AUTOR: TYLER DURDEN
Wielu obserwatorów spodziewało się, że w następstwie nieco gorączkowego i brzydkiego (delikatnie mówiąc) wycofania się Ameryki i NATO z Afganistanu i lotniska w Kabulu w sierpniu 2021 r., było tylko kwestią czasu, zanim Chiny wkroczą, zapewniając sobie znaczące umowy dotyczące zasobów i infrastruktury. Przez cały czas krążyły nawet uporczywe pogłoski, że Chiny rozważają przejęcie dużej byłej bazy USA w Bagram.
W piątek ujawniono ważną umowę na wydobycie ropy między chińską firmą a rządem talibów, skoncentrowaną w basenie Amu Daria w północnym Afganistanie.
CNN wyszczególnia, że "umowa z chińskim Xinjiang Central Asia Petroleum and Gas Co jest pierwszą dużą międzynarodową umową o wydobyciu energii, którą talibowie podpisali od czasu przejęcia kontroli nad Afganistanem w 2021 roku".
Podkreśla, że talibowie coraz częściej postrzegają Pekin jako rozpaczliwie potrzebną ekonomiczną linię ratunkową w obliczu globalnej izolacji, załamania powojennej gospodarki i ciągłych sankcji kierowanych przez Zachód oraz gdy dziesiątki miliardów rezerw walutowych pozostają pod konfiskatą.
Podpisanie umowy obejmowało rzadką konferencję prasową i sesję zdjęciową z udziałem wicepremiera talibów ds. gospodarczych mułły Abdula Ghaniego Baradara, siedzącego w czwartek obok chińskiego ambasadora w Afganistanie Wang Yuona.
Baradar talibów zasugerował, że będzie więcej umów na rzadkie materiały w Afganistanie:
"Pod względem zasobów naturalnych Afganistan jest bogatym krajem. Oprócz innych minerałów, ropa naftowa jest bogactwem Afgańczyków, na którym może polegać gospodarka kraju" - powiedział Baradar.
W oświadczeniu Xinjiang Central Asia Petroleum and Gas Co stwierdzono, że "projekt bezpośrednio zapewnia możliwości zatrudnienia dla 3000 Afgańczyków" i zapowiedział, że firma planuje zainwestować do 150 milionów dolarów rocznie w projekt, z oczekiwanym wzrostem do 540 milionów dolarów w ciągu trzech lat.
Przybliżona lokalizacja głównych basenów węglowodorowych w Afganistanie na podstawie danych rządu afgańskiego:
Na arenie międzynarodowej rządy talibów w Afganistanie nie zostały jeszcze formalnie uznane przez żaden kraj, chociaż wiele krajów nadal ma ambasady w Kabulu, Chinach i Rosji.
W międzyczasie talibowie zostali niemal jednogłośnie potępieni na całym świecie za niedawny zakaz wszelkich form edukacji kobiet – co doprowadziło do zamknięcia szkół i zakazania kobietom na kampusach uniwersyteckich. Pod wieloma względami powróciła już brutalna taktyka, z której stała się znana w latach 1990., włącznie z egzekucjami na stadionach piłkarskich za łamanie praw islamskich.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz