Po dziesięciu dniach z aresztu w Watykanie został zwolniony wczoraj włoski broker Gianluigi Torzi, który pośredniczył w będącej przedmiotem śledztwa operacji zakupu kamienicy w Londynie za 200 milionów euro.
Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało w komunikacie, że urząd watykańskiego prokuratora po zakończeniu przesłuchań Torziego, prowadzonych w ramach dochodzenia w sprawie transakcji, wyraził zgodę na jego zwolnienie z aresztu.
Ponadto ogłoszono, że obecnie wymiar sprawiedliwości za Spiżową Bramą jest w posiadaniu spisanej relacji pośrednika i licznych dokumentów, uznanych za przydatne w rekonstrukcji okoliczności zakupu nieruchomości.
Transakcja ta wywołała w ubiegłym roku skandal, ponieważ - jak ujawniły media - część pieniędzy na zakup pochodziła ze świętopietrza, czyli datków na dobroczynną działalność papieża.
W sprawie kamienicy przy Sloane Avenue śledztwem objęto w październiku zeszłego roku pięciu uczestniczących w tej operacji pracowników Stolicy Apostolskiej, w tym dwóch urzędników z Sekretariatu Stanu. W maju br. zostali zwolnieni z pracy w Watykanie.
5 czerwca, w dniu aresztowania, Watykan ogłosił, że Torzi usłyszał zarzuty wymuszeń, sprzeniewierzenia i prania pieniędzy, oszustwa, za które według tamtejszego kodeksu karnego grozi do 12 lat więzienia. Według informacji włoskich mediów, broker miał wymusić od Watykanu 15 mln euro.\
zrodlo:miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz