sobota, 6 kwietnia 2024

"Tysiące osób w niebezpieczeństwie po zerwaniu rosyjskiej tamy Trwa ewakuacja części mieszkańców miasta Orsk w obwodzie Orenburg"

Około 4000 gospodarstw domowych jest zagrożonych powodzią po tym, jak w piątek w rosyjskim mieście Orsk w obwodzie Orenburg pękła tama zatrzymująca rzekę Ural.

Thousands in danger after Russian levee break

Do wyłomu, który wymusił ewakuację, doszło w pobliżu starej części miasta, na południe od rzeki. Wcześniej tego dnia odkryto dwa wycieki w grobli we wschodniej części miasta.

Na miejsce wysłano ekipę konserwacyjną, która naprawiła szkody.

Władze lokalne przestrzegły również mieszkańców, aby zebrali dokumenty i niezbędne rzeczy i udali się do ośrodków tymczasowego zakwaterowania. W ostatnich dniach w regionie wystąpiły ulewne deszcze i powodzie, w wyniku których poziom wody na rzece Ural w pobliżu Orska wzrósł prawie o metr wyżej niż zwykle.

Z powodu podnoszącego się poziomu wody zamknięto ponad 100 dróg i 47 mostów. Władze lokalne obwiniają za powódź splot czynników, w tym gwałtowny wzrost temperatury topniejący śnieg z gór Uralu.

Wypływ ze zbiornika Iriklinsky, który służył do regulacji rzeki, podobno pobił wszelkie rekordy i wyniósł 2150 metrów sześciennych na sekundę – choć to wciąż za mało, aby poradzić sobie z napływem 2533 metrów sześciennych na sekundę.

Według stanu na piątek około 1100 budynków mieszkalnych i 3734 domów jednorodzinnych w 57 osiedlach w 23 gminach zostało dotkniętych powodzią, a 1663 osoby zostały ewakuowane, w tym 421 dzieci. Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych wysłało do Orska dwa samoloty ze specjalnym wyposażeniem i ponad 100 personelem, aby pomóc złagodzić zagrożenie.

Wśród sprzętu znalazło się 20 łodzi i pompa zdolna wypompować do 350 litrów wody na sekundę. Orsk to drugie co do wielkości miasto w regionie, położone w pobliżu granicy rosyjsko-kazachstańskiej.

Założone w 1735 roku miasto pierwotnie nosiło nazwę Orenburg.

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...