SEUL, Korea Południowa (AP) – Podczas ostatnich zimowych igrzysk Korea Północna wygrzewała się w globalnym świetle reflektorów w Korei Południowej, a setki sportowców, cheerleaderek i urzędników mocno naciskało, aby przekonać swoich rywali z Korei Południowej i USA w dążeniu do dyplomacji, która od tego czasu utknęła w martwym punkcie.
Cztery lata później, gdy Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 docierają do głównego sojusznika i sąsiada Chin, Korea Północna nie wysyła żadnych sportowców i urzędników - ignorując sugestię Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, że poszczególni sportowcy mogą potencjalnie rywalizować pomimo zakazu nałożonego na ten kraj. I choć kraj ponownie znalazł się na arenie światowej, tym razem z powodu wojowniczości, a nie uroku, w postaci szybkiego ciągu coraz potężniejszych testów rakietowych.
Testy te są prawdopodobnie próbą zrobienia dwóch rzeczy naraz: doskonałych, wciąż niekompletnych systemów uzbrojenia, które Północ czuje, że musi chronić się przed wrogami, a także wykorzystania obaw związanych z tymi ulepszonymi systemami, aby wyrwać poza ustępstwami i ulgami w sankcjach od Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.
Nawet jeśli Pjongjang wstrzyma lub ograniczy te testy podczas 17-dniowego widowiska sportowego, które rozpoczęło się w piątek - w ukłon w stronę dobroczyńcy Pekinu - eksperymenty na większej broni, w tym ICBM i bombach jądrowych, mogą nastąpić po igrzyskach, twierdzą eksperci. Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ zbliżają się wybory prezydenckie w Korei Południowej, amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe i kilka ważnych rocznic w Korei Północnej.
"Dla Korei Północnej Igrzyska Olimpijskie w Pekinie są nadal czyimś festiwalem, a to, co jest teraz ważne, to wspieranie własnych interesów" - powiedział Nam Sung-wook, profesor na Uniwersytecie Koreańskim w Korei Południowej. "Korea Północna uważa, że nie musi już promować pokojowego wizerunku poprzez Igrzyska Olimpijskie, ponieważ Stany Zjednoczone zauważą je tylko wtedy, gdy pokażą twardą postawę poprzez wystrzeliwanie rakiet".
Korea Północna często wykorzystywała igrzyska olimpijskie i inne wydarzenia sportowe do celów politycznych, być może najbardziej spektakularnie podczas Zimowych Igrzysk w Pjongczangu cztery lata temu na południu.
Przywódca Korei Północnej Kim Jong Un wysłał swoją potężną siostrę, Kim Yo Jong, pierwszego członka tej rodziny rządzącej, który chodził po południowokoreańskiej ziemi od czasu wojny koreańskiej, na mroźną ceremonię otwarcia. Tam siedziała w tym samym polu widokowym co prezydent Korei Południowej i wiceprezydent USA.
Żaden z 22 sportowców Korei Północnej nie zdobył medalu. Ale kraj zrobił ogromne wrażenie na trybunach widokowych, gdzie jego żeńskie drużyny dopingujące, ubrane w dopasowane czerwone kombinezony, wykonywały skrupulatnie choreograficzne układy wraz z południowokoreańskimi fanami, kibicując pierwszej połączonej drużynie olimpijskiej Korei w hokeju na lodzie kobiet.
Podobna współpraca miała miejsce podczas tak zwanej Ery Słońca pod koniec lat 1990. i na początku 2000., kiedy Korea Północna otrzymywała ogromne dostawy pomocy z Korei Południowej, a Północ często pozwalała swoim graczom paradować razem z Koreańczykami z Południa na Igrzyskach Olimpijskich i innych imprezach sportowych.
Dobre uczucia między Koreami w Pjongczangu pomogły położyć podwaliny pod przywódcę Kima, aby dotrzeć do ówczesnych Stanów Zjednoczonych. Prezydent Donald Trump na rozmowy na szczycie nuklearnym o wysokiej stawce później w 2018 roku. Ich dyplomacja upadła jednak w następnym roku po tym, jak Trump odrzucił wezwania Kima do złagodzenia niezbędnych sankcji w zamian za ograniczoną denuklearyzację.
Prezydent Korei Południowej Moon Jae-in, kluczowy gracz w dyplomacji Igrzysk Olimpijskich w 2018 r., Mocno naciskał, aby wykorzystać Igrzyska w Pekinie jako kolejne miejsce koreańskiego pokoju. Dążył do tego, aby przywódcy Korei, Stanów Zjednoczonych i Chin zebrali się w Pekinie i symbolicznie ogłosili koniec wojny koreańskiej w latach 1950-53, która technicznie nadal trwa.
Północ ogłosiła jednak, że opuszcza igrzyska z powodu pandemii koronawirusa i posunięć "wrogich sił" i zignorowała powtarzające się oferty Rozmów Seulu i Waszyngtonu, gdy wznowił testy rakietowe.
We wrześniu ubiegłego roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski zawiesił Koreę Północną do końca 2022 roku za odmowę wysłania drużyny na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2021 roku, które Pjongjang również pominął z powodu wirusa. Mimo to w Seulu istniały nadzieje, że Igrzyska Olimpijskie w Pekinie mogą pomóc złagodzić koreańskie animozje – a MKOl pozostawił otwarte drzwi dla sportowców do rywalizacji, jeśli nie reprezentowania swojego kraju. Ale Północ przez to nie przeszła.
Decyzja Korei Północnej o uniknięciu Igrzysk Olimpijskich, nawet jeśli kontynuuje ona wstępne ponowne otwarcie handlu lądowego z Chinami po dwóch latach pandemicznych zamknięć granic i załamania gospodarczego, może odzwierciedlać frustrację Pjongjangu z Seulem i jego niezdolność do uzyskania ustępstw od Waszyngtonu w jego imieniu, powiedział Moon Seong Mook, analityk Koreańskiego Instytutu Badawczego ds. Strategii Narodowej z siedzibą w Seulu.
Nawet z zakazem MKOl, Moon, analityk, powiedział, że Północ "nadal mogła szukać możliwości dyplomatycznych na uboczu, a igrzyska były organizowane przez sojusznika Chin". Zamiast tego Koreańczycy z Północy "mówią, że w ogóle nie chcą się angażować".
Co więcej, Północ obrała kurs, który Zachód uważa za prowokacyjny.
Tylko w styczniu Korea Północna przeprowadziła siedem testów rakietowych, w tym broni średniego zasięgu zdolnej do uderzenia w amerykańskie terytorium Guam na Pacyfiku. To rekordowa miesięczna liczba testów broni od czasu objęcia władzy przez Kima w grudniu 2011 roku. Korea Północna zagroziła również niedawno zniesieniem czteroletniego moratorium na testy rakietowe i nuklearne dalekiego zasięgu.
Podczas gdy chińscy urzędnicy mogli być niezadowoleni z szaleństwa testów Korei Północnej tuż przed rozpoczęciem igrzysk, Chiny wydają się publicznie skłonne tolerować testy w obliczu rosnącej konfrontacji z Waszyngtonem.
Północ z pewnością potrzebuje Chin. Pekin jest gazociągiem gospodarczym Korei Północnej, a jego wsparcie jest kluczowe, jeśli Północ ma ożywić swoją zniszczoną przez pandemię gospodarkę. W piątek Kim wysłał wiadomość do chińskiego prezydenta Xi Jinpinga, mówiąc, że Igrzyska Olimpijskie w Pekinie "uderzająco demonstrują dynamiczne duchy Chin" i że wzmocni dwustronne więzi z Xi na nowym wysokim poziomie.
Wielu obserwatorów przewiduje szereg testów broni po igrzyskach, które mają na celu zwiększenie presji na Waszyngton.
Mogą to być pocisk wystrzeliwany z okrętów podwodnych, pocisk dalekiego zasięgu zdolny do dotarcia do amerykańskiej ojczyzny lub urządzenie nuklearne. Inne opcje to zakazane wystrzeliwanie rakiet w celu umieszczenia satelity szpiegowskiego na orbicie lub odsłonięcie zaawansowanej łodzi podwodnej.
Północ może chcieć tych testów jako sposobu na wpłynięcie lub zwrócenie uwagi na wybory prezydenckie w Korei Południowej 9 marca, coroczne wspólne ćwiczenia wojskowe USA i Korei Południowej w marcu lub 110. rocznicę urodzin założyciela państwa Kim Il Sunga, dziadka Kim Jong Una, 15 kwietnia.
Nie jest jasne, czy jakiekolwiek przyciągające uwagę starty spowodują, że Stany Zjednoczone zdadzą Korei Północnej ulgę w sankcjach, międzynarodowe uznanie za legalne państwo nuklearne lub gwarancje bezpieczeństwa.
Administracja Bidena zaoferowała otwarte rozmowy, ale nie wykazała chęci złagodzenia sankcji, chyba że Korea Północna podejmie realne kroki w celu porzucenia programu broni jądrowej. Korea Północna ze swojej strony oświadczyła, że nie powróci do rozmów, chyba że Stany Zjednoczone najpierw zrezygnują z wrogiej polityki, co może być odniesieniem do wojsk amerykańskich stacjonujących na Południu i międzynarodowych sankcji przeciwko nielegalnemu programowi broni.
Jeśli przeszłe wydarzenia są jakąkolwiek wskazówką, Pjongjang i Waszyngton mogą w końcu spotkać się ponownie po okresie wzniosłej konfrontacji, co narody wielokrotnie robiły od czasu pierwszego północnokoreańskiego kryzysu nuklearnego na początku lat 1990.
Ale Nam, profesor, powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby stosunki usa-Korea Północna miały jakikolwiek poważny przełom pod rządami administracji Bidena.
"W ciągu ostatnich 30 lat skonfrontowali się ze sobą w ekstremalnym stopniu, zanim spotkali się ponownie i osiągnęli pewne porozumienia" - powiedział Kim Yeol Soo, ekspert w Koreańskim Instytucie Spraw Wojskowych Korei Południowej. "To, co jest przerażające w tym powtarzającym się procesie, to fakt, że program nuklearny i rakietowy Korei Północnej stale się rozwijał w międzyczasie".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:apnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz