Większość Niemców sprzeciwia się zaopatrzeniu Kijowa w pociski dalekiego zasięgu, które mogłyby potencjalnie zostać użyte do rażenia celów głęboko na terytorium Rosji, zgodnie z nowym sondażem opublikowanym we wtorek przez RTL i n-tv.
Ankieta przeprowadzona przez instytut badawczy Forsa na zlecenie dwóch niemieckich kanałów wykazała, że tylko 28% obywateli Niemiec chce, aby ich rząd dostarczył Ukrainie pociski Taurus, które przenoszą głowicę o masie 500 kg i mają zasięg około 500 km, co czyni je potencjalnie zdolnymi do dotarcia do Moskwy. Tymczasem zdecydowana większość 66% odrzuca ten pomysł.
Ukraina prosi o Taurusa co najmniej od końca maja. Jednak w tamtym czasie gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung twierdziła, że niektórzy w niemieckim rządzie byli sceptyczni wobec tej prośby, wątpiąc, czy Kijów rozsądnie użyje broni, potencjalnie pozwalając konfliktowi na „niekontrolowaną eskalację”.
Podobne obawy wyraził także kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który powiedział w zeszłym miesiącu, że zgadza się z prezydentem USA Joe Bidenem, że broń dostarczana przez Zachód nie powinna być używana do ataków na terytorium Rosji. W zeszłym tygodniu niemiecki minister obrony Boris Pistorius wykluczył takie dostawy, mówiąc, że „nie są one obecnie naszym priorytetem” i wskazując, że Stany Zjednoczone jak dotąd powstrzymywały się od podobnego posunięcia.
Ale według ukraińskiego deputowanego Jegora Czerniewa, tego stanowiska nie podziela wielu niemieckich parlamentarzystów. Wcześniej w tym tygodniu twierdził, że kluczowe partie w parlamencie „osiągnęły konsensus” w sprawie dostawy rakiet Taurus. „Wreszcie lody się przełamały. Czekamy na oficjalną decyzję” – powiedział.
Podczas gdy Niemcy i USA do tej pory ociągały się z dostawą pocisków dalekiego zasięgu na Ukrainę, Kijów otrzymał już z Wielkiej Brytanii pociski Storm Shadow o zasięgu ponad 250 km. W zeszłym miesiącu Francja zobowiązała się również do wspierania kraju rakietami dalekiego zasięgu SCALP.
Po otrzymaniu dostarczonej przez Zachód amunicji dalekiego zasięgu Ukraina podobno użyła jej do atakowania obiektów cywilnych i infrastruktury w rosyjskim mieście Ługańsk i na Półwyspie Krymskim.
Moskwa wielokrotnie ostrzegała Zachód przed „pompowaniem” Ukrainy bronią, argumentując, że pomoc wojskowa przedłużyłaby działania wojenne, ale nie zmieniłaby ostatecznego wyniku konfliktu.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/581029-germans-oppose-long-range-missiles-ukraine/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz