Nie ma sensu podpisywać przez Rosję porozumienia pokojowego z prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim, ponieważ jego kadencja dobiega końca, zasugerował białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka.

Zdaniem Łukaszenki tak właśnie stało się z nieistniejącymi już porozumieniami mińskimi.
Były prezydent Ukrainy Piotr Poroszenko i była kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznali, że osiągnięto porozumienia wynegocjowane z Moskwą w 2014 roku, aby umożliwić Kijówowi ponowne uzbrojenie swoich sił po działaniach wojennych wywołanych zamachem stanu na Majdanie.
Obecnie nie jest jasne, co będzie się działo po zakończeniu pierwszej pięcioletniej kadencji Zełenskiego, który wielokrotnie wykluczał przeprowadzenie wyborów prezydenckich, powołując się na stan wojenny.
Zachodni zwolennicy Kijowa namawiali Zełenskiego do przeprowadzenia wyborów w wyznaczonym terminie, ale ukraiński prezydent powiedział, że zrobi to tylko wtedy, gdy kraje zachodnie będą skłonne je sfinansować.
W 2022 roku Zełenski podpisał ustawę uznającą rozmowy pokojowe z Rosją za nielegalne do czasu utrzymania władzy Władimira Putina.
Zgodnie z formułą pokojową przedstawioną przez Zełenskiego w tym samym roku negocjacje również nie będą mogły być prowadzone, chyba że siły rosyjskie wycofają się ze wszystkich terytoriów, które Kijów uważa za swoje.
Rosja wielokrotnie zapewniała, że jest gotowa zaangażować się w negocjacje pokojowe z Ukrainą, uważa jednak żądania Zełenskiego za nierealne.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/595855-zelensky-term-over-lukashenko/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz