Policja w Irlandii Północnej wszczęła śledztwo w sprawie przestępstwa z nienawiści po tym, jak na ścianie w Belfaście pozostawiono graffiti z napisem „Irlandzkie życie ma znaczenie”, co ma odzwierciedlać nastroje antyimigranckie po kilku podobnych incydentach w okolicy.
Władze lokalne potwierdziły w środę akt wandalizmu w zachodnim Belfaście, a inspektor policji Andrew Matson stwierdził, że graffiti i inne oznakowania antyimigracyjne będą traktowane jako incydenty „nienawiści”.
„Nasz lokalny zespół policji sąsiedzkiej przeprowadził dochodzenie w okolicy i każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat rozwieszenia tablic, proszony jest o kontakt z policją” – powiedział Matson, odnosząc się również do tabliczki umieszczonej w innym miejscu w Belfaście, informującej, że „nielegalne imigrantów” nie będą już przyjmowani na mieszkania.
Wielu lokalnych prawodawców wystąpiło, aby potępić graffiti i znaki, a poseł Sinn Fein Paul Maskey nazwał je „obraźliwymi” i „haniebnymi”.
„To głęboko niepokojące i haniebne, że te obraźliwe i rasistowskie znaki zostały ustawione w celu wywołania strachu i zastraszenia ludzi” – powiedział, dodając: „W naszym społeczeństwie nie ma miejsca na tego typu zachowania”.
Radny Partii Socjaldemokratycznej i Pracy Paul Doherty powiedział, że poprosił władze miejskie o usunięcie graffiti, upierając się, że Belfast to „przyjazny obszar, w którym żyje różnorodna grupa ludzi”, natomiast People Before Profit MLA Gerry Carroll nazwał te znaki „rasistowską trucizną”. ”
Podobne antyimigranckie hasła znaleziono na wielu znakach ustawionych na początku tego miesiąca w południowym Belfaście, co również zostało zbadane przez policję jako „incydent z nienawiści”.
Jak dotąd władze nie zidentyfikowały żadnych podejrzanych ani zorganizowanych grup stojących za oznakowaniami.
Śledztwo wszczęto w związku z zeszłotygodniowymi zamieszkami antyimigranckimi w Dublinie w Irlandii.
Niepokoje wybuchły po tym, jak mężczyzna pochodzenia algierskiego dźgnął nożem troje dzieci i jedną osobę dorosłą przed szkołą. Irlandzka policja określiła uczestników zamieszek jako tłum kierowany „ideologią skrajnie prawicową”.
Premier Irlandii Leo Varadkar nalegał, aby społeczeństwo nie demonizowało migrantów, argumentując, że łączenie migracji z przestępczością jest „całkowicie błędne”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/588238-irish-lives-matter-hate/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz