Z pewnością wygląda na to, że pęd nagle staje w tyle za energią jądrową, a nawet NPR wychodzi i pisze wczoraj, że "opór wobec energii jądrowej spada na całym świecie - a ekolodzy pomogli poprowadzić ten ruch".
Teraz, gdy ceny energii w jego kraju stają się paraboliczne, niemiecki minister gospodarki Robert Habeck po raz kolejny naciska na elektrownie jądrowe, które miały zostać zamknięte, aby pozostały w sieci na dłużej, poinformował wczoraj Bloomberg.
Ministerstwo przygląda się potencjalnemu projektowi ustawy, aby ułatwić przedłużenie, zauważył Bloomberg, powołując się na Der Spiegel. Zmieniono również parametry testów warunków skrajnych dotyczących bezpieczeństwa energetycznego kraju, co sprawiłoby, że przedłużenie reaktorów stałoby się realną opcją.
Przypomnijmy, w połowie sierpnia pisaliśmy, że Niemcy rozważają pomysł utrzymania zakładów online.
Kraj od miesięcy zastanawia się nad pomysłem przedłużenia żywotności floty elektrowni jądrowych, ponieważ podejście Rosji "poczekaj i zobacz", w którym Rosja faktycznie zwiększa moc NatGas Nord Stream 1 do normalnego poziomu przed zimą, jest niebezpieczna.
Ponieważ niemieckie ceny energii wzrosły powyżej 500 euro za megawatogodzinę na Europejskiej Giełdzie Energii AG po raz pierwszy w miarę pogłębiania się kryzysu energetycznego, WSJ poinformował dwa tygodnie temu, że największa gospodarka w Europie "odłoży" zamknięcie trzech ostatnich elektrowni jądrowych.
Trzech wysokich rangą urzędników rządowych powiedziało WSJ, że decyzja o przedłużeniu żywotności elektrowni jądrowych nie została jeszcze formalnie przyjęta przez gabinet kanclerza Niemiec Olafa Scholza i nadal będzie wymagała głosowania parlamentarnego.
Jednak po raporcie WSJ, który wskazał, że Niemcy planują odroczyć zamknięcie ostatnich trzech elektrowni jądrowych, niemiecki rzecznik Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Działań na rzecz Klimatu powiedział, że doniesienia medialne o przedłużeniu żywotności elektrowni jądrowych "nie mają żadnych podstaw faktycznych".
Zastanawiamy się, czy Niemcy chciałyby teraz wrócić do tego oświadczenia? Kilka tygodni temu zauważyliśmy, że kraj ma około trzech miesięcy na uratowanie się przed zimowym kryzysem energetycznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz