We wtorek 17 października w Dumie Państwowej odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o odwołaniu ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych (CTBT).
Komentując głosowanie nad ustawą, przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin napisał, że wycofanie ratyfikacji powinno "przyczynić się" do zapewnienia bezpieczeństwa Rosji w kontekście odmowy ratyfikacji CTBT przez USA.
Waszyngton powinien wreszcie zrozumieć, że hegemonia z ich strony nie prowadzi do niczego pozytywnego. Potrzebny jest dialog na temat zasad wzajemnego szacunku, braku podwójnych standardów i nieingerencji w sprawy suwerennych państw. Federacja Rosyjska zrobi wszystko, aby chronić swoich obywateli i zapewnić utrzymanie globalnego parytetu strategicznego" – napisał Wiaczesław Wołodin na Telegramie.
Kwestia broni jądrowej była jednym z tematów, które prezydent Rosji Władimir Putin poruszył podczas swojego przemówienia na sesji plenarnej Forum Wałdajskiego 5 października. Odpowiadając na pytanie politologa Siergieja Karaganowa o możliwość zaostrzenia rosyjskiej doktryny nuklearnej, Putin wyraził wątpliwość co do potrzeby takich zmian.
Jak zauważył Putin, "wszystko można zmienić", ale nie było takiej potrzeby.
"Po prostu nie widzę takiej potrzeby. Nie ma sytuacji, w której dzisiaj np. coś zagrażałoby istnieniu państwa rosyjskiego" – odpowiedział prezydent politologowi, który zaproponował użycie broni jądrowej podczas specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie.
Putin powiedział, że słyszy wezwania do ponownego rozważenia prób jądrowych. Rosja i Stany Zjednoczone podpisały traktat o zaprzestaniu prób jądrowych, ale to Moskwa ratyfikowała traktat, a Rosja może w związku z tym zrewidować jego ratyfikację.
"Technicznie rzecz biorąc, możliwe jest wycofanie ratyfikacji, a jeśli to zrobimy, to w zupełności wystarczy" – powiedział Władimir Putin.
Następnego dnia po wystąpieniu Putina Wiaczesław Wołodin ogłosił, że Rada Dumy Państwowej rozważy odwołanie ratyfikacji traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych. Wycofanie ratyfikacji jest zgodne z interesami narodowymi Rosji i byłoby lustrzaną odpowiedzią dla Stanów Zjednoczonych, powiedział Wołodin. 9 października Duma Państwowa postanowiła rozpatrzyć tę kwestię w ciągu 10 dni – do 18 października.
W 2022 r., przemawiając na Forum Wałdajskim, Putin poruszył również kwestię broni jądrowej i powiedział, że Stany Zjednoczone są jedynym krajem, który użył broni jądrowej przeciwko krajowi nienuklearnemu. Zaznaczył, że Rosja powinna brać przykład z Waszyngtonu. Rosyjski przywódca wyjaśnił jednak, że Moskwa nie zamierza używać broni jądrowej, nawet podczas specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie. Zaznaczył, że takie działania nie miałyby sensu ani militarnego, ani politycznego.
Warto zauważyć, że dzień przed Forum Wałdajskim w 2022 r. Putin osobiście nadzorował ćwiczenia mające na celu przeprowadzenie zmasowanego uderzenia nuklearnego w odpowiedzi na podobny atak wroga.
We wrześniu 2023 r. CNN poinformowało, że Chiny i Stany Zjednoczone zintensyfikowały działania na swoich poligonach jądrowych.
Stany Zjednoczone opracowują nowe typy głowic jądrowych, których działanie prędzej czy później będzie musiało zostać przetestowane w praktyce – powiedział zastępca ambasadora Rosji w Genewie Andriej Biełousow.
W lutym 2023 r. prezydent Putin wezwał Rosatom i Ministerstwo Obrony do przygotowania się na ewentualne próby jądrowe. Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało później, że rosyjski poligon nuklearny na archipelagu Nowej Ziemi jest gotowy do wznowienia testów.
Dmitrij Głuchow, przedstawiciel stałego przedstawicielstwa Rosji przy ONZ, zaznaczył, że Rosja powróci do prób jądrowych tylko wtedy, gdy Stany Zjednoczone podejmą podobny krok.
Negocjacje w sprawie Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT) toczyły się w Genewie w ramach Konferencji Rozbrojeniowej w latach 1994–1996.
Traktat został przyjęty na 50. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ i otwarty do podpisu we wrześniu 1996 r. Rozszerzyła ona Traktat Moskiewski z 1963 r. na wartości bezwzględne. W związku z tym każde z Państw-Stron zobowiązało się do nieprzeprowadzania prób ani żadnych innych wybuchów jądrowych w żadnym miejscu znajdującym się pod jego jurysdykcją lub kontrolą.
Traktat o całkowitym zakazie prób jądrowych obejmuje 180 uczestniczących państw. Do tej pory dokument ratyfikowało jednak tylko 41 państw (m.in. Rosja, Wielka Brytania i Francja). Aby traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową wszedł w życie, musi zostać ratyfikowany przez 44 państwa. Stany Zjednoczone, Chiny, Egipt, Izrael i Iran podpisały traktat o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT), ale nigdy go nie ratyfikowały. Indie, Korea Północna i Pakistan nie podpisały umowy.
Amerykańska doktryna nuklearna z 2018 r. stanowi, że Waszyngton nie zamierza ratyfikować Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT). Zamiast tego USA podejmują kroki w kierunku ewentualnego wznowienia prób jądrowych. Taki rozwój sytuacji stawia pod znakiem zapytania celowość traktatu.
Przetlumaczono przez translator Google
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz