Japonia i Chiny utworzyły bezpośrednią wojskową gorącą linię, aby zapobiec starciom morskim i powietrznym w miarę wzrostu napięć związanych z konkurencyjnymi roszczeniami terytorialnymi na Morzu Wschodniochińskim.
Oba kraje ogłosiły utworzenie poufnej linii komunikacyjnej w piątek, donosi Jiji Press.
"Wykorzystamy je nie tylko do reagowania w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych okoliczności, ale także do budowania zaufania między dwoma krajami" - oświadczyło japońskie ministerstwo obrony.
Raport Jiji Press mówi, że linia wkrótce zacznie działać i połączy kierownictwo japońskich sił samoobrony w Ministerstwie Obrony kraju z urzędnikami chińskiego ministerstwa obrony.
Oświadczenie to pojawiło się przed wizytą ministra spraw zagranicznych Yoshimasy Hayashiego w Pekinie 1 kwietnia na rozmowy z jego chińskim odpowiednikiem Qin Gangiem, pierwszą taką wizytą japońskiego ministra spraw zagranicznych od trzech lat.
Rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning powiedział, że obaj przywódcy przeprowadzą "dogłębną wymianę poglądów na temat stosunków dwustronnych oraz kwestii międzynarodowych i regionalnych będących przedmiotem wspólnego zainteresowania".
Sporne wyspy na Morzu Wschodniochińskim od dawna są źródłem tarć między oboma krajami. Przez lata Japonia protestowała przeciwko powtarzającym się wtargnięciom chińskich statków na wyspy Senkaku, które są pod japońską kontrolą, ale Chiny roszczą sobie prawa i nazywają Wyspy Diaoyu.
11 lutego japońskie Ministerstwo Obrony wyraziło zaniepokojenie Pekinem po tym, jak zauważono chiński okręt badawczy marynarki wojennej wpływający na wody terytorialne Japonii w pobliżu wysp w prefekturze Kagoshima.
W styczniu Japonia poinformowała, że cztery okręty chińskiej straży przybrzeżnej wpłynęły na jej wody terytorialne na wyspach Senkaku i zbliżyły się do japońskiego statku handlowego i łodzi rybackich. Pekin zaprzeczył roszczeniom Japonii i powiedział, że japońskie statki nielegalnie wpłynęły na jego terytorium.
"Zwiększenie działań"
Podczas szczytu Azji Wschodniej w Kambodży w 2022 r. premier Japonii Fumio Kishida oskarżył Pekin o zagrażanie suwerenności Japonii na Morzu Wschodniochińskim i eskalację napięć na Morzu Południowochińskim.
"Kontynuowane, nasilające się działania Chin na Morzu Wschodniochińskim, które naruszają suwerenność Japonii. Chiny nadal podejmują działania, które zwiększają napięcia regionalne na Morzu Południowochińskim" - powiedział.
Kishida podkreślił również potrzebę utrzymania stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, gdzie rośnie napięcie między Tajwanem a Chinami. Pekin twierdzi, że demokratycznie wybrany Tajwan jest częścią jego terytorium i zagroził, że w razie potrzeby przejmie kontrolę nad wyspą siłą.
Japoński rząd zatwierdził w zeszłym roku trzy kluczowe dokumenty obronne, w tym Strategię Bezpieczeństwa Narodowego, która określa chiński reżim jako "największe wyzwanie" dla Japonii.
Ujawnił także pięcioletnią ekspansję wojskową o wartości 315 miliardów dolarów, aby powstrzymać Pekin od użycia siły na Morzu Wschodniochińskim.
W odpowiedzi Pekin stwierdził, że Japonia w ostatnich latach odgrywała tzw. "zagrożenia zewnętrzne" i znacznie zwiększyła swój budżet obronny, a ta tendencja do powrotu na ścieżkę militaryzacji jest "bardzo niebezpieczna".
Komunistyczne Chiny planują również wzrost wydatków na obronę o 7,2 procent w tym roku, wyprzedzając zeszłoroczny wzrost i szybciej niż skromny cel rządu w zakresie wzrostu gospodarczego.
Reuters przyczynił się do tego raportu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz