piątek, 4 lutego 2022

"Dlaczego Białoruś staje się bólem głowy dla Bidena ?????????"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, LUT 04, 2022 - 03:30 AM

Cyril Widdershoven z OilPrice.com

Gwałtowne wzrost cen nawozów powodują poważne niepokoje w amerykańskim sektorze rolnym, a administracja Bidena stoi w obliczu ostrej nagany ze strony liderów branży. Agricultural Retailers Association, American Farm Bureau Federation, American Soybean Association, National Association of Wheat Growers i National Corn Growers Association, pięcioosobowy gang, podpisały list potępiający amerykańskie sankcje na białoruski chlorek potasu (potas) za stworzenie potężnego skoku cen. W liście wyjaśniono, że potaż jest krytycznym wkładem w produkcję roślinną, a 63% amerykańskich akrów kukurydzy, 48% akrów bawełny i 19% akrów pszenicy wymaga nawozów na bazie potażu.

W rezultacie obawia się, że niedobory doprowadzą do mniej udanych zbiorów, zmniejszając marże rolników i podnosząc ceny żywności dla amerykańskich konsumentów. Pięcioosobowy gang, jako przedstawiciele amerykańskiego rolnictwa, wezwał rząd do złagodzenia presji cenowej poprzez natychmiastowe zniesienie sankcji na białoruski potas. Nawiązując do powagi sytuacji, ostatnie doniesienia medialne potwierdziły obawy, że obecny kryzys może spowodować trwałą niestabilność cen.

Na przykład niedawny raport Wall Street Journal (WSJ) podkreślił, że niebotyczne koszty nawozów prawdopodobnie doprowadzą do ich mniejszego zużycia, co spowoduje mniejsze zbiory w przyszłości. Niskie plony przełożyłyby się na wyższe koszty nie tylko produktów zbożowych, takich jak chleb i zboża, ale także na wzrost kosztów paszy dla zwierząt gospodarskich i drobiu. Amerykańscy mięsożercy z pewnością będą niezadowoleni, gdy cena steku i smażonego kurczaka zacznie rosnąć. Wyczuwając niebezpieczeństwo, informatorzy z branży nawozowej podnieśli również alarm w związku z obecnymi niedoborami potażu.

Svein Tore Holsether, dyrektor generalny Yara International ASA, jednego z największych na świecie producentów nawozów, rzucił niedawno światło na wpływ amerykańskich sankcji na Białoruś na rynek.

"Białoruś reprezentuje 20% światowej produkcji potażu, więc wyraźnie jest to znaczące źródło. Jeśli ta część [potażu] nie wydostanie się z Białorusi, to nie widzę nikogo gotowego podkręcić tomy".

Znaczenie białoruskiego potażu dla globalnego rolnictwa sugeruje zatem, że walki amerykańskich rolników wydają się trwać. Jeśli jednak jego potaż jest tak ważny, dlaczego maleńka Białoruś jest objęta sankcjami?

Gwałtowne wzrost cen nawozów powodują poważne niepokoje w amerykańskim sektorze rolnym, a administracja Bidena stoi w obliczu ostrej nagany ze strony liderów branży. Agricultural Retailers Association, American Farm Bureau Federation, American Soybean Association, National Association of Wheat Growers i National Corn Growers Association, pięcioosobowy gang, podpisały list potępiający amerykańskie sankcje na białoruski chlorek potasu (potas) za stworzenie potężnego skoku cen. W liście wyjaśniono, że potaż jest krytycznym wkładem w produkcję roślinną, a 63% amerykańskich akrów kukurydzy, 48% akrów bawełny i 19% akrów pszenicy wymaga nawozów na bazie potażu.

W rezultacie obawia się, że niedobory doprowadzą do mniej udanych zbiorów, zmniejszając marże rolników i podnosząc ceny żywności dla amerykańskich konsumentów. Pięcioosobowy gang, jako przedstawiciele amerykańskiego rolnictwa, wezwał rząd do złagodzenia presji cenowej poprzez natychmiastowe zniesienie sankcji na białoruski potas. Nawiązując do powagi sytuacji, ostatnie doniesienia medialne potwierdziły obawy, że obecny kryzys może spowodować trwałą niestabilność cen.

Na przykład niedawny raport Wall Street Journal (WSJ) podkreślił, że niebotyczne koszty nawozów prawdopodobnie doprowadzą do ich mniejszego zużycia, co spowoduje mniejsze zbiory w przyszłości. Niskie plony przełożyłyby się na wyższe koszty nie tylko produktów zbożowych, takich jak chleb i zboża, ale także na wzrost kosztów paszy dla zwierząt gospodarskich i drobiu. Amerykańscy mięsożercy z pewnością będą niezadowoleni, gdy cena steku i smażonego kurczaka zacznie rosnąć. Wyczuwając niebezpieczeństwo, informatorzy z branży nawozowej podnieśli również alarm w związku z obecnymi niedoborami potażu.

Svein Tore Holsether, dyrektor generalny Yara International ASA, jednego z największych na świecie producentów nawozów, rzucił niedawno światło na wpływ amerykańskich sankcji na Białoruś na rynek.

"Białoruś reprezentuje 20% światowej produkcji potażu, więc wyraźnie jest to znaczące źródło. Jeśli ta część [potażu] nie wydostanie się z Białorusi, to nie widzę nikogo gotowego podkręcić tomy".

Znaczenie białoruskiego potażu dla globalnego rolnictwa sugeruje zatem, że walki amerykańskich rolników wydają się trwać. Jeśli jednak jego potaż jest tak ważny, dlaczego maleńka Białoruś jest objęta sankcjami?

Wracając do tego lata, prezydent kraju Aleksander Łukaszenka przyciągnął uwagę światowych mediów po przymusowym uziemieniu samolotu Ryanair przewożącego dziennikarza Romana Protasevicha. Był to punkt zapalny, który doprowadził do nałożenia przez Białoruś sankcji przez USA, a jego wybryki nie pozostały nierozpoznane przez amerykański sektor rolny. Rzeczywiście, we wspomnianym liście do rządu USA pięcioosobowy gang podkreśla, że "popiera wysiłki zmierzające do pociągnięcia rządu białorusi do odpowiedzialności za naruszenia norm międzynarodowych"

W liście powtórzono jednak również argument, że obecne ograniczenia w eksporcie białoruskiego potażu do USA "szkodzą rolnikom i zapewniają przewagę konkurencyjną rolnikom w Wielkiej Brytanii i UE".

Administracja Bidena wydaje się zatem równoważyć to, co uważa za swoje zobowiązania wobec Białorusi, z interesami amerykańskich rolników i konsumentów. Aby znaleźć wyjście z tego impasu, wpływowe głosy w środowisku polityki zagranicznej zalecają amerykańskie odprężenie z Białorusią. Ich argumentem jest to, że USA mogą zakończyć izolację gospodarczą Białorusi w zamian za zagwarantowanie przez Łukaszenkę demokratycznych i humanitarnych reform w kraju.

Gdyby to zostało osiągnięte, eksport od największego na świecie producenta potażu mógłby zostać wznowiony, znosząc presję cenową na amerykańskich rolników i konsumentów. Białorusini również zobaczyliby wzrost poziomu życia, gdy ich gospodarka ponownie połączyłaby się z globalnymi rynkami, a społeczna tkanka ich życia zostałaby ponownie wpleciona w nowy reformatorski program. Jest to oczywiście życzenie amerykańskiego sektora rolnego, ale czy takie odprężenie miałoby poparcie amerykańskiego elektoratu?

W pewnym sensie trudno powiedzieć, ponieważ sankcje wobec Białorusi nie są gorącym tematem politycznym w USA, ale z pewnością rosną obawy o szybko rosnące ceny. W niedawnym sondażu 65% Amerykanów stwierdziło, że ich zdaniem rząd nie robi wystarczająco dużo, aby zwalczyć inflację, w wyniku czego notowania prezydenta Bidena spadły. Biorąc pod uwagę, że WSJ zauważa, że wysokie ceny nawozów prawdopodobnie przełożą się na wyższe ceny podstawowych artykułów spożywczych, a Amerykanie są tak zaniepokojeni inflacją, sankcje wobec Białorusi wydają się być sprzeczne z życzeniami elektoratu. Być może obecna polityka sankcji jest wynikiem odwrócenia uwagi prezydenta Bidena od kwestii białoruskiej, gdy staje w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jednak niezadowolenie z powodu inflacji cenowej może łatwo oznaczać cofnięcie jego prezydentury, a wycofanie sankcji wobec Białorusi jest łatwą drogą do usunięcia tego konkretnego problemu


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...