Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan skrytykował w sobotę Radę Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (RB ONZ), stwierdzając, że stała się ona „obrońcą Izraela” pod wpływem Waszyngtonu. Oświadczenie to nastąpiło po zablokowaniu przez Stany Zjednoczone rezolucji wzywającej do natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni w Gazie.
„Z powodu weta Stanów Zjednoczonych nie podjęto żadnej decyzji. Reforma Rady Bezpieczeństwa ONZ jest niezbędna” – podkreślił Erdogan w swoim przemówieniu podczas Światowego Dnia Praw Człowieka w Stambule.
Turecki przywódca przekonywał, że świat rozciąga się poza pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ posiadających prawo weta: Chiny, Francję, Rosję, Wielką Brytanię i USA.
Wyrażając rozczarowanie Radą Bezpieczeństwa ONZ, Erdogan, mimo że Türkiye jest sojusznikiem USA w NATO, powiedział: „Straciliśmy nadzieję i oczekiwania wobec Rady Bezpieczeństwa ONZ”.
Erdogan zapewnił, że od 7 października, kiedy Izraelskie Siły Obronne (IDF) rozpoczęły ataki na Gazę w odpowiedzi na wtargnięcie palestyńskiej grupy zbrojnej Hamas, w wyniku którego zginęło co najmniej 1200 osób, Rada Bezpieczeństwa ONZ, „której misją jest ustanowienie pokoju na świecie, ma stał się obrońcą Izraela”.
„Administracja izraelska, mająca niezachwiane poparcie krajów zachodnich, popełnia w Gazie mordercze okrucieństwa i masakry, od których wszyscy ludzie się zarumienią… Uczciwy świat jest możliwy, ale nie z Ameryką, ponieważ Ameryka staje po stronie Izraela” – turecki prezydent nalegał.
Według Ministerstwa Zdrowia Gazy liczba ofiar śmiertelnych w wyniku działań Izraela w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wynosi 17 700 osób, a 48 800 innych zostało rannych.
Po przerwaniu tygodniowej przerwy humanitarnej z Hamasem Izrael wznowił 1 grudnia ofensywę wojskową w Gazie. W piątek Stany Zjednoczone zawetowały uchwałę Rady Bezpieczeństwa ONZ o natychmiastowym humanitarnym zawieszeniu broni, większością głosów w 15-osobowej Radzie głosowało 13: 1, a Wielka Brytania wstrzymała się od głosu.
Zastępca ambasadora USA przy ONZ Robert Wood uzasadnił to posunięcie stwierdzeniem, że wstrzymanie walk pozwoli Hamasowi zachować kontrolę nad Gazą i „jedynie zasiać ziarno pod następną wojnę”.
Wood podkreślił, że Waszyngton preferuje „trwały pokój” oparty na rozwiązaniu dwupaństwowym, ale argumentował, że Hamas „nie pragnie” takiego rozwiązania.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu z zadowoleniem przyjął weto USA, zapewniając, że „Stany Zjednoczone zajęły właściwe stanowisko”.
Skrytykował także członków Rady Bezpieczeństwa ONZ popierających zawieszenie broni, stwierdzając, że nie da się jednocześnie poprzeć likwidacji Hamasu i nawoływać do zakończenia wojny z tym ugrupowaniem.
„Inne kraje powinny zrozumieć, że nie da się jednocześnie wspierać eliminacji Hamasu i wzywać do zakończenia wojny mającej na celu wyeliminowanie Hamasu” – powiedział premier.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/588820-us-un-gaza-erdogan/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz