Egipski minister spraw zagranicznych Sameh Shoukry przybył do Damaszku 27 lutego, aby spotkać się z prezydentem Baszarem al-Assadem i wyrazić solidarność swojego kraju z Syrią po niszczycielskim trzęsieniu ziemi, co oznacza dalsze ocieplenie stosunków między rządem syryjskim a państwami regionu.
(Zdjęcie: Prezydencja syryjska / Twitter)
Wizyta w Syrii jest pierwszą wizytą egipskiego urzędnika wysokiego szczebla od początku wspieranej przez USA wojny w 2011 roku.
Po przybyciu na międzynarodowe lotnisko w Damaszku Shoukry został przyjęty przez ministra spraw zagranicznych Syrii, Faisala Mekdada.
Dzień wcześniej egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło w oświadczeniu, że "wizyta ma na celu przekazanie przesłania solidarności z Egiptem dla Syrii i jej bratniego narodu po katastrofie", według powiązanego z państwem syryjskiego serwisu informacyjnego SANA. Shoukry ma również odwiedzić Turkiye po wizycie w Syrii.
Dzień po trzęsieniu ziemi, 7 lutego, prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi odbył rozmowę telefoniczną z Assadem, wyrażając swoją solidarność i "szczere kondolencje" w "pierwszej oficjalnej wymianie" między dwoma prezydentami. Kair był również jednym z krajów, które dostarczyły Syrii pomoc humanitarną za pośrednictwem Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca (SARC).
Egipt zerwał stosunki dyplomatyczne z Damaszkiem i ogłosił swoje poparcie dla opozycji w 2013 r., podczas prezydentury związanego z Bractwem Muzułmańskim Muhammada Mursiego, który został obalony w tym samym roku w wojskowym zamachu stanu przeprowadzonym przez Sisiego.
Więzi zostały przywrócone w tym samym roku po zamachu stanu Sisiego. Jednak stosunki nigdy nie zostały w pełni naprawione, a Damaszek pozostaje wykluczony z Ligi Arabskiej z siedzibą w Kairze po jej zawieszeniu w 2011 roku.
W ostatnich latach Jordania i Zjednoczone Emiraty Arabskie, dwaj zwolennicy ekstremistycznej rebelii w Syrii, przywrócili stosunki z rządem syryjskim.
Od czasu trzęsienia ziemi państwa arabskie przyjęły Syrię. Tunezja wyraziła zamiar przywrócenia więzi dyplomatycznych, a nawet Arabia Saudyjska – która aktywnie wspierała grupy ekstremistyczne w celu obalenia rządu – wyraziła potrzebę "zakończenia status quo" w zakresie wrogości z Damaszkiem.
Nie dalej jak wczoraj kierowana przez Irak delegacja Unii Parlamentów Arabskich odwiedziła Syrię wraz z wieloma innymi arabskimi przywódcami parlamentarnymi, aby wyrazić poparcie dla narodu syryjskiego i wezwać wszystkie kraje arabskie do przyjęcia trwałej decyzji o reintegracji Syrii z regionem.
Stopniowy powrót Syrii do regionalnej owczarni był bardzo przerażony przez Waszyngton, który nadal potępiał jakąkolwiek normalizację stosunków z Syrią po trzęsieniu ziemi.
Zachodnie media bezczelnie próbowały upolitycznić katastrofę, nazywając trzęsienie ziemi "dobrodziejstwem" dla Assada.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://thecradle.co/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz