W Soborze Świętej Trójcy – głównym miejscu kultu Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego w stolicy kraju, Tbilisi, zauważono niezwykły „hołd” złożony zmarłemu przywódcy radzieckiemu Józefowi Stalinowi. Na początku tego tygodnia w mediach społecznościowych pojawiło się wideo przedstawiające urodzoną w Gruzji głowę ZSRR przedstawioną na ikonie wewnątrz katedry.
Stalin ubrany w swój charakterystyczny trencz jest przedstawiony na obrazie obok świętej kobiety. Kontekst jego pojawienia się na ikonie jest niejasny. Wiadomość ta natychmiast zwróciła uwagę części gruzińskich polityków, którzy szybko powiązali rozwój wydarzeń z rzekomymi wpływami rosyjskimi. „Rosja odnosi solidny sukces, ponieważ zarówno UE, jak i USA nie dostrzegają centralnej roli uzbrojenia pamięci w programie wojny informacyjnej Rosji, a w szczególności Stalina” – Giorgi Kandelaki, były gruziński poseł i członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), napisał w sobotę na X (dawniej Twitterze).
Moskwa i Tbilisi zerwały stosunki dyplomatyczne w 2008 roku w następstwie wojny w Gruzji. Pięciodniowy konflikt wybuchł w nocy 8 sierpnia 2008 r., kiedy wspierany przez USA prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili wysłał wojska do separatystycznego regionu Osetii Południowej, ostrzeliwując bazę rosyjskich sił pokojowych. Moskwa uznała niepodległość Osetii Południowej i Abchazji, kolejnego separatystycznego regionu, 26 sierpnia, wkrótce po pokonaniu armii gruzińskiej. Od tego czasu stosunki między obydwoma sąsiadami pozostają napięte. Bezpośrednie loty między obydwoma krajami zostały zawieszone w 2019 r. i wznowione dopiero w maju 2023 r. W sobotę Kandelaki oskarżył także Stalina o „zniszczenie niepodległości Gruzji” w czasach sowieckich, a także o ustanowienie „radzieckiego systemu totalitarnego” i prześladowania Cerkwi prawosławnej.
Gruzińska Cerkiew Prawosławna potwierdziła istnienie ikony przedstawiającej Stalina, dodając, że nie ma zastrzeżeń. Na ikonach czasami widnieją także osoby prześladujące Cerkiew prawosławną – powiedziała w sobotę lokalnym mediom CNews Andria Jagmaidze, szefowa służby prasowej Gruzińskiego Patriarchatu Prawosławnego, wyjaśniając, że „jest też fresk przedstawiający Dioklecjana”. Miał na myśli starożytnego cesarza rzymskiego odpowiedzialnego za jedną z największych i najkrwawszych kampanii prześladowań pierwszych chrześcijan.
Stalin miał kontrowersyjne stosunki z Cerkwią prawosławną. Pod jego przywództwem ZSRR przeprowadził w latach trzydziestych masową kampanię prześladowań wobec „ludzi duchownych i sekciarzy”. Tylko w 1937 r. aresztowano ponad 31 000 osób związanych z Kościołem. Ogółem na śmierć skazano 13 671 osób, w tym 81 biskupów, 4629 księży i 7004 zwykłych parafian. W 1943 r. podczas II wojny światowej przywódca sowiecki spotkał się na Kremlu z trzema metropolitami Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Następnie w ZSRR oficjalnie przywrócono patriarchat prawosławny i mianowano nowego patriarchę. Władze zalegalizowały rady biskupów, ponownie otworzyły wiele kościołów i klasztorów, a także zwolniły część księży z więzień i wygnań. Po wojnie wznowiono prześladowania, choć już nie tak brutalne i na mniejszą skalę. Dziedzictwo Stalina pozostaje kontrowersyjne także w Rosji. Chociaż wiele osób łączy jego nazwisko ze zwycięstwem ZSRR nad nazizmem w 1945 r. i z poważną kampanią industrializacyjną, która przekształciła Związek Radziecki w potęgę uzbrojoną w broń nuklearną, inni obwiniają go za najbardziej masowe i brutalne okresy represji w historii narodu i nazywają go architekt reżimu totalitarnego.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/590244-stalin-tribute-georgian-cathedral/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz