sobota, 12 lutego 2022

"Protokoły mińskie: Czy siedem lat później jest nadzieja na pokój we wschodniej Ukrainie????????"

 Historyczne porozumienie pokojowe nie położyło jeszcze kresu zaciętym walkom w regionie

Protokoły mińskie: Czy siedem lat później jest nadzieja na pokój we wschodniej Ukrainie?

Siedem lat temu, 12 lutego 2015 r., gdy w Donbasie na wschodzie Ukrainy szalał zaostrzający się konflikt zbrojny, europejscy przywódcy, w tym ówczesna kanclerz Niemiec Angela Merkel i były prezydent Francji Francois Hollande, przylecieli na Białoruś na rozmowy nadzwyczajne. Po negocjacjach Rosja, Ukraina, przywódcy dwóch separatystycznych regionów separatystycznych oraz przedstawiciele międzyrządowej organizacji OBWE podpisali podpisy pod paktem Mińsk II.

Kiedy została podpisana, prezydent Rosji Władimir Putin pochwalił poczynione postępy, mówiąc mediom po maratonie, który trwał 17 godzin, że "Wierzę, że zgodziliśmy się na wielką umowę. Zgodziliśmy się na zawieszenie broni rozpoczynające się o godzinie 00:00 15 lutego"Zgodnie z jego warunkami ukraińskie wojska i siły separatystyczne położyłyby kres zaciętym starciom, które zamieniły region w strefę konfliktu.

Porozumienie pokojowe zostało podpisane po tym, jak wcześniejsze porozumienie, Mińsk I, nie przyniosło żadnych perspektyw pokoju w rozdartym wojną regionie. Siedem lat później, a niektóre szacunki mówią, że w wyniku konfliktu zginęło ponad 14 000 osób, Mińsk II wydaje się niewiele robić, aby uspokoić napięcia.

Brak komentarzy:

"Ukraiński minister spraw zagranicznych zaprzecza Zełenskiemu w sprawie Krymu Andrey Sibiga wykluczył ustępstwa terytorialne, mimo że ukraiński przywódca przyznał, że Kijów nie może przejąć półwyspu siłą"

  Ukrainian Foreign Minister Andrey Sibiga. ©  Getty Images Ukraina nie zgodzi się oddać Rosji żadnego terytorium, aby zakoń...