TYLERA DURDENA
NIEDZIELA, 10 MARCA 2024 - 12:35W nowych komentarzach, które ukazały się w ten weekend, prezydent Serbii Aleksandar Vucic wyraził swoją opinię i odpowiedział na ciągłe wezwania zachodnich urzędników do pilnego wysłania większej ilości broni do Kijowa. Vucic oskarżył Zachód o prowadzenie polityki „totalnej militaryzacji” mającej na celu pokonanie Rosji, co stawia region i świat na krawędzi katastrofy i potknięcia się o III wojnę światową.
„To, co się teraz dzieje, to szaleństwo” – cytowały go regionalne media. „Wszyscy myśleli, że Putina łatwo będzie pokonać. Teraz widzą, że tak nie jest”. „Obecny trend zmierza w stronę całkowitej militaryzacji i pięciokrotnej rozbudowy pod każdym względem” – stwierdził dalej serbski prezydent podczas wizyty w Wojskowym Instytucie Technicznym w Belgradzie. Vucic ostrzegł także przed wysyłaniem przez kraje europejskie swoich żołnierzy na Ukrainę w celu konfrontacji z siłami rosyjskimi, twierdząc, że spowodowałoby to natychmiastową i nieprzewidywalną eskalację wojny. Według piątkowego Politico za nowym naciskiem na wprowadzenie poważnej „opcji” zachodnich butów na Ukrainie stoi Francja: Francja buduje sojusz krajów otwartych na potencjalne wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę – pogłębiając tym samym swoje starcie z bardziej ostrożnym Berlinem. Minister spraw zagranicznych Francji Stéphane Séjourné przebywał w piątek na Litwie, gdzie spotkał się ze swoimi bałtyckimi i ukraińskimi odpowiednikami, aby potwierdzić pogląd, że zagraniczne wojska mogą ostatecznie pomóc Ukrainie w takich obszarach jak rozminowywanie. „Rosja nie ma mówić nam, jak powinniśmy pomóc Ukrainie w nadchodzących miesiącach lub latach” – powiedział Séjourné na spotkaniu, któremu przewodniczył litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis i w którym uczestniczył jego ukraiński odpowiednik Dmytro Kuleba. „Rosja nie jest odpowiedzialna za organizowanie naszych działań ani wyznaczanie czerwonych linii. Dlatego decydujemy o tym między sobą”. Wychodząc od tego, że Macron po raz pierwszy podniósł tę kwestię na międzynarodowej konferencji bezpieczeństwa w zeszłym miesiącu w Paryżu, francuski FM Séjourné powiedział dalej: „Ukraina nie prosiła nas o wysłanie żołnierzy. Ukraina prosi nas w tej chwili o przysłanie amunicji”. Ale potem podkreślił: „Nie wykluczamy niczego na nadchodzące miesiące”. To właśnie tego rodzaju ultraprowokacyjne oświadczenia, które serbski Vucic właśnie nazywa „szaleństwem”, przygotowują grunt pod nuklearną konfrontację między Rosją a NATO. Wydaje się również, że im wyraźniej przegrywają siły ukraińskie, tym bardziej niezrównoważeni i wojowniczy stają się niektórzy zachodni urzędnicy.
Wszystko to ma miejsce w czasie wycofywania się Ukrainy po zajęciu przez Rosję w zeszłym miesiącu miasta Awdijiwka na wschodzie kraju. Upadło także kilka innych mniejszych miast i miasteczek, a linia frontu Ukrainy jest w nieładzie. Doprowadziło to do tego, że Zachód bezsilnie przygląda się postępowi sił rosyjskich, co można nazwać pustymi groźbami.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz