Umowy z nowo uznanymi Donieckiem i Ługańskiem obejmują współpracę wojskową
Podczas gdy traktaty o przyjaźni i współpracy między Rosją a nowo uznanymi republikami Doniecka i Ługańska są nadal w fazie projektowania, rosyjska Duma Państwowa opublikowała proponowane dokumenty w poniedziałek wieczorem.
Obejmą one wspólną obronę przed agresją zewnętrzną i prawo do wzajemnego korzystania z infrastruktury wojskowej.
Prezydent Rosji Władimir Putin uznał w poniedziałek Donieckie i Ługańsk – dwa separatystyczne regiony we wschodniej Ukrainie – za niepodległe państwa.
Duma Państwowa przytłaczającą większością głosów opowiedziała się za zwróceniem się do Kremla o uznanie regionów rebeliantów w zeszłym tygodniu.
Projekty traktatów o przyjaźni i wzajemnej pomocy z oboma podmiotami – które mają trwać co najmniej 10 lat – zostały opublikowane na stronie internetowej ustawodawcy.
Szczególnie interesujący jest artykuł 5, który daje obu umawiającym się stronom prawo do "budowania, używania i ulepszania infrastruktury wojskowej, baz i innych obiektów na ich terytorium".
Kreml nakazał już rosyjskim żołnierzom rozmieszczenie w tych dwóch obszarach sił pokojowych w oczekiwaniu na formalny traktat o współpracy wojskowej.
Artykuł 6 zabrania obu stronom "wchodzenia w jakiekolwiek bloki lub sojusze skierowane przeciwko któremukolwiek z nich" i nie pozwoli na wykorzystanie ich terytorium do przeprowadzania ataków na siebie nawzajem.
Artykuł 13 zobowiązuje również umawiające się strony do ochrony "etnicznej, językowej, kulturowej i religijnej tożsamości mniejszości narodowych na ich terytoriach oraz do stworzenia warunków do zachowania i rozwoju" tych tożsamości, gwarantując jednocześnie indywidualne i zbiorowe prawa mniejszości "bez poddawania się wszelkim próbom asymilacji wbrew ich woli".
Artykuł 11 przewiduje swobodny przepływ obywateli między umawiającymi się stronami i zobowiązuje zarówno Rosję, jak i republiki do "opracowania i wdrożenia uzgodnionego zestawu środków regulujących reżim wjazdu i wyjazdu z ich terytorium obywateli państw trzecich".
Donieck i Ługańsk ogłosiły niepodległość od Ukrainy w 2014 roku, po tym jak wspierani przez USA nacjonaliści obalili demokratycznie wybrany rząd w Kijowie.
Domagali się wówczas uznania ze strony Rosji, ale Moskwa odmówiła, twierdząc, że ich konflikt jest wewnętrzną sprawą ukraińską.
Rosja dołączyła do Francji i Niemiec w tzw. formacie normandzkim, aby pośredniczyć w zawieszeniu broni między Kijowem a rebeliantami w Mińsku w latach 2014-2015.
Proces ten przewidywał, że Ukraina da obu regionom szeroką autonomię, ale Kijów wielokrotnie odmawiał wywiązania się ze swoich zobowiązań – zamiast tego zmieniając konstytucję kraju, aby to uniemożliwić.
Putin powołał się na ten rozwój wydarzeń i oskarżył Ukrainę o chęć podbicia obu regionów siłą w swoim przemówieniu w poniedziałek, w którym ogłosił uznanie republik Donbasu za ruch "od dawna spóźniony".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz