sobota, 9 stycznia 2021

"Wdrażanie francuskich szczepionek spowolniło skupienie się na starszych, biurokratycznych sprawach"

 PARYŻ (AP) - Kilka godzin, jakie zajęło podanie pierwszych szczepionek przeciwko koronawirusowi 14 mieszkańcom domu opieki im. Jana XXIII - nazwanego imieniem papieża i niedaleko miejsca urodzenia we wschodniej Francji pioniera szczepionek Louisa Pasteura - zajęło tygodnie przygotowań .
Dyrektor domu, Samuel Robbe, najpierw musiał przegryźć się przez gęsty 61-stronicowy protokół szczepień, jeden z kilku obszernych przewodników francuskiego rządu, które wyczerpująco szczegółowo opisują, jak postępować, aż do liczby (10) przypadków, gdy szczepionki należy odwrócić do góry nogami, aby wymieszać jej zawartość.
„Delikatnie” - stwierdza broszura. „Nie wstrząsaj”.

Kiedy Francja próbuje dowiedzieć się, dlaczego jej kampania szczepień rozpoczęła się tak wolno, odpowiedź częściowo leży w lasach biurokracji i decyzji o nadaniu priorytetu osobom starszym wymagającym szczególnej opieki w domach opieki. Są prawdopodobnie najtrudniejszą grupą, od której można zacząć, ze względu na potrzebę świadomej zgody i trudności w wyjaśnieniu złożonej nauki o szczepionkach przyspieszonych.

Claude Fouet, wciąż pełen wigoru i dobrego humoru w wieku 89 lat, ale z problemami z pamięcią, był jednym z pierwszych w swoim paryskim domu opieki, który zgodził się na szczepienie. Ale w rozmowie szybko staje się jasne, że jego zrozumienie pandemii jest nierówne. Eve Guillaume, dyrektor domu, musiała przypomnieć Fouetowi, że w kwietniu przeżył własną styczność z wirusem, który zabił ponad 66 000 osób we Francji.

„Byłem w szpitalu”, wspominał powoli Fouet, „z martwą osobą obok mnie”.

Guillaume mówi, że uzyskanie zgody od jej 64 mieszkańców - lub ich opiekunów i rodzin, gdy nie są wystarczająco zdolni, aby się zgodzić - okazuje się najbardziej pracochłonną częścią jej przygotowań do rozpoczęcia szczepień pod koniec tego miesiąca. Niektóre rodziny odmówiły, a inne chcą poczekać kilka miesięcy, aby zobaczyć, jak rozwiną się szczepienia, zanim podejmą decyzję.

„Nie można liczyć, że domy opieki medycznej pójdą szybko” - mówi. „Oznacza to każdorazowe rozpoczęcie rozmowy z rodzinami, rozmowę z opiekunami, podjęcie kolegialnych kroków w celu podjęcia właściwej decyzji. A to wymaga czasu ”.

W domu Jana XXIII, pomiędzy ufortyfikowanym miastem Besancon a miejscem narodzin Pasteura w Dole, Robbe miał podobne doświadczenie.

Po zastosowaniu szczepionki BioNTech-Pfizer przez Unię Europejską w grudniu, Robbe mówi, że zebranie wszystkich elementów zajęło dwa tygodnie, aby w tym tygodniu zaszczepić 14 mieszkańców, czyli zaledwie ułamek jego łącznej liczby ponad 100.

Jak mówi, uzyskanie zgody było największą przeszkodą dla lekarza i psychologa, którzy chodzili od pokoju do pokoju, aby omówić szczepienia. Rodziny mieszkańców miały tydzień w grudniu na zatwierdzenie lub odrzucenie decyzji, która musiała być jednomyślna przez członków najbliższej rodziny.

Kiedy córka pewnej kobiety powiedziała „tak”, ale jej syn powiedział „nie”, nie padł strzał, ponieważ „mogą zwrócić się przeciwko nam i powiedzieć:„ Nigdy się na to nie zgodziłem ”- wyjaśnił Robbe. „Brak zgody, nie szczepimy”.

Mówi, że tylko dzięki pójściu na skróty i pobieżnemu nakłanianiu mieszkańców do zgody ten proces może przebiegać szybciej.

„Moi przyjaciele mówią:„ Co to za cyrk? Niemcy już zaszczepili 80 000 osób, a my nikogo nie zaszczepiliśmy ”- mówi. „Ale nie mamy takich samych historii. Kiedy proponujesz Niemcom szczepionkę, wszyscy chcą się zaszczepić. We Francji jest wiele powściągliwości co do historii szczepień. Ludzie są bardziej sceptyczni. Muszą zrozumieć. Potrzebują wyjaśnień i pewności ”.

Francja nadała priorytet domom opieki, ponieważ byli świadkami prawie jednej trzeciej zgonów. Ale pierwsze szczepienie 27 grudnia 78-letniej kobiety przebywającej w ośrodku opieki długoterminowej szybko okazało się jedynie symbolicznym rozpoczęciem procesu, którego rząd nigdy nie zamierzał przeprowadzić prawidłowo przed tym tygodniem.

Dopiero w poniedziałek, zgodnie z planem, władze uruchomiły platformę internetową, na której pracownicy służby zdrowia muszą rejestrować wszystkie szczepienia i pokazać, że osoby zaszczepione przeszły obowiązkową konsultację z lekarzem, co dodatkowo zwiększa biurokrację.

W niektórych krajach, które poruszają się szybciej niż Francja, biurokracja jest szczuplejsza. W Wielkiej Brytanii, gdzie prawie 1,5 miliona osób zostało zaszczepionych i planuje się podać szczepionki wszystkim mieszkańcom domów opieki do końca stycznia, osoby zdolne do wyrażenia zgody muszą tylko podpisać jednostronicowy formularz zawierający podstawowe informacje o korzyściach i możliwych skutkach ubocznych. .

W Hiszpanii nie są potrzebne wywiady z lekarzem. Zaczął szczepić tego samego dnia co Francja, ale w ciągu pierwszych dziewięciu dni podał 82 000 dawek, podczas gdy Francja zdołała tylko kilka tysięcy.

Niemcy, podobnie jak Francja, również nakazują spotkanie z lekarzem i priorytetowo traktują zdjęcia mieszkańcom domów opieki, ale szybciej docierają do nich za pomocą mobilnych zespołów. Przy obecnym tempie prawie 30 000 szczepień dziennie Niemcy potrzebowałyby co najmniej sześciu lat, aby zaszczepić 69 milionów dorosłych. Ale podczas gdy niemiecki rząd spotyka się z krytyką za postrzegane powolne wdrażanie, Francja podjęła jeszcze spokojniejszy start, przynajmniej w kategoriach liczbowych, ale obiecała dotrzeć do 1 miliona ludzi do końca stycznia.

Inne kraje zebrały większe liczby, oferując zdjęcia szerszemu przekrojowi ludzi, do których łatwiej jest dotrzeć i które mogą się umówić na wizytę. Zdecydowana większość z ponad 400 000 dawek podanych we Włoszech trafiła do pracowników służby zdrowia.

Lucile Grillon, która zarządza trzema domami opieki we wschodniej Francji, mówi, że wiele godzin poświęconych na przygotowanie szczepień dla 50 mieszkańców i personelu, którzy otrzymali szczepionki w piątek, było dobrze spędzonym czasem. Pracowała przez święta, żeby się przygotować.

„Nie możemy się doczekać, aż będziemy mieli dawki w lodówce, aby zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy gotowi do szczepienia, a następnie musimy wyrzucić dawki i powiedzieć:„ Szczury! Nie pomyślałam o tym ”- dodaje. „Dawki są zbyt drogie”.

„Przygotowanie szczepionki na grypę zajmuje nam dwa miesiące. Tutaj zostaliśmy poproszeni o ustanowienie rekordów, zaszczepienie się przeciwko COVID w mniej niż 15 dni ”- mówi. „Nie rozumiem, jak mogliśmy iść szybciej”.

___

Współpracowali pisarze prasowi Pan Pylas w Londynie, Nicole Winfield w Rzymie, Ciaran Giles w Madrycie i Kirsten Grieshaber w Berlinie.

___

Śledź relację AP dotyczącą pandemii koronawirusa pod adresem:

https://apnews.com/hub/coronavirus-pandemic

https://apnews.com/hub/coronavirus-vaccine

https://apnews.com/UnderstandingtheOutbreak

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...