Przymusowe odejście Zachodu od niezawodnej energii z paliw kopalnych na rzecz "zielonych" alternatyw energetycznych okazało się katastrofalne. A dzięki wojnie na Ukrainie zachodnie gospodarki w końcu budzą się do tego faktu.
Jak informowaliśmy, Unia Europejska (UE) ma doprowadzić produkcję ropy i gazu do zielonej energii – coś, co jeszcze rok temu byłoby niespotykane.
Decyzja Władimira Putina o powstrzymaniu głębokiego państwa przed wykorzystywaniem Ukrainy jako kraju zastępczego do popełniania okrucieństw doprowadziła do sankcji, które doprowadziły do niedoborów energii, co doprowadziło Europę Zachodnią do uświadomienia sobie, że jeśli nie powróci do zużycia paliw kopalnych, wkrótce zgaśnie światło.
Nawet kontrolowane przez korporacje media, które od dawna chwalą zieloną energię, przyznają teraz, że lepiej byłoby uruchomić te pompy naftowe i operacje wiertnicze, w przeciwnym razie wszyscy możemy spodziewać się upadku w stylu trzeciego świata zimą.
"... Świat głodny energii zwraca się ku węglowi, ponieważ niedobory gazu ziemnego i ropy naftowej zaostrzone przez wojnę Rosji z Ukrainą prowadzą kraje z powrotem do najbrudniejszych paliw kopalnych" – czytamy w dzienniku.
Bycie "zielonym" oznacza zniszczenie gospodarki i popadnięcie w UBÓSTWO
Okazuje się, że paliwa kopalne nie muszą być "brudnymi" źródłami energii, o których zieloni od dawna mówią, że są. Istnieją czyste, bezpieczne i wydajne sposoby pobierania paliw kopalnych z Ziemi i wykorzystywania ich do zasilania firm, domów, pojazdów i wielu innych bez niszczenia planety.
UE planuje utrzymać politykę zapewniającą, że paliwa kopalne są wytwarzane w sposób czysty i odpowiedzialny, ale nie będą już dłużej na bloku tnącym w celu pełnego wycofania i wprowadzenia zakazu, jak dotychczas.
Nawet "czysty węgiel" powraca, ponieważ jest potrzebny wraz z innymi, aby utrzymać grzejniki, rosnąć rośliny i płynąć światową gospodarkę. Wiatr, słońce i myślenie życzeniowe po prostu nie wystarczą, aby utrzymać włączone światła.
"... Od USA po Europę i Chiny, wiele największych gospodarek świata zwiększa krótkoterminowe zakupy węgla, aby zapewnić wystarczające dostawy energii elektrycznej, pomimo wcześniejszych zobowiązań wielu krajów do zmniejszenia zużycia węgla w celu zwalczania zmian klimatu" – wyjaśnia inny raport.
Obecnie popyt na węgiel jest tak duży, że ceny na rynku globalnym gwałtownie rosną – a przynajmniej jest to powód, dla którego mówi się nam o ogromnym skoku na wykresach, który obserwuje się od początku 2021 r.
Ceny referencyjne węgla osiągnęły w tym roku nowe rekordy, czego przykładem są ceny spotowe węgla w australijskim porcie Newcastle, kluczowym dostawcy do Azji. Tam w zeszłym miesiącu ropa po raz pierwszy przekroczyła 400 dolarów za tonę.
"Co zabawne, nacisk na węgiel jest prowadzony przez Europę, strefę zero "zielonego ruchu", która w końcu zdała sobie sprawę, że nie można palić fałszywej cnoty ani topić pozując przed kamerą w zimie, aby się ogrzać, i zwiększa zakupy węgla, aby zapewnić, że może on utrzymać przepływ energii do domów i fabryk po tym, jak Rosja odetnie dostawy gazu na kontynent, " zgłosił Zero Hedge.
"Niemcy, które nie tak dawno temu obiecały wyeliminować węgiel jako źródło energii do 2030 r., Należą do krajów, które teraz importują więcej".
Zamiast całkowicie wycofywać węgiel do 2030 r., Niemcy mogą być od niego bardziej zależne niż kiedykolwiek wcześniej. To samo dotyczy elektrowni jądrowych, które miały zostać zamknięte, ale teraz zostaną wskrzeszone i ponownie oddane do użytku, aby uniknąć całkowitego załamania gospodarczego.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz