wtorek, 2 marca 2021

"Pomimo obaw chińskie szczepionki opanowują większość świata!!!!"(video)

 TAIPEI, Tajwan (AP) - Samolot wyładowany szczepionkami właśnie zatrzymał się na lotnisku w Santiago pod koniec stycznia, a prezydent Chile, Sebastián Piñera, promieniał. „Dzisiaj - powiedział - jest dzień radości, wzruszenia i nadziei”.



Źródło tej nadziei: Chiny - kraj, od którego Chile i dziesiątki innych krajów zależy, aby pomóc im uratować je przed pandemią COVID-19.


Chińska kampania dyplomacyjna dotycząca szczepionek odniosła zaskakujący sukces: zgodnie z raportem The Associated Press, przekazano około pół miliarda dawek swoich szczepionek ponad 45 krajom. Ponieważ tylko czterech z wielu chińskich producentów szczepionek twierdzi, że są w stanie wyprodukować co najmniej 2,6 miliarda dawek w tym roku, duża część światowej populacji zostanie zaszczepiona nie wymyślnymi zachodnimi szczepionkami, które cieszą się głównymi wskaźnikami skuteczności, ale skromnymi chińskimi wskaźnikami skuteczności. , tradycyjnie zrobione strzały.


Wobec braku publicznych danych na temat chińskich szczepionek, w krajach zależnych od nich nadal powszechne są wahania co do ich skuteczności i bezpieczeństwa, a także obawy o to, czego Chiny mogą chcieć w zamian za dostawy. Niemniej jednak, szczepienia chińskimi szczepionkami rozpoczęły się już w ponad 25 krajach, a chińskie zastrzyki zostały dostarczone do kolejnych 11, zgodnie z danymi AP, opartymi na niezależnych raportach w tych krajach oraz zapowiedziach rządu i firm.


To potencjalny zamach stanu, który może uratować twarz Chin, które są zdeterminowane, aby przekształcić się z obiektu nieufności w stosunku do początkowego złego traktowania epidemii COVID-19 w zbawiciela. Podobnie jak Indie i Rosja, Chiny starają się budować dobrą wolę i obiecały około 10 razy więcej szczepionek za granicą, niż rozprowadziły w kraju.


„Widzimy z pewnością, że dyplomacja dotycząca szczepionek w czasie rzeczywistym zaczyna się rozgrywać, a Chiny są liderem pod względem możliwości wytwarzania szczepionek w Chinach i udostępniania ich innym” - powiedział Krishna Udayakumar, dyrektor założyciel Duke Global Health Centrum Innowacji na Duke University. „Część z nich przekazała darowizny, część sprzedała, a część sprzedała z powiązanym z tym finansowaniem dłużnym”.


Chiny oświadczyły, że dostarczają „pomoc w zakresie szczepionek” do 53 krajów i eksportują do 27, ale odrzuciły prośbę AP o listę. Pekin zaprzeczył również dyplomacji szczepionkowej, a rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że Chiny uważają szczepionkę za „globalne dobro publiczne”. Chińscy eksperci odrzucają jakikolwiek związek między eksportem jej szczepionek a reorganizacją jej wizerunku.



„Nie widzę tam żadnego powiązania” - powiedział Wang Huiyao, prezes Centrum Chin i Globalizacji, pekińskiego think tanku. „Chiny powinny zrobić więcej, aby pomóc innym krajom, ponieważ mają się dobrze”.


Chiny celowały w kraje o niskim i średnim dochodzie, które w dużej mierze pozostały w tyle, ponieważ bogate kraje zgarnęły większość drogich szczepionek produkowanych przez takie firmy jak Pfizer i Moderna. I pomimo kilku własnych opóźnień w Brazylii i Turcji, Chiny w dużej mierze wykorzystały wolniejsze, niż oczekiwano, dostawy szczepionek z USA i Europy.


Podobnie jak wiele innych krajów, Chile otrzymało znacznie mniej dawek szczepionki Pfizer, niż początkowo obiecywano. W miesiącu po rozpoczęciu programu szczepień pod koniec grudnia, tylko około 150 000 z 10 milionów dawek preparatu Pfizer zamówionych w kraju Ameryki Południowej dotarło.


Dopiero pod koniec stycznia chińska firma Sinovac Biotech Ltd. z 4 milionami dawek zaczęła zaszczepiać swoją 19-milionową populację z imponującą szybkością. Według Uniwersytetu Oksfordzkiego kraj ten ma obecnie piąty najwyższy wskaźnik szczepień na mieszkańca na świecie.


Chilijka Vilma Ortiz dostała zastrzyk z Sinovaca w szkole w dzielnicy Nunoa w Santiago wraz z około 60 innymi osobami. Chociaż uważa się za „raczej sceptyczną osobę”, powiedziała, że ​​zbadała chińskie szczepionki w Internecie i była usatysfakcjonowana.



„Mam dużo wiary i zaufania do szczepionki” - powiedziała.

W Dżakarcie na stadionie sportowym wrzało, gdy zamaskowani pracownicy służby zdrowia zgłosili się, aby otrzymać zastrzyk z Sinovaca. Po rzędach punktów szczepień wędrował prezydent Indonezji Joko Widodo, pierwsza osoba w kraju Azji Południowo-Wschodniej, która otrzymała chińską szczepionkę, której 140 milionów dawek zamówił dla swojego ludu.


Wśród osób na stadionie była Susi Monica, lekarz-stażysta, która otrzymała drugą dawkę. Pomimo wątpliwości co do jego skuteczności, zrobienie zastrzyku było dla niej tego warte, zwłaszcza że nie miała żadnych niepożądanych reakcji na pierwszą dawkę.


Poza tym, powiedziała: „Czy mam teraz inny wybór?”


Wybory są ograniczone w Indonezji i wielu innych krajach o niskich i średnich dochodach, w których występuje COVID. Światowe rozpowszechnianie szczepionek zostało zdominowane przez bogatsze kraje, które według Duke University zebrały 5,8 miliarda z 8,2 miliarda dawek zakupionych na całym świecie.


Chińskie szczepionki, które można przechowywać w standardowych lodówkach, są atrakcyjne dla krajów takich jak Indonezja, upalny kraj, który leży na równiku i może mieć trudności z zaspokojeniem bardzo zimnych potrzeb w zakresie przechowywania szczepionek, takich jak Pfizer.


Większość chińskich zastrzyków pochodzi od Sinovac i Sinopharm, które opierają się na tradycyjnej technologii zwanej szczepionką z inaktywowanym wirusem, opartej na hodowaniu partii wirusa, a następnie zabijaniu go. Niektóre kraje uważają ją za bezpieczniejszą niż nowszą, mniej sprawdzoną technologię używaną przez niektórych zachodnich konkurentów, która jest ukierunkowana na białko szczytowe koronawirusa, pomimo publicznie dostępnych danych dotyczących bezpieczeństwa szczepionek Pfizer, Moderna i AstraZeneca, a żadnych w przypadku Chin.


„Wybrano tę szczepionkę, ponieważ została opracowana na tradycyjnej i bezpiecznej platformie inaktywowanej” - powiedział Teymur Musayev, urzędnik Ministerstwa Zdrowia Azerbejdżanu, który zamówił 4 miliony dawek preparatu Sinovac.


W Europie Chiny dostarczają szczepionkę krajom takim jak Serbia i Węgry - znaczące zwycięstwo geopolityczne w Europie Środkowej i na Bałkanach, gdzie Zachód, Chiny i Rosja rywalizują o wpływy polityczne i gospodarcze. Ten odcinek Europy stworzył podatny grunt dla Chin do wzmocnienia dwustronnych więzi z populistycznymi przywódcami Serbii i Węgier, którzy często krytykują UE.


Serbia była pierwszym krajem w Europie, który w styczniu zaczął szczepić swoją populację chińskimi szczepionkami. Kraj do tej pory zakupił 1,5 miliona dawek szczepionki Sinopharm, co stanowi większość krajowej podaży, oraz mniejsze ilości rosyjskiego Sputnika V i szczepionek Pfizera.


Ubrani w ciężkie płaszcze chroniące przed zimowym chłodem, zamaskowani Serbowie czekali w długich kolejkach na szczepionkę.


„Szczepili swoich ludzi przez (a) długi okres, przypuszczam, że mają większe doświadczenie”, powiedziała mieszkanka Belgradu Natasa Stermenski, mówiąc o swojej decyzji, by w lutym zrobić chińczykom szczepionkę w ośrodku szczepień.


Sąsiednie Węgry, niecierpliwe z powodu opóźnień w Unii Europejskiej, wkrótce stały się pierwszym krajem w UE, który zatwierdził tę samą chińską szczepionkę. W niedzielę węgierski premier Viktor Orban dostał zastrzyk Sinopharm, po tym jak niedawno powiedział, że najbardziej ufa chińskiej szczepionce.


Wielu przywódców publicznie poparło chińskie strzały, aby rozwiać obawy. Na początku „ludzie mieli w głowach te wszystkie teorie mikroczipów, modyfikacje genetyczne, sterylizację, biegając po platformach mediów społecznościowych” - powiedział Sanjeev Pugazhendi, lekarz z narodu wyspiarskiego na Oceanie Indyjskim na Seszelach, którego prezydent niedawno otrzymał Sinopharm nakręcony w aparacie. „Ale w chwili, gdy zaczęliśmy podawać szczepionki przywódcom, przywódcom religijnym i pracownikom służby zdrowia, to zaczęło ustępować”.


Eksperci twierdzą, że wysiłki Pekinu dotyczące szczepionek są dobre zarówno dla Chin, jak i dla krajów rozwijających się.


„Ze względu na rywalizację o wpływy biedne kraje mogą uzyskać wcześniejszy dostęp do szczepionek” - powiedział Yun Jiang, redaktor naczelny China Story Blog na Australian National University. „Oczywiście przy założeniu, że wszystkie szczepionki są bezpieczne i dostarczane we właściwy sposób”.

Chińska dyplomacja szczepionkowa będzie tak dobra, jak szczepionki, które oferuje, i nadal napotyka przeszkody.


Ahmed Hamdan Zayed, pielęgniarka w Egipcie, niechętnie przyjmował szczepionkę, zwłaszcza chińską. Pracownik służby zdrowia pierwszej linii byłby jednym z pierwszych w kraju, który dostałby zastrzyk Sinopharm w ramach kampanii masowych szczepień. Ponad 9 milionów zastrzyków Sinopharm wykonano poza Chinami.


„Generalnie mieliśmy obawy co do szczepionek” - powiedział 27-letni ojciec dwójki dzieci w wywiadzie telefonicznym ze szpitala Abu Khalifa w północno-wschodniej części kraju. „W szczególności w przypadku chińskiej szczepionki dostępne były niewystarczające dane w porównaniu z innymi szczepionkami”.



Ale Zayed ostatecznie zdecydował się zrobić zdjęcie po przeprowadzeniu dalszych badań. Lekarz w jego szpitalu zadzwonił do kolegów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które wyraziły zgodę na ten sam zastrzyk, i spotkali się z egipskimi urzędnikami służby zdrowia.


Sinopharm, który powiedział, że jego szczepionka jest skuteczna w 79% na podstawie tymczasowych danych z badań klinicznych, nie odpowiedział na prośby o wywiad. Prezes Sinopharm powiedział, że nie doświadczyli ani jednego poważnego zdarzenia niepożądanego w odpowiedzi na ich szczepionkę.


Chińskie firmy zajmujące się szczepionkami „wolno i nieregularnie” publikują dane z badań, w porównaniu z firmami takimi jak Pfizer i Moderna, powiedział Yanzhong Huang, ekspert ds. Zdrowia w amerykańskim think tanku Council for Foreign Relations. Żaden z trzech kandydatów na szczepionki w Chinach używanych na całym świecie nie ujawnił publicznie swoich danych z późnych badań klinicznych. CanSino, inna chińska firma z jednorazową szczepionką, o której mówi, że jest skuteczna w 65%, odmówiła udziału w rozmowie.


Chińskie praktyki biznesowe w branży farmaceutycznej również wzbudziły obawy. W 2018 roku okazało się, że jedna z największych chińskich firm zajmujących się szczepionkami sfałszowała dane, aby sprzedawać swoje szczepionki przeciw wściekliźnie. W tym samym roku pojawiła się wiadomość, że filia Sinopharm, która obecnie stoi za jedną ze szczepionek COVID-19, wyprodukowała niespełniające normy szczepionki przeciw błonicy stosowane w obowiązkowych szczepieniach.


W przypadku chińskich szczepionek „dla wielu ludzi pierwszą rzeczą, o której myślisz, jest„ wyprodukowano w Chinach ”, a to nie daje zbytniej pewności” - powiedziała Joy Zhang, profesor na Uniwersytecie w Kent w Wielkiej Brytanii, która bada etykę powstającej nauki.


Rosja i Indie spotkały się z podobnym sceptycyzmem, częściowo dlatego, że ludzie mają mniejsze zaufanie do produktów wytwarzanych poza światem zachodnim, powiedział Sayedur Rahman, szef wydziału farmakologii na Uniwersytecie Medycznym Bangabandhu Sheikh Mujib w Bangladeszu.


„Chiny, Indie, Rosja, Kuba, kiedy opracowują szczepionkę lub prowadzą badania, ich dane są kwestionowane, a ludzie mówią, że ich proces nie jest przejrzysty” - powiedział.


Grudniowa ankieta YouGov przeprowadzona wśród 19 000 osób w 17 krajach i regionach, dotycząca ich opinii na temat różnych szczepionek, wykazała, że ​​Chiny uzyskały drugi najniższy wynik, tuż obok Indii. Na Filipinach, które zamówiły 25 milionów dawek Sinovac, mniej niż 20% ankietowanych przez grupę badawczą wyraziło zaufanie do chińskich szczepionek.


Obawy te zostały zaostrzone przez zamieszanie wokół skuteczności zastrzyku Sinovaca. W Turcji, gdzie Sinovac przeprowadził część testów skuteczności, urzędnicy stwierdzili, że szczepionka była skuteczna w 91%. Jednak w Brazylii urzędnicy skorygowali wskaźnik skuteczności w późnych badaniach klinicznych z 78% do nieco ponad 50% po uwzględnieniu łagodnych infekcji.


Starszy chiński urzędnik powiedział, że liczby w Brazylii są niższe, ponieważ jej wolontariusze byli pracownikami służby zdrowia, którzy są narażeni na większe ryzyko infekcji. Ale inni eksperci medyczni twierdzą, że narażenie nie wpłynie na skuteczność szczepionki.


Próby Sinovaca zostały przeprowadzone oddzielnie w Turcji i Brazylii, a różnice we wskaźnikach skuteczności wynikają z różnic w populacjach, powiedział rzecznik firmy w poprzednim wywiadzie dla AP. Firma odmówiła udzielenia wywiadu do tego artykułu. Panel ekspertów w Hongkongu ocenił skuteczność szczepionki na około 51%, a miasto zatwierdziło jej użycie w połowie lutego.


Ogólnie rzecz biorąc, urzędnicy zdrowia publicznego stwierdzili, że każda szczepionka, która jest skuteczna w co najmniej 50%, jest przydatna. Międzynarodowi naukowcy z niecierpliwością oczekują publikacji wyników końcowych testów w recenzowanym czasopiśmie naukowym dla wszystkich trzech chińskich firm.


Nie jest również jasne, w jaki sposób chińskie zastrzyki działają na nowe szczepy wirusa, które się pojawiają, zwłaszcza wariant zidentyfikowany po raz pierwszy w Afryce Południowej. Na przykład Sinopharm obiecał 800 000 strzałów sąsiadowi RPA, Zimbabwe.


Wśród krajów przyjmujących istnieją obawy, że chińska dyplomacja dotycząca szczepionek może się wiązać z kosztami, których Chiny zaprzeczają. Na Filipinach, gdzie Pekin przekazuje 600 000 szczepionek, starszy dyplomata powiedział, że chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi przekazał subtelny komunikat, aby złagodzić publiczną krytykę rosnącej chińskiej asertywności na spornym Morzu Południowochińskim.

Starszy dyplomata powiedział, że Wang nie prosił o nic w zamian za szczepionki, ale było jasne, że chce „przyjacielskiej wymiany w miejscach publicznych, jak choćby trochę kontrolować dyplomację za pomocą megafonu”. Dyplomata zabrał głos pod warunkiem zachowania anonimowości, aby publicznie omówić tę kwestię.


Prezydent Filipin Rodrigo Duterte publicznie oświadczył na niedzielnej konferencji prasowej, że Chiny nie prosiły o nic, ponieważ dotarły do ​​nich datki.


Tymczasem tureccy ustawodawcy opozycji oskarżają przywódców Ankary o potajemną sprzedaż Ujgurów Chinom w zamian za szczepionki po niedawnym opóźnieniu dostawy. Ustawodawcy i społeczność diaspory ujgurskiej obawiają się, że Pekin stara się o uchwalenie traktatu ekstradycyjnego, który mógłby spowodować deportację większej liczby Ujgurów do Chin.


Pomimo wszystkich obaw, nagła potrzeba pandemii w dużej mierze zastąpiła wahania dotyczące chińskich szczepionek.


„Szczepionki, szczególnie te wyprodukowane na Zachodzie, są zarezerwowane dla bogatych krajów” - powiedział jeden z egipskich urzędników, który pod warunkiem zachowania anonimowości mówił w tej sprawie. „Musieliśmy zagwarantować szczepionkę. Jakakolwiek szczepionka ”.


Gelineau doniósł z Sydney.


Associated Press badacz Chen Si w Szanghaju i reporterzy AP Patricia Luna z Santiago w Chile; Sam Magdy w Kairze; Jim Gomez w Manili na Filipinach; Niniek Karmini w Dżakarcie w Indonezji; Aida Sultanova w Londynie; Justin Spike w Budapeszcie na Węgrzech; Dusan Stojanovic w Belgradzie w Serbii; Cara Anna w Nairobi w Kenii; Allen G. Breed w Raleigh w Północnej Karolinie; i Diane Jeantet w Rio de Janeiro przyczynili się do powstania tego raportu.

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy:

" Norweski rybak „złapał” łódź podwodną w swoją sieć Statek z Tromso złapał 200 kg halibuta i 7800 ton amerykańskiej łodzi podwodnej "

  Zdjęcie archiwalne: Kuter rybacki opuszcza port w Tromso w Norwegii. © Geography Photos/Universal Images Group via Getty Images Jak dono...