W środę kilkudziesięciu aktywistów wzięło udział w demonstracji przed posiedzeniem niezależnego Komitetu Praw Człowieka ONZ w Genewie, podczas gdy ambasador USA przy Radzie Praw Człowieka tej organizacji Michele Taylor wygłosił przemówienie, w którym bronił sytuacji w zakresie praw człowieka w Waszyngtonie.
Ambasador upierał się, że zaangażowanie Waszyngtonu w traktat stanowi „imperatyw moralny leżący w samym sercu naszej demokracji” i stwierdził, że Stany Zjednoczone „dają przykład poprzez naszą przejrzystość, naszą otwartość i pokorne podejście do własnych wyzwań związanych z prawami człowieka”. „W ciągu ostatnich dwóch dni słyszeliście o wielu konkretnych sposobach, w jakie realizujemy nasze zobowiązania wynikające z konwencji, a także słyszeliście nasze zobowiązanie do zrobienia więcej” – powiedziała Taylor, dodając, że zdaje sobie sprawę, że „podnoszone tematy często są Dyskusja na ten temat jest dla nas wszystkich bolesna.” Jednakże przedstawiciele USA, którzy udali się na to wydarzenie, aby podzielić się swoimi osobistymi historiami bólu i traumy, stwierdzili, że delegacja amerykańska „postanowiła trzymać się opracowanych według scenariusza, ogólnych i często bezsensownych odpowiedzi” na pytania Komisji Praw Człowieka.
„Czasami wydawało się, że odpowiedzi generowane przez sztuczną inteligencję byłyby bardziej jakościowe” – powiedział Jamil Dakwar, dyrektor programowy dotyczący praw człowieka w Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich. „Wszyscy czujemy się oszukani przez rząd, który zapewniał, że będzie sobie radził lepiej niż poprzednie administracje, ale po prostu powtórzył sformułowania z przyniesionych przez siebie segregatorów i stron internetowych, które czytał, i nie zaangażował się w znaczący sposób w tematy, którymi się z nimi dzieliliśmy ” – powiedziała dyrektor wykonawcza Alliance San Diego, Andrea Guerrero, w TAG24 News. „Ich słowa nie mają znaczenia bez czynów” – dodała. „Czyny mówią głośniej niż słowa. Dlatego dzisiaj się odwróciliśmy.” Komitet Praw Człowieka ONZ regularnie dokonuje przeglądu przestrzegania praw człowieka przez wszystkie kraje, które podpisały Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 roku. Obecnie pakt ratyfikowały 173 państwa, w tym Rosja.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/585354-un-hrc-us-protest/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz