czwartek, 15 grudnia 2022

"Koniec Europy: zakończenie długiego cyklu historycznego"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, 15 GRU 2022 - 08:00 AM

Autor: Ugo Bardi via SenecaEffect.com,

Niepowodzenie Unii Europejskiej mogło zacząć się od wyboru flagi. Nie chodzi o to, że flagi państwowe mają być dziełami sztuki, ale przynajmniej mogą być inspirujące. Jednak flaga ta jest zupełnie płaska, nieoryginalna i przygnębiająca. Wygląda to głównie jak pizza z serem pleśniowym, która się zepsuła. A to tylko jedna z wielu rzeczy, które poszły źle w Unii Europejskiej. (Próby uatrakcyjnienia go całkowicie zawiodły). Jest to zakończenie tysiącletniego cyklu, który dobiega końca. Prawdopodobnie było to nieuniknione, ale to nie czyni go mniej bolesnym.

Europa ma długą historię, która sięga czasów, gdy pokrywy lodowe cofnęły się pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, około 10 000 lat temu. W tym czasie nasi odlegli przodkowie przenieśli się na dziewiczą ziemię, uprawiali ją, budowali wioski, drogi i miasta. Podróżowali, migrowali, walczyli ze sobą, tworzyli kultury, budowali świątynie, fortece i pałace. Na południowym wybrzeżu Europy powstała ożywiona sieć wymiany handlowej, możliwa dzięki transportowi morskiemu przez Morze Śródziemne. Z tej sieci Imperium Rzymskie narodziło się pod koniec pierwszego tysiąclecia p.n.e. Obejmował on większość Europy Zachodniej. (zdjęcie z ESA)

Jak wszystkie imperia, Imperium Rzymskie przeszło przez cykl chwały i upadku. W 5 wieku naszej ery, gdy Europa weszła w średniowiecze, Imperium zniknęło, chyba że jako wspomnienie dawnej wielkości. W kolejnych stuleciach populacja Europy Zachodniej spadła do historycznego minimum, może mniej niż 20 milionów ludzi. Europa stała się krainą gęstych lasów, złowieszczych ruin, małych wiosek i drobnych watażków walczących ze sobą. Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że wieki później Europejczycy staną się dominatorami świata.

Czasami upadki przynoszą ze sobą ziarno ożywienia. To jest to, co nazwałem "Seneca Rebound". Z jakiegoś powodu my, współcześni, dyskredytujemy średniowiecze, nazywając je "ciemnymi wiekami". Ale w europejskim średniowieczu nie było nic mrocznego. Europa była uboga materialnie, ale Europejczycy zdołali stworzyć kulturę wyrafinowanej literatury, wspaniałych katedr, wyrafinowanej muzyki, zaawansowanych technologii i wielu innych. Jedną z przyczyn rozkwitu kultury europejskiej była obecność narzędzi, których brakowało innym regionom świata. Jednym z nich był język łaciński, używany do podtrzymywania starożytnej kultury klasycznej i jej osiągnięć. Pomagał także w handlu i tworzył silne więzi kulturowe na całym kontynencie. Europejczycy odziedziczyli również większość rzymskiego prawa i kultury oraz rzymskie technologie w dziedzinach takich jak metalurgia i produkcja broni.

Wraz z wyjściem Europy z upadku w 5 wieku, nowe kopalnie metali szlachetnych w Europie Wschodniej zaczęły pompować bogactwo na kontynent. Rezultat był wybuchowy. Już w 800 roku Karol Wielki, król Franków, mógł zebrać armię wystarczająco potężną, aby stworzyć nowe ogólnoeuropejskie imperium, "Święte Cesarstwo Rzymskie". Na przełomie tysiącleci liczba ludności europejskiej gwałtownie rosła i potrzebowała przestrzeni do ekspansji. Europa była zwiniętą sprężyną, gotową do pęknięcia. W 1095 roku z Europy wyłoniła się seria armii, które uderzyły na Bliski Wschód. Był to czas wypraw krzyżowych.

Początkowo inwazja na Bliski Wschód była spektakularnym sukcesem: armie chrześcijańskie pokonały lokalnych władców, ustanowiły nowe królestwa i odtworzyły bezpośrednie połączenie handlowe z Azją Wschodnią, wzdłuż Jedwabnego Szlaku. Ale zadanie było zbyt wielkie dla wciąż młodej Europy. Po dwóch wiekach walki armie europejskie zostały zmuszone do opuszczenia Ziemi Świętej, pokonane i w chaosie. W tym momencie Europa ponownie stanęła przed problemem, który próbowała rozwiązać za pomocą wypraw krzyżowych: przeludnieniem. Problem rozwiązał się sam poprzez szybki upadek populacji, najpierw wielkim głodem (1315–1317), a następnie czarną zarazą. Europa 13 wieku była tak osłabiona, że poważnie ryzykowała pokonanie przez armie mongolskie pochodzące z Azji. Na szczęście dla Europejczyków, Mongołowie nie byli w stanie wytrzymać ataku na pełną skalę tak daleko od centrum ich imperium.

Schematyczny obraz populacji europejskiej na przestrzeni około tysiąclecia. Zwróć uwagę na dwa upadki: oba mają typowy "Seneka-Kształt", to znaczy, że spadek jest szybszy niż wzrost. Pierwszy upadek był spowodowany głodem i czarną zarazą, drugi wojną 30-letnią i związanymi z nią plagami i głodem.

Pomimo spustoszeń spowodowanych przez czarną plagę, Europa wyszła z niej z nienaruszoną kulturą, strukturą społeczną i wiedzą technologiczną. Europa nie tylko się podniosła, ale odbiła w spektakularny sposób. Udoskonalono technologie budowy statków, umożliwiając Europejczykom żeglowanie po oceanach. Podczas swoich bratobójczych kłótni Europejczycy zamienili broń palną w straszliwie skuteczną broń. W 16 i 17 wieku odrzucili próby Imperium Osmańskiego, aby rozszerzyć się na Europę. Osmanowie otrzymali miażdżący cios na morzu w Lepanto w 1571 roku. Następnie zostali zdecydowanie pokonani na lądzie podczas oblężenia Wiednia w 1683 roku. Ponieważ ich wschodnie granice są teraz bezpieczne, Europejczycy mieli wolną rękę w ekspansji zagranicznej.

W 16 wieku narodził się wzór, który utrzymywał się przez kilka stuleci. Armie europejskie najeżdżałyby obce królestwa, miażdżyły wszelki opór militarny i zastępowały rodzimych przywódców europejskimi. Czasami wykorzystywali miejscowych mieszkańców jako niewolników, czasami wymazywali ich i zastępowali europejskimi kolonistami. Nowe ziemie były niesamowitym źródłem bogactwa. Europa importowała metale szlachetne, drewno, przyprawy, a nawet żywność w postaci cukru produkowanego z trzciny cukrowej. Napływ złota i srebra z zagranicy pobudził gospodarkę europejską, a drewno pozwoliło Europejczykom zbudować więcej statków. A import żywności pozwolił ludności europejskiej na wzrost i wystawienie nowych armii, które mogły podbić nowe ziemie, które produkowały jeszcze więcej żywności.

Niemniej jednak, ekspansja Europy zaczęła zwalniać w 17 wieku. Wojna 30-letnia, 1618-1648, była straszliwą katastrofą, która mogła eksterminować 10% populacji europejskiej. Potem, jak zwykle w przypadku wojen, nastąpił kolejny wybuch zarazy. Wydawało się, że Europa osiągnęła nową granicę swojej ekspansji. Cukier sam w sobie nie wystarczał, aby podtrzymać zapotrzebowanie na materiały do utrzymania i dalszego rozszerzania europejskiego imperium. Drewno było potrzebne do produkcji statków, a jednocześnie do przekształcenia go w węgiel drzewny potrzebny do wytapiania metali. Ale drzewa w Europie były wyczerpane, a import drewna z zagranicy był drogi. Większość krajów Europy Południowej odnotowała spadek lasów i zatrzymanie wzrostu.

