czwartek, 28 lipca 2022

"Ukraina przegrywa wojnę... Podobnie jak Europa"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, LIP 28, 2022 - 11:00

Autor: Oscar Silva-Valladares za pośrednictwem The Ron Paul Institute,

Poza szkodami na Ukrainie, wojna ma również znaczne straty w pozostałej części Europy, ponieważ kontynent traci najbardziej konkurencyjne dostawy energii, narażając na szwank przewagę produkcyjną regionu i przyspieszając falę inflacji, która poprzez wyższe koszty energii poważnie wpłynie na dobrobyt ludności tej nadchodzącej zimy.

Europa od lat stara się zdywersyfikować swoje źródła energii, ale nie ma kompleksowego planu awaryjnego, który miałby przeciwdziałać skutkom nagłego odcięcia dostępu do rosyjskiej ropy i gazu od początku wojny na Ukrainie. Europejscy politycy rażąco wyolbrzymiają potencjał substytucyjny innych źródeł energii (np. LNG) i stoją przed koniecznością zaakceptowania alternatyw, które jeszcze niedawno były uważane za politycznie niesmaczne, jak ponowne otwarcie produkcji węgla w Niemczech.

Jak doszło do tej rażącej pomyłki?

Najwyraźniej przywódcy europejscy nie byli w stanie przewidzieć prawdziwych konsekwencji gospodarczych wojny gospodarczej rozpętanej przeciwko Rosji w Europie i poza nią. Jednym z wyjaśnień śmiałości i pewności siebie wokół europejskiego stanowiska wobec Rosji na początku wojny było silne przekonanie, że połączenie antyrosyjskich sankcji i wsparcia militarnego dla Ukrainy spowoduje znaczne osłabienie pozycji politycznej, społecznej i militarnej Rosji prowadzące do jej klęski. Wyjaśnia to na przykład śmiałe stwierdzenia, że wojna zostanie rozwiązana tylko w terenie, jak to z przekonaniem powiedział przedstawiciel UE do spraw zagranicznych w marcu.

Można argumentować, że błędna ocena wyniku wojny ma swoje korzenie w wadliwym wywiadzie amerykańsko-brytyjskim, który przewidywał klęskę Rosji poprzez wojnę gospodarczą, a tym samym ograniczony wpływ sankcji na Europę. W przeciwnym razie skłoniło to przywódców europejskich do walki o rozwiązania. Tymczasem polityczne konsekwencje już mają miejsce, a premierzy Wielkiej Brytanii i Włoch są najbardziej widocznymi ofiarami jako ofiary wewnętrznych wydarzeń politycznych rozpętanych przez własne rosyjskie sankcje. Co ważniejsze, nie wydaje się, aby pozostali europejscy przywódcy (na czele z von der Leyen, Macronem i Scholzem) byli skłonni do zmiany kursu bez utraty znaczącej wiarygodności.

Z drugiej strony, odmienne i nieortodoksyjne europejskie poglądy polityczne brzmią głośniej, jak niedawne przemówienie węgierskiego premiera Orbana, w którym śmiało wspomniał, że rosyjskie sankcje i uzbrojenie Ukrainy zawiodły, Ukraina nie może wygrać wojny, im więcej broni trafi na Ukrainę, tym więcej terytorium straci i że Zachód powinien przestać uzbrajać Ukrainę i skupić się na dyplomacji.

U podstaw obecnych problemów Europy leży jej niezdolność do zrównoważenia interesów gospodarczych i bezpieczeństwa z wystarczającą autonomią, aby móc dbać o własne interesy. Europejska dwuznaczność nie jest nowa, ma swoje korzenie w architekturze po II wojnie światowej i następstwach upadku Związku Radzieckiego, a w odniesieniu do Ukrainy przejawia się w nieudolności do egzekwowania porozumień mińskich, które wyraźnie oferowały rosyjsko-ukraińską ścieżkę pokojową, ale nie mogły być egzekwowane przez Francję i Niemcy z powodu nieustannej presji USA i Ukrainy.

Wydaje się, że tylko znaczące zmiany polityczne w liczących się krajach europejskich – a mianowicie We Francji, Niemczech i Włoszech – pozwolą na znaczącą zmianę kursu z obecnej ścieżki konfrontacji z Rosją i ostatecznie gospodarczej autodestrukcji. W przeciwnym razie każda inicjatywa polityczna zmierzająca do rozwiązania wojny zostanie pozostawiona w rękach Rosji i Stanów Zjednoczonych, a jeśli tak się stanie, żadne trwałe porozumienie nie będzie miało na uwadze interesów europejskich. Byłoby tragiczne, gdyby podstawowy problem europejski, taki jak wojna na Ukrainie, został ostatecznie rozwiązany poprzez działania euroazjatyckiego i amerykańskiego mocarstwa.

*  *  *

Oscar Silva-Valladares jest byłym bankierem inwestycyjnym, który mieszkał i pracował w Ameryce Północnej i Łacińskiej, Europie Zachodniej i Wschodniej, Arabii Saudyjskiej, Japonii, na Filipinach i w Afryce Zachodniej. Obecnie przewodniczy Davos International Advisory, firmie doradczej zajmującej się doradztwem strategicznym na rynkach wschodzących.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...