sobota, 10 września 2022

"To nawet nie jest blisko: badanie pokazuje, że znacznie więcej botów promuje proukraińską propagandę"(video)

 Badanie wykazało, że liczba botów propujących propagandę na korzyść Ukrainy w mediach społecznościowych jest znacznie wyższa w porównaniu z liczbą botów propagujących prorosyjską propagandę.

Zdjęcie: To nawet nie jest blisko: Badanie pokazuje, że znacznie więcej botów promuje proukraińską propagandę

Naukowcy z University of Adelaide w Australii przedstawili swoje odkrycia w badaniu z 20 sierpnia, które koncentrowało się na Twitterze. Autorzy badania przeanalizowali liczbę proukraińskich i prorosyjskich hashtagów na niektórych tweetach, oznaczając posty w zależności od ilości hashtagów wspierających Kijów lub Moskwę.

Z puli tweetów przeanalizowanych przez autorów badania wynika, że "90,16 proc. kont należało do kategorii proukraińskiej, podczas gdy tylko 6,80 proc. należało do kategorii prorosyjskiej".

Autorzy badania wskazali również, że "wzorce przepływu informacji między kontem bota i konta nie-bota różnią się w zależności od krajowego lean".

"Nie ma znaczących zewnętrznych przepływów z pro-ukraińskich kont nie-botów, ze znaczącymi przepływami z pro-ukraińskich kont botów na pro-ukraińskie konta nie-botów" - napisali. "Większość znaczących przepływów informacji między proukraińskimi grupami kont jest między grupami o tej samej szczupłości, co wskazuje, że więcej informacji przepływa między kontami w ramach każdej z tych grup, a nie do kont w innych grupach.

Z drugiej strony autorzy badania napisali, że "prorosyjskie konta nie-botów są najbardziej wpływowe ogólnie, a informacje przepływają do wielu innych grup kont".

"Te rosyjskie konta niebędące botami wpływają na różne grupy użytkowników o największych przepływach informacji między grupami" - skomentowali naukowcy. "Może to wskazywać, że konta kontrolowane przez człowieka lub konta, które wydają się mniej podobne do botów, mają większy wpływ na sieć społecznościową, potencjalnie ze względu na ich zachowanie lub percepcję".

Co więcej, naukowcy wspomnieli o pięciu znaczących wydarzeniach podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej, które wywołały "zauważalne zmiany w ilości powiązanych tweetów" na Twitterze. Były to m.in. początek konfliktu i początek konfliktu w Mariupolu, do którego doszło w lutym. Uwzględniono również zajęcie przez Moskwę miasta Chersonia i Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, a także nieudaną próbę wyzwolenia Mariupola przez Kijów – wszystko w marcu 2022 r.

MSM wyciąga rękę w promowaniu proukraińskiej propagandy

Oprócz botów na platformach społecznościowych, media głównego nurtu (MSM) również odegrały ogromną rolę w forsowaniu proukraińskich wiadomości. W szczególności placówki te propagowały w imieniu neonazistowskiego batalionu Azow.

Brytyjskie gazety Financial Times i Sunday Times opublikowały artykuły przedstawiające batalion jako bohaterskich patriotów "walczących z prawdziwymi nazistami 21 wieku". Artykuły twierdziły również, że Batalion Azowski "ewoluował tak daleko od swoich początków, że jego skrajnie prawicowe korzenie stały się bezsensowne".

Zgodnie ze swoją reputacją rozpowszechniania kłamstw, gruzińska "sieć fałszywych wiadomości" znana jako CNN również publikowała historie przedstawiające batalion Azov w pozytywnym świetle. Twierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin "wykorzystuje" neonazistowskie dziedzictwo Azowa, mimo że sama grupa dumnie wymachiwała symbolami związanymi z ideologią.

"Wojskowe i polityczne skrzydła Azowa formalnie oddzieliły się w 2016 roku, kiedy powstała skrajnie prawicowa partia Korpus Narodowy. Batalion Azowa został już wtedy włączony do ukraińskiej Gwardii Narodowej" – czytamy w "sieci fałszywych wiadomości".

Ostatecznie przyznał prawdę o Batalionie Azowskim: "Skuteczna siła bojowa, która jest bardzo zaangażowana w obecny konflikt, batalion ma historię neonazistowskich skłonności, które nie zostały całkowicie wygaszone przez jego integrację z ukraińską armią". (Powiązane: Media głównego nurtu teraz relacjonują powiązaną z nazistami ukraińską jednostkę wojskową, którą kiedyś potępili.)

Ostatecznie ta kampania propagandowa okazała się apelem o wsparcie militarne.

"Bardzo trudno jest zestrzelić rosyjskie samoloty za pomocą mobilnej broni, którą mamy. Nasze dzieci są ważniejsze niż strach przed agresją Putina" – powiedział azowski bojownik Artem Hubenko. "Aby odzyskać nasze regiony, potrzebujemy zamontowanej na pojazdach broni przeciwlotniczej z NATO".

Propaganda.news ma więcej historii o pro-ukraińskiej propagandzie forsowanej przez MSM i boty na platformach społecznościowych.

Zobacz, jak Paul Joseph Watson z Summit News mówi o propagandzie otaczającej wojnę rosyjsko-ukraińską poniżej.

Ten film pochodzi z kanału krytycznego myśliciela na Brighteon.com.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...