Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził w swoim środowym przemówieniu do narodu, że rosyjska operacja specjalna mająca na celu demilitaryzację i "denazyfikację" Ukrainy "nie jest walką z nazizmem", dołączając tym samym do chóru przywódców politycznych i mediów na Zachodzie, którzy bagatelizują lub całkowicie zaprzeczają problemowi ukraińskiego ultranacjonalizmu.
Ultranacjonalistyczne i neonazistowskie bataliony Ukrainy trafiły na pierwsze strony gazet po zamachu stanu w lutym 2014 r. w kraju, ale w kolejnych latach zostały w dużej mierze przeoczone i zbagatelizowane przez media głównego nurtu.
"Skrajnie prawicowe, antysemickie, antyrosyjskie i otwarcie faszystowskie grupy istniały i istnieją jako plaga współczesnej Ukrainy", napisała CNN w marcu 2014 roku. Zacytowała rezolucję Parlamentu Europejskiego z 2012 r., w której podniesiono 18 punktów zaniepokojenia polityką osadzoną w prawie parlamentu narodowego i potępiono "rosnące nastroje nacjonalistyczne na Ukrainie".
CNN przyznało, że ultranacjonalistyczne partie i ugrupowania Ukrainy, w tym ultranacjonaliści Swoboda i Prawy Sektor, odegrały znaczącą rolę w zmianie reżimu w Kijowie w 2014 roku, a później objęły stanowiska w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, biurze Prokuratora Generalnego oraz ministerstwach ekologii i rolnictwa rządu tymczasowego.
Wkrótce po zamachu stanu na Ukrainie powstały ochotnicze bataliony nacjonalistyczne, które przeprowadziły ataki na separatystyczne republiki Donbasu i sterroryzowały ludność cywilną ze wschodniej Ukrainy. Na czele jednego z nich, Azowa, stał Andrij Biletsky, były przywódca charkowskiego oddziału "Stepan Bandera All-Ukrainian Organization 'Tryzub'" i współzałożyciel ultranacjonalistycznego ruchu, Zgromadzenia Społeczno-Narodowego.
Biletsky powiedział w 2010 roku, że misją Ukrainy jest "poprowadzenie białych ras świata w ostatecznej krucjacie... przeciwko kierowanemu przez Semitów Untermenschen [podludziom]". W latach 2014–2019 był członkiem ukraińskiego parlamentu po zamachu stanu. Azow formalnie wstąpił do ukraińskiej Gwardii Narodowej w 2014 roku.
Pułk Azowski, który nadal dumnie nosi neonazistowskie insygnia Wolfsangel, jest znany z atakowania i wysiedlania mieszkańców wschodniej Ukrainy, grabieży mienia cywilnego, a także gwałcenia i torturowania zatrzymanych w Donbasie, zgodnie z raportem ONZ z 2016 r. wysokiego komisarza ds. Praw człowieka (OCHA).
Ukraińskie organizacje nacjonalistyczne i ruchy polityczne rozpowszechniają swoją ideologię wśród młodych ludzi przy wsparciu i finansowaniu Kijowa. W 2020 roku ukraiński rząd przeznaczył pieniądze na projekty nacjonalistyczne, w tym "Bieg Charytatywny Cyborga Igora Branowickiego", "Kurs Młodego Banderowca", "Banderstadt Festival of Ukrainian Spirit" itp. Jak zauważył ukraiński portal STRANA.ua w 2020 roku, projekty nacjonalistyczne miały otrzymać 8 mln hrywien (266 416 usd), co stanowi prawie połowę wszystkich środków przeznaczonych przez ukraiński rząd na organizacje dziecięce i młodzieżowe.
Na liście ministerstwa w 2020 r. znalazł się również projekt "Niezwyciężony" - nazwany na cześć Jarosława Roberta Melnika, regionalnego lidera Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) regionu karpackiego i "głównego edukatora politycznego" Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA)*. Zarówno OUN, jak i UPA są niesławne z powodu kolaboracji z nazistowskimi Niemcami i przeprowadzania czystek etnicznych Żydów, Rosjan, Romów i Polaków na okupowanych przez nazistów terytoriach Ukrainy podczas II wojny światowej.
Po wspieranej przez Zachód pomarańczowej rewolucji prezydent Wiktor Juszczenko zmienił ukraiński program szkolny, aby gloryfikować zarówno OUN, jak i UPA i przyznał tytuły Bohatera Ukrainy przywódcom OUN-UPA Romanowi Szuchewyczowi i Stepanowi Banderze odpowiednio w 2007 i 2010 roku.
Podczas gdy w maju 2011 roku Naczelny Sąd Administracyjny Ukrainy uchylił rozkazy Juszczenki, prezydent Petro Poroszenko nadał OUN i UPA status "bojowników o niepodległość" Ukrainy w 2015 roku. Na dzień dzisiejszy wzniesiono kilkaset pomników i posągów oraz ulic nazwanych na cześć byłych nazistowskich kolaborantów na Ukrainie.
16 grudnia 2021 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ omówiło rezolucję, która wzywała do zwalczania gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które podsycają rasizm i ksenofobię. Jedynymi dwoma krajami, które głosowały przeciwko niemu, były USA i Ukraina.
OUN-UPA i ich spadkobiercy
"Założona w 1929 roku Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów stała się dominującym ruchem politycznym ukraińskiej skrajnej prawicy. Powstała z wielu radykalnych grup nacjonalistycznych i faszystowskich i początkowo była kierowana przez weteranów wojennych, sfrustrowanych niepowodzeniem w ustanowieniu państwa ukraińskiego w latach 1917-1920", napisał Per Anders Rudling, szwedzko-amerykański historyk i profesor nadzwyczajny na Wydziale Historii Uniwersytetu w Lund w badaniu z 2011 r. "OUN, UPA, i Holokaust: studium w produkcji mitów historycznych".
Według Rudlinga nie ma wątpliwości, że OUN była organizacją "faszystowską" od samego początku. Idea czystości rasowej była motywem przewodnim ideologii OUN. Ukraińska prasa nacjonalistyczna regularnie publikowała antysemickie artykuły od 1930 roku. Po nazistowskiej okupacji Ukrainy w 1941 r. OUN połączyła siły z nimi i rozpoczęła czystki etniczne na okupowanych terytoriach".
Batalion Nachtigall, składający się prawie wyłącznie z działaczy OUN(b) służących w niemieckich mundurach pod dowództwem Szuchewycza, przeprowadził masowe rozstrzeliwania Żydów pod Winnicą w lipcu 1941 r." – pisał Rudling. "W zachodnich miastach Ukrainy udokumentowano co najmniej 58 pogromów, których szacunkowa liczba ofiar waha się od 13 000 do 35 000".
W dniach 29-30 września 1941 r. siły hitlerowskie i ich ukraińscy kolaboranci rozstrzelali blisko 34 tys. Żydów w Babim Jarze, wąwozie w stolicy Ukrainy Kijowie.
Od 1943 r. do czasu przybycia Armii Radzieckiej OUN – i jej skrzydło wojskowe UPA – przeprowadziła masowe czystki etniczne Polaków na Wołyniu i w Galicji, w których zginęło co najmniej 88 700 osób, w tym dzieci, kobiety i osoby starsze.
"Mordercy używali przede wszystkim narzędzi rolniczych - kos, noży i widł. Prawosławni kapłani błogosławili taką broń w swoich kościołach. Ciała były często poważnie okaleczane... w celu odczłowieczenia ofiary i wywołania terroru" – zauważył historyk.
Według Rudlinga najgłośniejszym orędownikiem tej krwawej łaźni był Mykoła Lebed, pełniący wówczas obowiązki przywódcy OUN. Co ciekawe, to Lebed nawiązał kontakty z amerykańskimi służbami wywiadowczymi w 1945 roku z wygnania w Rzymie, napisał historyk.
Pomimo opisania go jako "znanego sadysty i współpracownika Niemców", CIA i Departament Stanu USA sponsorowały imigrację Lebeda do USA w 1949 roku i chroniły go przed oskarżeniami, według Rudlinga.
Po klęsce nazistowskich Niemiec w 1945 r. członkowie OUN i ich paramilitarnych jednostek UPA dołączyli do zagranicznych grup wywrotowych, propagandy i agencji wywiadowczych do walki z ZSRR podczas zimnej wojny. W 1956 r.
CIA włączyła zestaw sieci pod kierownictwem Lebeda i utworzyła stowarzyszenie badawcze i wydawnicze Prolog (Prologue), których celem było publikowanie propagandy antykomunistycznej, w tym audycji radiowych, gazet i książek.
W czasie zimnej wojny ukraińskie diaspory i weterani OUN-UPA byli zajęci wybielaniem zbrodni organizacji, wskazał autor. Stworzyli historyczne fałszerstwa i mity o tym, że OUN i UPA są pluralistycznymi i inkluzywnymi organizacjami, które ratowały Żydów podczas Holokaustu i walczyły ramię w ramię z Hitlerem i Stalinem. Po rozpadzie ZSRR narracje te zaczęły wypełniać lukę pozostawioną przez sowiecką ideologię w nowym państwie ukraińskim.
"W przeciwieństwie do wielu innych byłych republik radzieckich, rząd ukraiński nie musiał rozwijać nowych mitów narodowych od zera, ale importował gotowe koncepcje opracowane w ukraińskiej diasporze", napisał Rudling.
Problem polega jednak na tym, że pomimo manipulacji historią, faszystowskie korzenie ukraińskiego radykalnego nacjonalizmu nigdy nie zniknęły, według historyka. Ideowi spadkobiercy OUN-UPA dostali swoją pierwszą szansę na uzyskanie uznania rządu pod rządami Wiktora Juszczenki, a następnie, po czteroletniej prezydenturze Wiktora Janukowycza, powrócili na scenę, by przejąć jeszcze większą władzę i przeniknąć do tkanki ukraińskiego społeczeństwa.
*Ukraińska Powstańcza Armia (UPA*) jest organizacją ekstremistyczną zakazaną w Rosji od 2014 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz