Nowy projekt kontrowersyjnego traktatu ONZ o cyberprzestępczości tylko zwiększył obawy, że traktat będzie kryminalizował wypowiedzi i sprzeciw, stworzy szerokie uprawnienia w zakresie inwigilacji i ułatwi transgraniczne represje.
Traktat o cyberprzestępczości, który jest obecnie negocjowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych, może znacząco zmienić międzynarodowe prawo karne i wzmocnić uprawnienia policji w zakresie transgranicznego nadzoru w zakresie dostępu do danych użytkowników i ich udostępniania, co narusza prawa człowieka miliardów ludzi na całym świecie.
Bez jasno określonego zakresu i wystarczających zabezpieczeń traktat może zagrozić prawom człowieka – zarówno w internecie, jak i poza nim – a represyjne rządy mogą nadużywać jego postanowień do kryminalizacji wolności słowa w internecie. Mogłoby to również zagrozić prawom cyfrowym, legitymizując inwazyjne dochodzenia i niezakłócony dostęp organów ścigania do danych osobowych.
W grudniu 2019 r. ONZ przyjęła rezolucję, na mocy której powołano otwarty komitet ad hoc, którego zadaniem jest opracowanie "kompleksowej międzynarodowej konwencji w sprawie przeciwdziałania wykorzystywaniu technologii informacyjno-komunikacyjnych do celów przestępczych".
Negocjacje rozpoczęły się na początku 2022 roku. Mapa drogowa Traktatu odbyła się na sześciu sesjach negocjacyjnych, trzech w Wiedniu i trzech w Nowym Jorku. Na każdym posiedzeniu omówiono różne części traktatu, w tym rozdziały dotyczące kryminalizacji, środków proceduralnych, roli organów ścigania, współpracy międzynarodowej, pomocy technicznej, środków zapobiegawczych i wdrażania.
Negocjacje przebiegały pod znakiem ciągłych sporów między rządami co do zakresu traktatu oraz roli, jaką prawa człowieka powinny odgrywać w jego opracowywaniu i wdrażaniu.
Traktat, pierwotnie mający na celu zwalczanie cyberprzestępczości, przekształcił się w ekspansywny traktat o nadzorze, co zwiększyło ryzyko przekroczenia uprawnień zarówno w dochodzeniach krajowych, jak i międzynarodowych.
Pod koniec szóstej i ostatniej sesji negocjacyjnej Electronic Frontier Foundation ("EFF"), organizacja non-profit, która broni swobód obywatelskich w cyfrowym świecie, poinformowała, że stało się jasne, że wiele krajów – w tym Rosja, Erytrea, Burundi, Sierra Leone, Zimbabwe, Ghana, Korea i inne – walczy o rozszerzenie zakresu proponowanego traktatu, aby objąć praktycznie każde przestępstwo, jakie można sobie wyobrazić w przypadku udziału komputera. zarówno w kraju, jak i za granicą. EFF zauważyła:
Nowy projekt został opublikowany 28 listopada 2023 roku. EFR wyraził następujące obawy dotyczące nowego projektu:
- Zachowano kontrowersyjny przepis pozwalający państwom zmusić inżynierów lub pracowników do podważenia środków bezpieczeństwa, co stanowi zagrożenie dla szyfrowania.
- Nie tylko ignoruje, ale także pogłębia obawy EFF, umożliwiając krajom zarzucenie szerszej sieci poprzez dostęp do danych przechowywanych przez firmy za granicą, potencjalnie naruszając przepisy dotyczące prywatności innych krajów.
- Niebezpiecznie rozszerza ona swój zakres poza cyberprzestępstwa szczegółowo określone w Traktacie, obejmując długą listę przestępstw niezwiązanych z cyberprzestępczością.
- Pozostaje w nim niepokojąca kwestia rozszerzenia zakresu transgranicznego gromadzenia i udostępniania dowodów w odniesieniu do wszelkich poważnych przestępstw, w tym przestępstw, które rażąco naruszają prawa człowieka.
- Wykracza poza prowadzenie dochodzeń i ściganie przestępstw wykraczających poza te wyszczególnione w traktacie; do tej pory uprawnienie to ograniczało się jedynie do przestępstw określonych w art. 6-16 Traktatu.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni rażącym lekceważeniem naszego wkładu, co oddala tekst od konsensusu. To nie jest tylko przeoczenie; to znaczący krok w złym kierunku" – powiedziała EFF.
EFF cytuje Deborah Brown, pełniącą obowiązki zastępcy dyrektora ds. technologii i praw człowieka w Human Rights Watch, która powiedziała:
W dniach 19–20 grudnia w Wiedniu odbędą się rozmowy za zamkniętymi drzwiami, podczas których rządy będą miały na celu osiągnięcie konsensusu w sprawie tego, jakie zbrodnie należy uwzględnić w traktacie. Jeżeli nie można osiągnąć konsensusu, zastosowanie ma zasada głosowania większością dwóch trzecich głosów.
Projekt zostanie rozpatrzony na ostatniej sesji negocjacyjnej w Nowym Jorku pod koniec stycznia 2024 r., kiedy to ma zostać sfinalizowany i przyjęty.
Źródła tego artykułu obejmują:
- Czym jest traktat ONZ o cyberprzestępczości? Chatham House, 2 sierpnia 2023 r.
- Najnowszy projekt traktatu ONZ o cyberprzestępczości to duży krok wstecz, Electronic Frontier Foundation, 1 grudnia 2023 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz