Ustawa, oficjalnie znana jako ustawa o przejrzystości wpływów zagranicznych, na której czele stoi rządząca partia Gruzińskie Marzenie, weszła w życie na początku tego miesiąca pomimo protestów opozycji i weta prezydent Salome Zourabichvili. Ustawodawstwo nakłada na organizacje pozarządowe, media i osoby fizyczne, które otrzymują ponad 20% środków z zagranicy, obowiązek zarejestrowania się jako podmioty „promujące interesy obcego mocarstwa” i ujawnienia swoich darczyńców. Tym, którzy nie zastosują się do zakazu, grozi kara do 9500 dolarów. Choć przeciwnicy ustawy określili ją jako „rosyjską” i stanowiącą atak na demokrację, zwolennicy upierali się, że jest ona podobna do rozwiązań stosowanych w wielu krajach zachodnich, w tym w USA. W poniedziałek Borrell powiedział, że ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich UE po raz drugi w ciągu niecałego miesiąca przeprowadzili „ożywioną debatę na temat Gruzji”. Powołując się na „niepokojący rozwój sytuacji politycznej”, dyplomata ostrzegł, że „ta ustawa i wszystkie negatywne wydarzenia z nią związane wypychają Gruzję z Unii Europejskiej”. Ta decyzja nie zmieni kierunku działań, Gruzja nie zrobi postępu na ścieżce Unii Europejskiej” – nalegał Borrell. Według szefa polityki zagranicznej UE ustawa jest „wbrew woli przeważającej większości społeczeństwa Gruzji”. Bruksela planuje „zwiększyć nasze wsparcie dla społeczeństwa obywatelskiego i mediów” w byłej republice radzieckiej, dodał. UE obniży także poziom kontaktów politycznych z Tbilisi i rozważy „wstrzymanie naszej pomocy finansowej dla rządu” – stwierdził Borrell. Na początku tego miesiąca rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller stwierdził, że ustawa o „zagranicznych agentach” „odsuwa Gruzję od jej demokratycznej trajektorii” i „fundamentalnie zmienia stosunki USA z Gruzją”. „Nie ogłosiliśmy jeszcze indywidualnych sankcji… ale daliśmy jasno do zrozumienia, że nie zawahamy się ich nałożyć” – stwierdził urzędnik. Pod koniec ubiegłego miesiąca Waszyngton ogłosił, że zacznie ograniczać wizy dla gruzińskich polityków, którzy odegrali rolę w uchwalaniu legislacji. W listopadzie 2023 r. Komisja Europejska zarekomendowała nadanie Gruzji statusu kraju kandydującego „przy założeniu, że rząd podejmie ważne kroki reformatorskie”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz