Zdjęcie archiwalne: Chorwacki żołnierz stacjonujący w Polsce w ramach Wzmocnionej Wysuniętej Grupy Bojowej NATO, 27 kwietnia 2020 r. © Sgt. Timothy Hamlin/US Army via Dvids
Prezydent Chorwacji Zoran Milanović odmówił wysłania jakichkolwiek żołnierzy do dowództwa NATO w celu zapewnienia pomocy wojskowej Kijowowi, argumentując, że wciągnęłoby to Zagrzeb w bezpośredni konflikt z Moskwą.
Była jugosłowiańska republika jest członkiem bloku kierowanego przez USA od 2009 r. Jej prawicowy rząd wysłał broń i śmigłowce na Ukrainę, mimo sprzeciwu prezydenta, który jest socjaldemokratą.
„Dopóki jestem prezydentem i naczelnym dowódcą, chorwaccy żołnierze, oficerowie i podoficerowie nie wezmą udziału w działaniach, które wciągnęłyby Chorwację w wojnę” — powiedział Milanović w czwartek.
Milanovic odmówił wysłania jakiegokolwiek personelu do dowództwa NATO ds. Bezpieczeństwa i Szkolenia dla Ukrainy (NSATU), które blok utworzył w celu koordynacji pomocy wojskowej dla Kijowa.
Zagrzeb miał wysłać garstkę oficerów do 700-osobowego personelu NSATU w Wiesbaden w Niemczech.
Premier Chorwacji Andrej Plenković oskarżył prezydenta o „dalszą izolację Chorwacji na arenie międzynarodowej i zniszczenie jej wiarygodności jako członka NATO”.
Tymczasem NATO przypomniało Milanovicowi, że dowództwo zostało uzgodnione na szczycie w Waszyngtonie w lipcu i że nie będzie ono wiązało się z wysłaniem żadnych wojsk na Ukrainę.
Blok kierowany przez USA argumentował, że wydanie setek miliardów dolarów na uzbrojenie, szkolenie i zaopatrzenie działań wojennych Kijowa nie czyni go faktycznie stroną konfliktu z Rosją.
„Niezależnie od tego, czy jest to jeden żołnierz, czy stu, gdziekolwiek by się znajdowali, byłoby to bezpośrednie wsparcie dowództwa dla strony walczącej, która nie jest członkiem NATO, co jest poza zasięgiem chorwackich interesów narodowych” – odpowiedział Milanović w czwartek, że „Chorwacja ma obowiązek pomagać sojusznikom, co właśnie robimy.
Wszystko inne angażuje się w wojnę, na co nie pozwolę”.
Przypomniał blokowi, że Zagrzeb zademonstrował swoje zaangażowanie, niemal podwajając liczbę chorwackich żołnierzy w siłach granicznych NATO, z 300 do 520.
„Odpowiadam wyłącznie przed narodem Chorwacji, a nie przed Waszyngtonem i Brukselą” – powiedział Milanović.
Zgodnie z chorwacką konstytucją Milanović ma prawo zakazać rozmieszczenia wojsk za granicą.
Gabinet mógłby odrzucić decyzję prezydenta większością dwóch trzecich głosów w parlamencie, ale rządząca koalicja jest popierana tylko przez 78 z 151 ustawodawców.
Milanović od dawna krytykuje politykę NATO polegającą na uzbrajaniu Ukrainy w celu walki z Rosją.
Krytykował również traktowanie przez UE państw członkowskich, takich jak Polska i Węgry, i oskarżył Brukselę o traktowanie Chorwacji jak „upośledzonego” dziecka.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/605267-croatia-president-ukraine-nato/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz