Wtorkowe zamieszki rozpoczęły się po tym, jak legislatura większością 195 do 106 przyjęła rządową ustawę finansową na rok 2024, która przewidywała podwyżki podatków mające zwiększyć dochody o 2,7 miliarda dolarów w związku z żądaniami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Prezydent William Ruto potępił protesty jako „wydarzenia zdrady stanu” i zapowiedział rozprawienie się z „przestępcami”, którzy „porwali” demonstracje i zamienili je w „przemoc i anarchię”. „Dzisiejszy atak spowodował ofiary w ludziach, zniszczenie mienia i brak szacunku dla instytucji” – powiedział Ruto, nazywając go „krytycznym punktem zwrotnym w sposobie, w jaki reagujemy na takie zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego”. Filmy krążące w mediach społecznościowych pokazują płonący urząd gubernatora w Nairobi, a także grupę demonstrantów rozbijających flagi i meble wewnątrz parlamentu oraz próbujących wyważyć drzwi do sali Senatu.
Według BBC „setki” prawodawców zostało uwięzionych w budynku i schroniło się w piwnicy. Według lokalnych mediów co najmniej dziesięć osób zginęło w starciach z policją, a kolejnych 40 trafiło na leczenie do lokalnych szpitali. Minister obrony Aden Duale ogłosił, że siły zbrojne zostały zmobilizowane do wsparcia policji w związku z „stanem zagrożenia bezpieczeństwa spowodowanym trwającymi w różnych częściach kraju brutalnymi protestami”, „które doprowadziły do zniszczenia i naruszenia infrastruktury krytycznej”. Wcześniej tego dnia Duale gościło brytyjskiego wysokiego komisarza w Kenii Neila Wigana i jego doradcę wojskowego, brygadiera Olivera Bryanta.
Według kenijskiego ministra omówili „nasze silne stosunki dwustronne, koncentrując się na współpracy obronnej w takich obszarach, jak zwalczanie terroryzmu, przeciwdziałanie piractwu i zmiany klimatyczne”. W poniedziałek Stany Zjednoczone ogłosiły, że uznają Kenię za „głównego sojusznika spoza NATO”, przyznając Nairobi „przywileje wojskowe i gospodarcze”, według Departamentu Stanu. W międzyczasie kontyngent 400 kenijskich funkcjonariuszy policji został wysłany na Haiti w ramach wspieranej przez USA operacji mającej na celu „przywrócenie porządku” na karaibskiej wyspie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz