piątek, 20 sierpnia 2021

"Merkel i Putin rozmawiają o Afganistanie, o innych „dużych” kwestiach"

 BERLIN (AP) — Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin mają prowadzić rozmowy w Moskwie w piątek w związku z kryzysem w Afganistanie, a traktowanie przez Rosję opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego i Ukrainy pozostaje źródłem ciągłych napięć między dwoma przywódcami ' kraje.



Inne wyzwania, które z pewnością odegrają rolę w spotkaniu, to gazociąg między Rosją a Niemcami, któremu sprzeciwiają się Stany Zjednoczone, represjonowanie sprzeciwu na Białorusi oraz zarzuty, że rząd białoruski kierował migrantów na Łotwę, Litwę i Polskę z celem destabilizacji Unii Europejskiej.


Wizyta Merkel w Moskwie nadchodzi, gdy kanclerz zbliża się do końca jej prawie 16-letniego przywództwa w Niemczech. Ona i Putin, który od 2000 roku pełnił funkcję prezydenta lub premiera Rosji, zdołali utrzymać linię komunikacyjną przez lata pomimo wielu różnic politycznych.

Jednak osobiste relacje między nimi pogorszyły się od 2014 roku, kiedy Rosja dokonała aneksji ukraińskiego Półwyspu Krymskiego i poparła separatystycznych rebeliantów na wschodzie Ukrainy, a także w wyniku innych autorytarnych działań Moskwy.



Piątkowe rozmowy w Moskwie „z pewnością będą dotyczyły wielkich nierozstrzygniętych kwestii międzynarodowych”, powiedział rzecznik Merkel Steffen Seibert dziennikarzom w Berlinie na początku tego tygodnia. „Oczywiście Afganistan. Ponadto konflikt na wschodzie Ukrainy, dla którego rozwiązania i rozwiązania Rosja mogłaby zrobić znacznie więcej”.


„Białoruś, kraj, dyktator, który występuje przeciwko własnemu narodowi w najgorszy sposób i na którego rosyjskie kierownictwo ma wpływ, jak wierzymy” – dodał Seibert, wymieniając możliwe punkty rozmów.


Merkel udaje się do Rosji w rocznicę ciężkiego zachorowania Nawalnego podczas lotu nad Syberią 20 sierpnia 2020 r. Za namową żony lider opozycji został przeniesiony na leczenie do Niemiec, gdzie urzędnicy twierdzą, że badania wykazały, że miał został otruty środkiem nerwowym opracowanym w Związku Radzieckim.



Nawalny, który jest najbardziej zagorzałym krytykiem Putina, spędził pięć miesięcy w Niemczech, aby dojść do siebie i oskarżył o zatrucie Kreml. Rosyjskie władze odrzuciły oskarżenie.


Po powrocie do Rosji w styczniu Nawalny został natychmiast aresztowany i osadzony w więzieniu. Miesiąc później został skazany na karę 2,5 roku więzienia za naruszenie warunków wyroku w zawieszeniu z wyroku skazującego w 2014 r. o malwersacje, który oddalił jako motywowany politycznie.


„Ta wciąż nierozwiązana sprawa bardzo poważnie obciąża stosunki z Rosją” – powiedział Seibert. "Pan. Navalny został niesłusznie uwięziony.


Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji opublikowało w środę długie oświadczenie na temat „sprawy Nawalnego”, zarzucając, że działania „Niemiec i ich sojuszników” w ciągu ostatnich 12 miesięcy wskazują na „planowaną prowokację mającą na celu zdyskredytowanie Rosji w oczach globalnej społeczności i zaszkodzenie jej interesy narodowe”.

Ministerstwo oskarżyło Berlin o niedostarczenie dowodów, które poparłyby ich „bezczelne zarzuty”, że Nawalny został otruty środkiem nerwowym. Powiedział, że Niemcy pozostawiły wnioski prawne od rosyjskich organów ścigania bez żadnych „znaczących odpowiedzi”, a zamiast tego zagrały w „biurokratyczny ping-pong” z Moskwą.


67-letnia Merkel, która dorastała w komunistycznych Niemczech Wschodnich i biegle posługuje się językiem rosyjskim, zawsze podkreślała, że ​​stosunki z Rosją można poprawić tylko poprzez dialog. Jej wizyta w Moskwie będzie jedną z jej ostatnich podróży zagranicznych jako kanclerz, ponieważ nie startuje w wyborach krajowych w Niemczech w przyszłym miesiącu.


68-letni Putin, który sprawuje władzę od ponad 20 lat, jest najdłużej działającym przywódcą Rosji od czasu sowieckiego dyktatora Józefa Stalina. W czasach komunizmu w latach 80. pracował dla sowieckiego wywiadu KGB w NRD.



Pomimo jego i Merkel wieloletniego doświadczenia jako liderów i między sobą, eksperci są sceptyczni, że piątkowe spotkanie poprawi relacje między Niemcami a Rosją.


„Rosja stała się reżimem autorytarnym”, powiedział The Associated Press Stefan Meister, analityk polityczny z Niemieckiej Rady Stosunków Zagranicznych. „Nie jest już zainteresowany poprawą relacji z Zachodem”.


Meister powiedział, że pogorszenie stosunków między dwoma krajami znajduje odzwierciedlenie w pogorszeniu osobistych relacji ich długoletnich przywódców.


"Pani. Merkel, jako Niemka Wschodnia i ze swoim zapleczem, od samego początku lepiej niż jej poprzednicy rozumiała, jak działa Rosja i jak działa Putin. Zawsze istniały rzeczowe relacje… oparte na szacunku” – powiedział Meister, dodając, że wszystko zmieniło się wraz z początkiem działań zbrojnych na wschodniej Ukrainie.


„Wielkim przełomem był konflikt rosyjsko-ukraiński” – dodał Meister.


Walki między wspieranymi przez Rosję separatystami a siłami rządowymi we wschodniej Ukrainie wybuchły po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku i spowodowały śmierć ponad 14 000 osób.

Wysiłki zmierzające do wynegocjowania porozumienia politycznego w ramach porozumień mińskich z 2015 r., prowadzone przez Francję i Niemcy, utknęły w martwym punkcie, a UE nałożyła sankcje na Rosję za niedotrzymanie zobowiązań pokojowych na Ukrainie.


Merkel planuje wrócić do Berlina w piątek wieczorem, a w niedzielę udać się do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.


Kolejnym tematem rozmów z Putinem będzie prawdopodobnie prawie ukończony gazociąg Nord Stream 2, którym będzie transportowany gaz ziemny z Rosji do Niemiec. Projekt rozgniewał Stany Zjednoczone i niektóre kraje europejskie, ale Stany Zjednoczone i Niemcy ogłosiły w zeszłym miesiącu umowę, która umożliwi jego zakończenie.


Krytycy twierdzą, że rurociąg zagraża europejskiemu bezpieczeństwu energetycznemu, zwiększa wpływy Rosji i stwarza ryzyko dla Ukrainy i Polski, omijając oba kraje.


Jeśli chodzi o Białoruś, Merkel na początku tego tygodnia oskarżyła prezydenta Aleksandra Łukaszenkę o „hybrydowy atak” na UE, zachęcając migrantów do przekraczania granic Litwy, Łotwy i Polski w odwecie za sankcje UE wobec Białorusi.


Merkel powiedziała, że ​​poruszy ten temat z Putinem.


Białoruś w dużym stopniu jest uzależniona od rosyjskich dostaw energii, a Moskwa zatwierdziła pożyczki, aby wesprzeć nękaną gospodarkę kraju.


___


Frank Jordans i Dorothee Thiesing wkład

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...