(zdjęcie Foquet i Bradberry). (Francja nie jest pokazana na rysunku, ale pokazuje wzór podobny do tego w Anglii).

Pomimo kłopotów, gospodarki Europy Północnej (zwłaszcza Anglia) szybko zaczęły rosnąć po 17-wiecznym kryzysie. Sztuką był nowy rozwój technologiczny: węgiel. Węgiel był już używany jako paliwo w czasach rzymskich, ale nikt w historii nie używał go na tak dużą skalę.

 Dzięki węglowi Europejczycy nie musieli już niszczyć swoich lasów, aby produkować żelazo. 

To był początek nowego, udanego odbicia.

 Na początku 20 wieku, Europa zdominowała cały świat, bezpośrednio lub pośrednio.

Populacja Europy według Zinkina et al. (2017) . Dwie krople 14 i 17 wieku są wyraźnie widoczne, choć mniej dramatyczne w tej skali niż we wcześniejszej pracy Langera

Jak to jest typowe dla imperiów, wraz z zakończeniem podbojów nadszedł czas konsolidacji. Koniec z ryzykownymi przygodami poszczególnych państw, ale rząd centralny, który zarządza imperium i utrzymuje je w całości. Dla starożytnych Rzymian zadaniem Juliusza Cezara było stworzenie silnego, scentralizowanego państwa. Dla współczesnej Europy była to o wiele trudniejsza historia: jak oswoić grupę kłótliwych państw, które zdawały się spędzać większość czasu walcząc ze sobą?

Święty Cesarz Rzymski, Karol 5 (1500-1558), był jednym z pierwszych, którzy próbowali, bez powodzenia. Jego następca, Filip 2 Hiszpański (1527-1598), próbował podporządkować sobie Wielką Brytanię swoją "niezwyciężoną armadą" w 1588 roku, ale i jemu się to nie udało. Upadek Hiszpanii pozostawił przestrzeń innym europejskim mocarstwom, aby spróbować ponownie. Napoleon Bonaparte (1769-1821) prawie się udał, ale jego cesarskie marzenia zatonęły pod Trafalgarem, a następnie zamarzły na śmierć na rosyjskich równinach. Potem przyszła kolej na Niemcy. Próba rozpoczęła się w 1914 roku i ponownie w 1939 roku. W obu przypadkach była to tragiczna porażka. Nawet słabe Włochy miały imperialne marzenia. W 1940 roku Benito Mussolini próbował odtworzyć nową wersję starożytnego Cesarstwa Rzymskiego na Morzu Śródziemnym. Znowu kompletna porażka.

Niedoszłe europejskie mocarstwa imperialne raz po raz stawały przed niemożliwym do zrealizowania wyzwaniem. Na Zachodzie Wielka Brytania nie była zainteresowana powstaniem europejskiego imperium po drugiej stronie kanału La Manche. To samo dotyczyło Wschodu, gdzie Rosja nie chciała widzieć wielkiego mocarstwa w pobliżu swoich granic. W rezultacie armie europejskie walczyły po obu stronach jednocześnie. Wtedy Morze Śródziemne znalazło się w żelaznym uścisku brytyjskiej marynarki wojennej – nie było możliwości ekspansji mocarstw kontynentalnych na południe. Wraz z końcem WW2 Europa wyszła z walki zniszczona, zubożona i upokorzona. 

Ostatnią (i być może ostatnią) próbą zjednoczenia Europy była Unia Europejska. Twórcy Unii rozumieli, że niemożliwe jest zjednoczenie Europy środkami wojskowymi, więc próbowali to zrobić w formie wolnej strefy gospodarczej i wybranego parlamentu. To była odważna próba, ale nie zadziałała. To nie mogło się udać. Unia stanęła w obliczu ogromnych wrogich sił, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Wielka Brytania i Francja miały równoważyć niemiecką potęgę, ale kiedy Wielka Brytania opuściła Wielką Brytanię w 2020 r., Unia poniosła ekonomiczną porażkę równoważną militarnej poniesionej przez Niemcy w Bitwie o Anglię w 1940 r. W obu przypadkach próbowali wchłonąć Wielką Brytanię do kontynentalnej Europy i ponieśli porażkę.

Dezercja Wielkiej Brytanii opuściła Unię Europejską, a Niemcy ją zdominowały. Podobnie jak podczas WW2, rząd niemiecki nigdy nie zrozumiał, że rzucanie ciężaru nie było sposobem na przypodobanie się sąsiednim państwom. Rezultatem był wzrost sił antyeuropejskich na całym kontynencie – ruch zwany "suwerennością", którego celem było przywrócenie władzy państw narodowych i pozbycie się unijnych biurokratów. Do tej pory ruch ten odgrywał marginalną rolę w polityce, ale udało mu się sprawić, że UE jest głęboko znienawidzona przez wszystkich, którzy nie otrzymują pensji z Brukseli.

Podobnie jak w 1941 roku, Europa jest teraz zaangażowana w desperacką walkę na dwóch różnych frontach, ale walka ta jest teraz głównie gospodarcza i kulturalna, a nie militarna: jest to wojna o "dominację w pełnym spektrum". Walka wciąż trwa, ale wydaje się już jasne, że Europa jest pokonana. Tak jak Niemcy zniszczyły się atakiem wojskowym na Rosję w 1941 roku, tak Unia Europejska niszczy się swoimi sankcjami gospodarczymi wobec Rosji. W rzeczywistości Europa popełnia powolne i bolesne samobójstwo. Ale tak właśnie działa dominacja w pełnym spektrum: niszczy wrogów od środka.

A teraz? Było nieuniknione, że Europa przestanie być imperium. Zasoby ludzkie i materialne, które umożliwiły dominację Europy, już nie istnieją. Ale nie było nieuniknione, że Europa zniszczy się sama. Europa mogła przetrwać i utrzymać swoją niezależność, pozostając w dobrych stosunkach z innymi mocarstwami euroazjatyckimi, Chinami, Rosją i Indiami, ale decyzja o zerwaniu handlowych, kulturalnych i ludzkich stosunków z resztą Eurazji nie była tylko gospodarczym samobójstwem. Było to kulturowe i moralne samobójstwo.

Co więc stanie się z biedną Europą? Historia, jak zwykle, rymuje się: nie zapominaj, że w 1945 roku oficjalnym planem USA było zniszczenie niemieckiej gospodarki i eksterminacja większości ludności niemieckiej. Na szczęście plan został odłożony na półkę, ale czy ten pomysł może znów stać się modny? Nie możemy wykluczyć takiej możliwości. W każdym razie zubożała Europa mogła powrócić do czegoś, czym była we wczesnym średniowieczu: wyludniona, biedna, prymitywna, będąca zaledwie dodatkiem do wielkiego kontynentu euroazjatyckiego.

A jednak Europa niejednokrotnie podnosiła się z okropnych katastrof. To może się powtórzyć. Jednak nie prędko.

Inspirująca jak pizza z serem pleśniowym, która się zepsuła


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:ttps://www.zerohedge.com

Brak komentarzy:

"UE nie przetrwa bez Rosji i BRICS – rosyjski senator Konstantin Kosaczow uważa, że ​​blok w zasadzie sam siebie uwięził w swoich sankcjach"

  UE nie przetrwa bez współpracy z Rosją i państwami BRICS, powiedział wiceprzewodniczący Rady Federacji Rosyjskiej Konstantin Kosaczow w wy...