastrukturę naftową lub nuklearną, chociaż Stany Zjednoczone odradziły Zachodniej Jerozolimie jakikolwiek wybór.
Bez względu na formę izraelskiej odpowiedzi, Iran obiecał odwet.
Wcześniej w tym tygodniu źródło w Teheranie powiedziało RT, że odwet będzie „proporcjonalny”.
Jeśli Zachodnia Jerozolima zaatakuje irańską infrastrukturę naftową, Teheran odpowie, uderzając w izraelskie rafinerie ropy naftowej.
Ataki na inną infrastrukturę, taką jak elektrownie lub obiekty jądrowe, również spowodują odwetowe ataki na odpowiednie instalacje w Izraelu, wyjaśniło źródło.
Na kilka godzin przed ogłoszeniem Rydera irański minister spraw zagranicznych Seyed Abbas Araghchi ostrzegł, że Stany Zjednoczone narażają „życie swoich żołnierzy na ryzyko, wysyłając ich do obsługi amerykańskich systemów rakietowych w Izraelu”.
„Choć w ostatnich dniach poczyniliśmy ogromne wysiłki, aby powstrzymać totalną wojnę w naszym regionie, mówię jasno, że nie ma dla nas czerwonych linii w obronie naszych ludzi i interesów” – dodał Araghchi.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/605659-us-troops-deploy-israel/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz