sobota, 9 września 2023

"Minister kraju UE odpowiada na oskarżenia o „autorytaryzm”. Wyższy rangą urzędnik polskiego gabinetu odrzucił zarzuty, jakoby rząd wykorzystywał zagrożenia dla bezpieczeństwa dla celów politycznych"

 Minister cyfryzacji Polski zapewnił, że nadchodzące wybory w kraju będą wolne i uczciwe, oddalając zarzuty o „rosnący autorytaryzm” po tym, jak krytycy zarzucili rządowi deptanie praworządności.


EU country minister responds to ‘authoritarianism’ accusation
W piątek w rozmowie z Euronews Janusz Cieszyński odniósł się do twierdzenia, że konserwatywny rząd Polski upolitycznił sytuację w zakresie bezpieczeństwa w okresie poprzedzającym październikowe wybory. „Jeśli teraz nie zainwestujemy w naszą armię, możemy po prostu zapłacić za armię naszego wroga, która w przyszłości będzie stacjonować w Polsce” – powiedział placówce, utrzymując, że jego kraj jest „prawie w takim samym stopniu zagrożony” zagrożenia jak Ukraina” ze strony rosyjskich cyberataków. Zapytany, czy może zagwarantować, że nadchodzący wyścig będzie „wolny i uczciwy”, minister odpowiedział „oczywiście”, dodając: „Jeśli ktoś twierdzi, że mamy do czynienia z rosnącym autorytaryzmem, potrzebuję przykładów”. „Nasza demokracja jest dość młoda. Ale w tym wcieleniu nigdy nie padły poważne oskarżenia o sfałszowanie wyborów w Polsce. Coś takiego po prostu nigdy się nie zdarzyło” – kontynuował. Warszawa zdecydowała się niedawno zaostrzyć środki bezpieczeństwa wzdłuż granicy z Białorusią, ogłaszając plany stacjonowania tam 10 000 żołnierzy, co skutecznie podwoi obecność wojskową. Polscy urzędnicy twierdzą, że decyzja ta ma na celu wzmocnienie funkcjonariuszy straży granicznej, choć premier Mateusz Morawiecki przytoczył również twierdzenia, że w zeszłym miesiącu rosyjska prywatna firma wojskowa Wagner Group zbliżała się do terytorium Polski.

Choć niektórzy działacze opozycji twierdzą, że rozmieszczenie było wykalkulowanym posunięciem politycznym przed wyborami, Cieszyński argumentował, że krytycy „nie mają wiarygodności, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i obronę”. „Rozwiązali jednostki wojskowe; zamknęli posterunki policji. Racjonalizowali to, mówiąc, że nie mamy pieniędzy” – dodał. Polski rząd znalazł się również pod ostrzałem UE w związku z rzekomymi naruszeniami praworządności, a w lipcu blok wydał coroczny przegląd, powołując się na „poważne obawy” co do „niezależności polskiego sądownictwa”. Na początku tego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok przeciwko Warszawie w sprawie dotyczącej praworządności, kwestionującej legalność nominacji na stanowiska sędziowskie, nakładając karę w wysokości 360 mln euro (385 mln dolarów). Blok w dalszym ciągu wstrzymuje także różne płatności należne Polsce do czasu wdrożenia szeregu reform, w tym środków z funduszu naprawy po pandemii wynoszącego 35 miliardów euro. Polska podkreśla, że krytyka Brukseli ma podłoże polityczne i zarzuca blokowi europejskiemu deptanie jej suwerenności. W czerwcu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro potępił najwyższy sąd UE jako „skorumpowany”.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/582618-poland-minister-responds-authoritarianism/

Brak komentarzy: