niedziela, 15 maja 2022

"Biden podpisuje ustawę wspierającą status obserwatora Tajwanu na Światowym Zgromadzeniu Zdrowia"

 Prezydent Joe Biden 13 maja podpisał ustawę wspierającą właściwy dostęp Tajwanu do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), według Białego Domu.

Ponadpartyjne ustawodawstwo S.812 (pdf) nakazuje sekretarzowi stanu USA opracowanie strategii odzyskania statusu obserwatora dla Tajwanu na Światowym Zgromadzeniu Zdrowia (WHA), organie decyzyjnym WHO, dążącym do wzmocnienia głosu samorządnej wyspy, podczas gdy Komunistyczna Partia Chin (KPCh) w Pekinie kontynuuje próby izolacji i uciszenia Tajwanu na arenie światowej.

"Tajwan pozostaje modelowym czynnikiem przyczyniającym się do zdrowia na świecie", czytamy w podpisanej obecnie ustawie. W 2020 r., Po udanym powstrzymaniu rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa w swoich granicach, przy jednoczesnym przestrzeganiu zasad demokratycznych, Tajwan hojnie przekazał miliony środków ochrony osobistej i testów na COVID-19 krajom w potrzebie.

"Niepotrzebne wykluczenie Tajwanu z globalnej współpracy w dziedzinie zdrowia zwiększa zagrożenia związane z globalnymi pandemiami".

Przedstawiona przez senatora Boba Menendeza (D-N.J.), przewodniczącego Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, ustawa przeszła przez Senat za "jednomyślną zgodą" w sierpniu ubiegłego roku, zanim Izba Reprezentantów przyjęła ją 425 do 0 pod koniec kwietnia, wysyłając ją do Białego Domu do podpisu Bidena.

Menendez i senator Jim Inhofe (R-Okla), współprzewodniczący Senatu Taiwan Caucus, pochwalili podpisanie przez prezydenta ustawy, która ma nastąpić na tydzień przed delegacjami ze wszystkich państw członkowskich WHO, które mają wziąć udział w tegorocznym WHA, rozpoczynającym się 22 maja w Genewie w Szwajcarii.

"Ponieważ agresywna postawa Pekinu wobec Tajwanu nadal się nasila, Stany Zjednoczone po raz kolejny demonstrują nasze zaangażowanie w zapewnienie obecności Tajwanu na arenie międzynarodowej" - powiedział Menendez w oświadczeniu.

Inhofe powiedział, że status obserwatora Tajwanu "musi" zostać przywrócony. "Jesteśmy o krok bliżej do tego celu" - powiedział. "Biorąc pod uwagę ciągłe złośliwe zachowanie Chin, nie możemy pozwolić im dłużej odmawiać Tajwanowi miejsca przy stole".

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Tajwanu wyraziło podziękowania w odpowiedzi na "ponadpartyjne, dwuizbowe wsparcie" ze strony Waszyngtonu.

Pięćdziesiąt lat temu Tajwan, oficjalnie znany wówczas jako Republika Chińska (ROC), został wydalony z WHO po tym, jak globalistyczna Organizacja Narodów Zjednoczonych zmieniła swoje uznanie z liberalno-demokratycznej RKP na komunistyczną Chińską Republikę Ludową w 1972 roku. KPCh w Pekinie uważa wyspę za separatystyczną prowincję, mimo że nigdy nie była rządzona przez KPCh.

Prezydent-elekt Tsai Ying-wen macha do zwolenników w swojej siedzibie Demokratycznej Partii Postępowej (DPP) w Tajpej na Tajwanie 16 stycznia 2016 r. Tsai, przewodnicząca opozycyjnej DPP, wygrała wybory prezydenckie, stając się pierwszą kobietą na czele Tajwanu. (Ashley Pon/Getty Images)
prezydent-elekt Tsai Ying-wen macha do zwolenników w swojej siedzibie Demokratycznej Partii Postępowej w Tajpej na Tajwanie 16 stycznia 2016 r. jako pierwsza kobieta na czele Tajwanu. (Ashley Pon/Getty Images)

Tajwan brał udział w corocznym WHA jako obserwator od 2009 do 2016 roku, ale od tego czasu został pozbawiony tego statusu z powodu sprzeciwu Pekinu po tym, jak prezydent Tsai Ing-wen wygrała wybory w 2016 roku. Obecnie rządząca Demokratyczna Partia Postępowa pod jej przywództwem postrzega Tajwan jako de facto naród zwany ROC, bez ubiegania się o formalną deklarację niepodległości.

Władze Tajwanu odrzuciły główny warunek udziału Chin w WHO w charakterze obserwatora – akceptację, że są one częścią Chin – przed poprzednim spotkaniem, które odbyło się podczas pandemii.

Minister spraw zagranicznych Tajwanu Joseph Wu powiedział w zeszłym tygodniu, że jego ministerstwo "aktywnie dąży" do zaproszenia do udziału w nadchodzącym ważnym spotkaniu WHO.

Przetlumaczono przez translator Gogle

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...