AUTOR: TYLER DURDEN
Jared Keller zTask and Purpose
Minął ponad rok od chaotycznego wycofania się armii amerykańskiej z Kabulu, a Departament Obrony nie ma jasnego pojęcia, ile finansowanego przez USA sprzętu wojskowego wpadło w ręce talibów w Afganistanie, zgodnie z nowym raportem czołowego organu nadzorującego rząd.
Podczas gdy poprzedni raport inspektora generalnego Pentagonu z sierpnia szacował, że około 7,12 miliarda dolarów w sprzęcie wojskowym finansowanym przez USA nadal znajdowało się w inwentarzu afgańskich narodowych sił obrony i bezpieczeństwa (ANDSF), gdy upadł rząd centralny w Kabulu, nowa ocena Specjalnego Inspektora Generalnego ds. Odbudowy Afganistanu (SIGAR) ujawniła w zeszłym tygodniu, że Pentagon "od lat zmaga się z dokładnym rozliczeniem sprzętu, który dostarczył ANDSF".
Brak dokładnej księgowości wynikał z korzystania z Podstawowego Systemu Zarządzania Zapasami (Core IMS) pomimo "ograniczeń w użyteczności i dokładności tego systemu" zgłaszanych przez SIGAR od co najmniej 2008 roku. Rzeczywiście, audyt Departamentu Obrony z 2020 r. wykazał, że Core IMS nigdy nie był wykorzystywany w ponad połowie utrzymywanych przez Afgańczyków magazynów broni w całym kraju tylko dlatego, że nie miały stałego dostępu do elektryczności lub Internetu.
Ponadto amerykańscy urzędnicy wojskowi stwierdzili od co najmniej 2014 r., że personel ANDSF "nie wprowadzał poprawnie informacji do systemu" i prowadził rejestry inwentaryzacyjne przy użyciu "dokumentów papierowych, odręcznych zapisów i niektórych arkuszy kalkulacyjnych Microsoft Excel", zgodnie z raportem SIGAR – tym samym systemem, który stworzył warunki dla "żołnierzy-duchów" lub nieistniejącego personelu stworzonego wyłącznie w celu przekazywania pieniędzy i sprzętu do (często nielegalnych) źródeł.
"W wyniku problemów z podstawowym systemem zarządzania zapasami i regularnie udokumentowanych problemów ze zdolnością Departamentu Obrony do rozliczania sprzętu dostarczonego rządowi afgańskiemu, pozostaje niejasne, czy kwota 7,1 miliarda dolarów zgłoszona do Kongresu jest dokładna", zgodnie z oceną SIGAR.
Tłumaczenie: Stany Zjednoczone nie mają jasnego obrazu tego, ile sprzętu wojskowego przypadkowo przelały do arsenałów talibów, gdy grupa bojowników przetoczyła się przez kraj.
Jak wcześniej informował Task & Purpose, kwota 7,12 miliarda dolarów pierwotnie zgłoszona do Kongresu stanowi około 38% z 18,6 miliarda dolarów przeznaczonych na zakup sprzętu wojskowego dla ANDSF w latach 2005-2021, zgodnie z sierpniowym raportem DoD IG, w sumie obejmującym samoloty wojskowe, amunicję lotniczą, broń strzelecką i pojazdy naziemne, w tym Humvee. MRAP i inne pojazdy taktyczne.
Aby być uczciwym, siły amerykańskie w procesie wycofywania się z Afganistanu zrobiły to, co do nich należało, aby uczynić większe elementy sprzętu bezużytecznymi dla przybywających bojowników talibskich: ich doraźne wysiłki na rzecz demilitaryzacji "obejmowały uczynienie niezdatnymi do użytku 70 pojazdów taktycznych odpornych na miny i 80 samolotów", stwierdza raport SIGAR. "Personel Sił Powietrznych USA pomagał w działaniach likwidacyjnych, które obejmowały zatykanie przewodów paliwowych, usuwanie lub niszczenie zaawansowanego technologicznie sprzętu oraz fizyczne uszkodzenie kokpitów i awioniki".
Jednak sierpniowy raport Departamentu Obrony jasno pokazał, że niezależnie od tego, jaki większy sprzęt wojskowy talibowie zdołali taktycznie pozyskać (i nadal działają z poważnymi brakami logistycznymi i konserwacyjnymi), bojownicy z pewnością znacznie zwiększyli swój arsenał broni strzeleckiej i ciężkiej.
"Od 2005 roku Departament Obrony zakupił 427 300 sztuk broni o wartości 612 milionów dolarów dla afgańskiego wojska i sił bezpieczeństwa, w tym 258 300 karabinów, 6 300 karabinów snajperskich, 64 300 pistoletów, 56 155 karabinów maszynowych, 31 000 granatników o napędzie rakietowym i 224 hauubice", zgodnie z sierpniowym raportem DoD IG. OUSD (P) zauważył, że 316 260 sztuk tej broni, o wartości 511,8 miliona dolarów, znajdowało się w zapasach sił afgańskich, gdy upadł poprzedni rząd.
I chociaż brak odpowiedzialności za sprzęt w ramach Departamentu Obrony może nie być zaskakujący – "od co najmniej 2009 roku SIGAR i Biuro Inspektora Generalnego Departamentu Obrony (DOD IG) opublikowały raporty odnotowujące braki w odpowiedzialności i problemy z procesami Departamentu Obrony w zakresie śledzenia sprzętu w Afganistanie", stwierdza raport – nonszalancka postawa amerykańskich urzędników w tym czasie wobec nagłego transferu broni z pewnością była.
Zawsze martwimy się o amerykański sprzęt, który może wpaść w ręce przeciwnika" – powiedział ówczesny sekretarz prasowy Pentagonu John Kirby podczas upadku Kabulu, gdy naciskano go w tej sprawie. "Jakie działania możemy podjąć, aby temu zapobiec lub temu zapobiec, po prostu nie będę spekulował na temat dzisiaj".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz