Łosoś jest jednym z najpopularniejszych owoców morza w Stanach Zjednoczonych. To także ukochany superfood, który jest pełen korzystnych kwasów tłuszczowych omega-3.
Ale według badań opublikowanych w czasopiśmie Alternative Medicine Review, łosoś hodowlany jest gorszy od dzikiego łososia, ponieważ ten pierwszy jest pełen chemikaliów i jest ogólnie mniej pożywny.
Problem toksycznego zanieczyszczenia chemicznego ryb nie jest nowym problemem, ponieważ sięga dziesięcioleci, a badania potwierdzają wysoki poziom trwałych zanieczyszczeń organicznych (POP), takich jak polibromowane etery difenylowe (PBDE), środki zmniejszające palność ograniczone lub zakazane w USA i Wielkiej Brytanii, polichlorowany bifenyl (PCB), dioksyny (produkt uboczny produkcji pestycydów) i etoksychina (środek konserwujący pestycydy w paszach dla ryb).
Badania powiązały TZO z kilkoma chorobami, w tym otyłością i cukrzycą typu 2. Dane sugerują również, że otyłość może być jeszcze większym czynnikiem ryzyka cukrzycy, gdy POP są obecne w organizmie.
Dodatkowo, określone rodzaje TZO zwiększają ryzyko udaru u kobiet. Oznacza to, że najlepiej unikać łososia hodowlanego, ponieważ poziomy PCB, jednego z rodzajów POP, są 16 razy wyższe w rybach hodowlanych niż w rybach dzikich.
Sektor akwakultury, który obejmuje hodowlane owoce morza, wielokrotnie boryka się z problemami związanymi ze zrównoważonym rozwojem, ponieważ wiele firm często nie przestrzega przepisów środowiskowych i zagraża zdrowiu morskiemu. Ponadto szerokie stosowanie pestycydów w lokalnych ekosystemach morskich spowodowało utratę siedlisk przybrzeżnych oraz zwiększone ryzyko genetyczne i zdrowotne dla dzikich populacji morskich.
Środki owadobójcze stosowane do zabijania pasożytów łososia, takich jak rybne, spowodowały również powszechne utrzymywanie się chorób i odporność na szkodniki.
Badania pokazują, że łosoś hodowlany zawiera toksyny
Wyniki analizy żywności pokazują, że spożywanie filetów z łososia hodowlanego wiąże się z wyższymi wskaźnikami zaburzeń metabolicznych, takich jak cukrzyca i otyłość. Zawierają poziomy toksyn, takich jak PCB i dioksyny, które są pięciokrotnie wyższe niż poziomy w innych badanych produktach spożywczych.
Raport sugeruje, że główne przyczyny toksyczności łososia hodowlanego można prześledzić do substancji toksycznych w paszy dla ryb i stężeniach środowiskowych chemikaliów ze źródeł lądowych lub samych ryb hodowlanych.
Ryby hodowlane, takie jak łosoś, stosują jedną z najbardziej ryzykownych praktyk akwakultury: zagrody z otwartą siecią w regionach przybrzeżnych i przybrzeżnych. Pióra te umożliwiają łatwą wymianę odpadów, takich jak odchody ryb; chemikalia, takie jak pestycydy i farmaceutyki; oraz pasożyty lub choroby, takie jak morskie między gospodarstwem a otaczającym środowiskiem oceanicznym.
Zrzut odpadów, chemikaliów i pasożytów lub patogenów może zaszkodzić organizmom i roślinom morskim oraz zakłócić usługi ekosystemowe. Pióra te są zwykle trzymane w stosunkowo odległych obszarach, które są nieco ukryte przed publicznym widokiem.
Łosoś hodowlany żyje w bardzo zatłoczonych warunkach, w przeciwieństwie do ryb złowionych na wolności. (Powiązane: Jedzenie zanieczyszczonych owoców morza może osłabić układ odpornościowy, podsumowuje badanie.)
Ryby hodowlane spożywają żywność, która może zawierać różne farmaceutyki, takie jak antybiotyki lub środki owadobójcze, w celu zwalczania chorób i inwazji szkodników, które często występują w tych zatłoczonych warunkach. Ponadto zagrody rolnicze mogą przyciągać drapieżniki, takie jak ssaki morskie, które mogą plątać się i tonąć w sieciach hodowli ryb.
Stany Zjednoczone zezwalają na stosowanie pestycydu etoksychina na owocach, warzywach i mięsie przeznaczonym na paszę dla zwierząt, bez zamierzonego zastosowania na rybach. Ale firmy produkujące pasze dla ryb muszą jeszcze zająć się stosowaniem etoksychiny jako środka konserwującego, aby zapobiec utlenianiu lub psuciu się tkanki tłuszczowej.
Wyniki badań łososia hodowlanego pokazują, że ich poziomy etoksychiny są do 20 razy wyższe niż poziomy dozwolone w owocach, warzywach i mięsie. I chociaż nie ma zamierzonych zastosowań etoksychiny w żywności przeznaczonej do spożycia przez ludzi, substancja chemiczna może nadal przechodzić na ludzi ze skażonych źródeł żywności.
Obecne stosowanie pestycydów i zanieczyszczenia zanieczyszczają zarówno populacje łososia hodowlanego, jak i dzikiego. Jednocześnie zakazane pestycydy, takie jak chlordan, DDT, dieldryna i toksafen, nadal zanieczyszczają wiele głównych dróg wodnych, w tym linie brzegowe, w których połowy są powszechne.
Te starsze pestycydy pozostają w środowisku przez dziesięciolecia, ponieważ są stosunkowo stabilne, z długim okresem półtrwania. To wolniejsze tempo rozpadu i powinowactwo do lipidów lub tłuszczów pozwala tym substancjom chemicznym gromadzić się w tkance tłuszczowej wielu gatunków morskich, w tym ryb takich jak łosoś.
W porównaniu z dzikim łososiem, łosoś hodowlany ma znacznie wyższą zawartość tłuszczu. Oznacza to, że te ostatnie mogą potencjalnie gromadzić więcej lipofilowych lub kochających tłuszcz toksycznych chemikaliów. Dlatego w raporcie zaleca się konsumentom wybór łososia alaskańskiego złowionego na wolności, który ma niższą zawartość tłuszczu, ale krótszy cykl życia.
Ryby o krótszym cyklu życia, takie jak małe ryby, takie jak sardele i sardynki, zwykle mają niższą zawartość tłuszczu i są lepszym wyborem, jeśli próbujesz ograniczyć narażenie na szkodliwe chemikalia.
Naukowcy zalecają również mniejsze ryby, które mają "niskie ryzyko zanieczyszczenia i wyższą wartość odżywczą", takie jak śledź i ikra ryb lub kawior, który jest pełen ważnych fosfolipidów, które odżywiają błony mitochondrialne.
Odwiedź CleanFoodWatch.com, aby przeczytać więcej artykułów na temat innych toksycznych pokarmów, których powinieneś unikać.
Obejrzyj poniższy film, aby dowiedzieć się, dlaczego łosoś hodowlany jest jednym z najbardziej toksycznych pokarmów na świecie.
Ten film pochodzi z kanału ScottishWatchman na Brighteon.com.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz