sobota, 23 maja 2020

'Tarcza antypracownicza po raz czwarty. Rząd ma projekt, związki zawodowe mówią „nie”

Po raz czwarty rząd ogłasza „tarczę antykryzysową” – i po raz czwarty związki zawodowe alarmują: to tarcza antypracownicza.

Cel kolejnej „tarczy” jest taki sam, jak w przypadku trzech poprzednich: rząd chce ratować firmy. Pracownicy mają być gotowi na kolejne wyrzeczenia.

Rządowy projekt odbiera pracownikom możliwość samodzielnego decydowania o terminie urlopu. Do tej pory zatrudnieni na etat mieli czas do 30 września, by wykorzystać zaległe dni wolne, ale o dokładnym terminie decydowali samodzielnie. Według tarczy antykryzysowej nr 4 pracodawca będzie mógł sam decydować, kiedy wyśle zatrudnianych na urlop.

To nie jedyne nowe uprawnienie właścicieli firm. Jeśli projekt zostanie przyjęty, pracodawcy będą mogli pomijać postanowienia układów zbiorowych lub regulaminów wynagrodzeń, jeśli te przewidują wyższą wysokość odpisu na zakładowy fundusz socjalny niż wymagane ustawowo minimum. Inne obowiązki związane z prowadzeniem zakładowego funduszu socjalnego również będą mogły zostać anulowane, ale tutaj pracodawca będzie już musiał uzyskać akceptację ze strony związków zawodowych.

Tarcza antykryzysowa wprowadza również maksymalną wysokość odprawy: będzie to dziesięciokrotność pensji minimalnej.

– Mamy dość antypracowniczych rozwiązań – stwierdza OPZZ w krótkim komunikacie wydanym po tym, gdy opinia publiczna poznała projektowane zapisy czwartej tarczy.

– Nie możemy godzić się na kolejne plany oszczędnościowe ani utwierdzać załogi w przekonaniu, że nic nie da się zrobić. Bez zaangażowania i sprzeciwu związków zawodowych przeciwko kolejnym obostrzeniom, możemy spodziewać się następnych lat pracy bez wytchnienia i likwidacji reszty praw pracowniczych. Nie stać nas na dalsze wyrzeczenia. Zamiast „tarczy antykryzysowej”, która uderza w pracowników, żądamy lepszych warunków pracy, płacy i zabezpieczeń socjalnych – to z kolei stanowisko OZZ Inicjatywa Pracownicza, ogólnie oceniające kierunek działań rządu w czasie pandemii.

zrodlo:strajk.eu

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...