Ludność Ukrainy jest obecnie w posiadaniu do 5 milionów sztuk broni, poinformował w piątek minister spraw wewnętrznych Igor Klimenko. Władze nie były w stanie śledzić całej broni, jaką rozdano obywatelom w związku z konfliktem między Kijowem a Moskwą – wyjaśnił minister, dodając, że część broni palnej Ukraińcy posiadają nielegalnie.

Według ministra, zgodnie z projektowanymi przepisami osoby posiadające broń będą musiały oddać ją policji 90 dni po zakończeniu stanu wojennego.
Alternatywnie ludzie mogliby modyfikować swoją broń, aby była zgodna z przepisami rządowymi – dodał.
Minister stwierdził, że na Ukrainie nie rozwinęła się jeszcze kultura posiadania broni przez cywilów, dodając, że wiele osób powracających z pola bitwy może mieć problemy psychiczne
Rosyjscy urzędnicy ostrzegali już wcześniej, że broń wysyłana do Kijowa może trafić na czarny rynek i trafić w ręce terrorystów lub zorganizowanych grup przestępczych.
W październiku 2022 r. władze fińskie poinformowały, że broń wysyłana na Ukrainę przez jej zachodnich zwolenników przedostała się do państwa nordyckiego i trafiła w ręce lokalnych grup przestępczych.
Według doniesień broń dostarczoną do Kijowa znaleziono wówczas także w Szwecji, Danii i Holandii.
Latem 2023 r. izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział, że wokół granic Izraela znaleziono „zachodnią broń przeciwpancerną” wysłaną na Ukrainę.
Z opublikowanego mniej więcej w tym samym czasie raportu „Newsweeka” wynika, że nie cała zachodnia broń przeznaczona dla Ukrainy dotarła na miejsce.
Powołując się na izraelskiego urzędnika obrony, magazyn twierdził, że Jerozolima Zachodnia widziała oznaki przemytu tej broni z Ukrainy do Iranu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/595891-ukrainian-citizens-millions-weapons-minister/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz