środa, 6 grudnia 2023

"Traktat ONZ o cyberprzestępczości przekształcił się w ekspansywny traktat o inwigilacji"

 Nowy projekt kontrowersyjnego traktatu ONZ o cyberprzestępczości tylko zwiększył obawy, że traktat będzie kryminalizował wypowiedzi i sprzeciw, stworzy szerokie uprawnienia w zakresie inwigilacji i ułatwi transgraniczne represje.

Traktat o cyberprzestępczości, który jest obecnie negocjowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych, może znacząco zmienić międzynarodowe prawo karne i wzmocnić uprawnienia policji w zakresie transgranicznego nadzoru w zakresie dostępu do danych użytkowników i ich udostępniania, co narusza prawa człowieka miliardów ludzi na całym świecie.

Bez jasno określonego zakresu i wystarczających zabezpieczeń traktat może zagrozić prawom człowieka – zarówno w internecie, jak i poza nim – a represyjne rządy mogą nadużywać jego postanowień do kryminalizacji wolności słowa w internecie. Mogłoby to również zagrozić prawom cyfrowym, legitymizując inwazyjne dochodzenia i niezakłócony dostęp organów ścigania do danych osobowych.

W grudniu 2019 r. ONZ przyjęła rezolucję, na mocy której powołano otwarty komitet ad hoc, którego zadaniem jest opracowanie "kompleksowej międzynarodowej konwencji w sprawie przeciwdziałania wykorzystywaniu technologii informacyjno-komunikacyjnych do celów przestępczych".

Negocjacje rozpoczęły się na początku 2022 roku. Mapa drogowa Traktatu odbyła się na sześciu sesjach negocjacyjnych, trzech w Wiedniu i trzech w Nowym Jorku. Na każdym posiedzeniu omówiono różne części traktatu, w tym rozdziały dotyczące kryminalizacji, środków proceduralnych, roli organów ścigania, współpracy międzynarodowej, pomocy technicznej, środków zapobiegawczych i wdrażania.

Negocjacje przebiegały pod znakiem ciągłych sporów między rządami co do zakresu traktatu oraz roli, jaką prawa człowieka powinny odgrywać w jego opracowywaniu i wdrażaniu.

Traktat, pierwotnie mający na celu zwalczanie cyberprzestępczości, przekształcił się w ekspansywny traktat o nadzorze, co zwiększyło ryzyko przekroczenia uprawnień zarówno w dochodzeniach krajowych, jak i międzynarodowych.

Pod koniec szóstej i ostatniej sesji negocjacyjnej Electronic Frontier Foundation ("EFF"), organizacja non-profit, która broni swobód obywatelskich w cyfrowym świecie, poinformowała, że stało się jasne, że wiele krajów – w tym Rosja, Erytrea, Burundi, Sierra Leone, Zimbabwe, Ghana, Korea i inne – walczy o rozszerzenie zakresu proponowanego traktatu, aby objąć praktycznie każde przestępstwo, jakie można sobie wyobrazić w przypadku udziału komputera. zarówno w kraju, jak i za granicą. EFF zauważyła:

Nowy projekt został opublikowany 28 listopada 2023 roku. EFR wyraził następujące obawy dotyczące nowego projektu:

  1. Zachowano kontrowersyjny przepis pozwalający państwom zmusić inżynierów lub pracowników do podważenia środków bezpieczeństwa, co stanowi zagrożenie dla szyfrowania.
  2. Nie tylko ignoruje, ale także pogłębia obawy EFF, umożliwiając krajom zarzucenie szerszej sieci poprzez dostęp do danych przechowywanych przez firmy za granicą, potencjalnie naruszając przepisy dotyczące prywatności innych krajów.
  3. Niebezpiecznie rozszerza ona swój zakres poza cyberprzestępstwa szczegółowo określone w Traktacie, obejmując długą listę przestępstw niezwiązanych z cyberprzestępczością.
  4. Pozostaje w nim niepokojąca kwestia rozszerzenia zakresu transgranicznego gromadzenia i udostępniania dowodów w odniesieniu do wszelkich poważnych przestępstw, w tym przestępstw, które rażąco naruszają prawa człowieka.
  5. Wykracza poza prowadzenie dochodzeń i ściganie przestępstw wykraczających poza te wyszczególnione w traktacie; do tej pory uprawnienie to ograniczało się jedynie do przestępstw określonych w art. 6-16 Traktatu.

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni rażącym lekceważeniem naszego wkładu, co oddala tekst od konsensusu. To nie jest tylko przeoczenie; to znaczący krok w złym kierunku" – powiedziała EFF.

EFF cytuje Deborah Brown, pełniącą obowiązki zastępcy dyrektora ds. technologii i praw człowieka w Human Rights Watch, która powiedziała:

W dniach 19–20 grudnia w Wiedniu odbędą się rozmowy za zamkniętymi drzwiami, podczas których rządy będą miały na celu osiągnięcie konsensusu w sprawie tego, jakie zbrodnie należy uwzględnić w traktacie. Jeżeli nie można osiągnąć konsensusu, zastosowanie ma zasada głosowania większością dwóch trzecich głosów.

Projekt zostanie rozpatrzony na ostatniej sesji negocjacyjnej w Nowym Jorku pod koniec stycznia 2024 r., kiedy to ma zostać sfinalizowany i przyjęty.

Źródła tego artykułu obejmują:


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...