poniedziałek, 1 marca 2021

"Nigeryjskie rodziny czekają na wieści o 300 porwanych uczennicach"

 JANGEBE, Nigeria (AP) - Rodziny w Nigerii z niepokojem czekały na wieści o uprowadzonych córkach po tym, jak ponad 300 uczennic zostało porwanych przez bandytów ze szkoły rządowej na północy kraju w zeszłym tygodniu, ostatnie z serii masowych porwań w szkołach na Zachodzie Afrykański naród.



Zmartwieni rodzice zebrali się w niedzielę w szkole, pilnowanej przez policję. Aliyu Ladan Jangebe powiedział, że jego pięć córek w wieku od 12 do 16 lat było w szkole, kiedy porywacze wtargnęli do środka. Cztery zostały zabrane, ale jedna uciekła, ukrywając się w łazience z trzema innymi dziewczynami, powiedział The Associated Press.


„Nie jesteśmy (a) w dobrym nastroju, ponieważ kiedy masz pięcioro dzieci i jesteś w stanie zapewnić (tylko) jedno. Dziękujemy tylko Bogu… Ale nie jesteśmy szczęśliwi ”- powiedział Jangebe.


„Nie możemy sobie wyobrazić ich sytuacji” - powiedział o swoich zaginionych córkach. Mieszkańcy pobliskiej wioski powiedzieli, że porywacze przepędzili dziewczyny przez miasto jak zwierzęta, powiedział.


Jeden z mieszkańców powiedział, że bandyci zaatakowali również pobliski obóz wojskowy i punkt kontrolny, uniemożliwiając żołnierzom reakcję na masowe uprowadzenia.


Prezydent Nigerii Muhammadu Buhari powiedział, że priorytetem rządu jest odzyskanie wszystkich zakładników w bezpiecznym miejscu i bez szwanku. Policja i wojsko rozpoczęły wspólne działania w celu ratowania dziewcząt, powiedział Mohammed Shehu, rzecznik policji w stanie Zamfara.


Porwanie dziewcząt wywołało międzynarodowe oburzenie.



Papież Franciszek potępił porwanie i modlił się o szybkie uwolnienie dziewcząt podczas swojego publicznego przemówienia na placu św. Piotra w niedzielę.


„Modlę się za te dziewczyny, aby wkrótce wróciły do ​​domu… ​​Jestem blisko ich rodzin i ich bliskich” - powiedział Franciszek, prosząc ludzi, aby przyłączyli się do niego w modlitwie.


W zeszłym tygodniu Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres stanowczo potępił uprowadzenia i wezwał do „natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia” dziewcząt i bezpiecznego powrotu do ich rodzin. Nazwał ataki na szkoły poważnym naruszeniem praw człowieka i praw dzieci, powiedział rzecznik ONZ Stephane Dujarric.


Nigeria w ostatnich latach była świadkiem kilku takich ataków i porwań. W sobotę 24 uczniów, sześciu pracowników i ośmiu krewnych zostało zwolnionych po porwaniu 17 lutego z Government Science College Kagara w stanie Niger. W grudniu zabrano i zwolniono ponad 300 uczniów ze szkoły średniej w Kankara w północno-zachodniej Nigerii. Rząd oświadczył, że za zwolnienie studentów nie zapłacono żadnego okupu.


Najbardziej znane porwanie miało miejsce w kwietniu 2014 r., Kiedy 276 dziewcząt zostało uprowadzonych przez buntowników dżihadystów z Boko Haram ze szkoły średniej w Chibok w stanie Borno. Nadal brakuje ponad 100 z tych dziewcząt.



Boko Haram sprzeciwia się zachodniej edukacji, a jej bojownicy często atakują szkoły. Inne zorganizowane grupy zbrojne, lokalnie nazywane bandytami, często porywają uczniów za pieniądze. Rząd twierdzi, że duże grupy uzbrojonych mężczyzn w stanie Zamfara porywają dla pieniędzy i nalegają na uwolnienie swoich członków przetrzymywanych w więzieniu.


Siatki przestępcze Nigerii mogą planować więcej takich porwań, jeśli ta runda porwań pozostanie bezkarna, twierdzą analitycy.


„Podczas gdy poprawa działań policji w społeczności i ogólnie bezpieczeństwo pozostaje wyzwaniem średnio- i długoterminowym, w perspektywie krótkoterminowej władze muszą ukarać odpowiedzialnych za wysyłanie zdecydowanego przesłania, że ​​nie będzie tolerancji dla takich czynów” - powiedziała Rida Lyammouri, senior członek Policy Centre for the New South, marokańskiego think tanku.

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy: