Nowe badanie twierdzi, że prawie wszystkie z 800 miliardów dolarów w gotówce Programu Ochrony Wypłat (PPP), które zostały rozdane przez rząd podczas planu koronawirusa Wuhan (Covid-19), trafiły do osób, które niekoniecznie były w potrzebie.
Aż 75 procent "źle ukierunkowanych" wypłat zostało przekazanych na konta bankowe ludzi, którzy są już zamożni, twierdzi Rezerwa Federalna, która prawdopodobnie wciąż chwieje się nad faktem, że tym razem pieniądze stymulacyjne zostały przekazane zwykłym ludziom, w przeciwieństwie do bogatych korporacji, jak podczas recesji gospodarczej w 2008 roku.
Tylko jeden na czterech odbiorców pieniędzy z PPP trafił do osób, których miejsca pracy w przeciwnym razie zniknęłyby, twierdzi Fed. Trzy na cztery osoby, które otrzymały wypłaty, nadal mają pracę.
Autorzy badania William Emmons, główny ekonomista w St. Louis Fed's Supervision Division i Drew Dahl, ekonomista z St. Louis Fed, twierdzą, że PPP było "krytyczne przez niedoskonałą politykę", co ilustrują ich odkrycia.
"Był słabo ukierunkowany, ponieważ prawie trzy czwarte jego korzyści trafiło do niezamierzonych odbiorców, w tym właścicieli firm, wierzycieli i dostawców, a nie do pracowników" - napisał duet.
"Ze względu na różnice w typowych dochodach tych zróżnicowanych okręgów wyborczych, okazało się to również dość regresywne w porównaniu z innymi głównymi programami pomocowymi COVID-19, ponieważ przyniosło to znacznie większe korzyści gospodarstwom domowym o wysokich dochodach".
PPP kosztowało podatników 4 USD za każdy 1 USD zachowanych wynagrodzeń i świadczeń za uratowane miejsca pracy
Nieefektywność programu dodatkowo podkreśla fakt, że tylko ułamek wydanych pieniędzy odniósł sukces w ratowaniu miejsc pracy, świadczeń i płac w rozpadającej się gospodarce.
Badanie wykazało, że na każde 4 dolary z pieniędzy podatników, które zostały wydane na program, tylko 1 dolar płacy i świadczeń trafił do pracowników, o których mówi się, że zostały przez to uratowane.
"W tym samym czasie 3 dolary z każdych 4 dolarów, które zostały przekazane w ramach programu, trafiły do właścicieli małych firm, którzy dzielili się pieniędzmi z dostawcami, bankami i innymi pożyczkodawcami" - donosi The Epoch Times.
Inne programy stymulacyjne z czasów plandemii spowodowały, że znacznie wyższy odsetek pieniędzy trafił w ręce ludzi, którzy faktycznie ich potrzebowali.
Powołując się na analizę Przeprowadzoną przez Amerykańskie Stowarzyszenie Ekonomiczne (AEA), ponad 72 procent funduszy PPP trafiło do 20 procent najlepszych gospodarstw domowych w oparciu o poziom dochodów. Oznacza to, że bogaci ludzie wzbogacili się dzięki programowi, podczas gdy większość biednych ludzi nic z niego nie otrzymała.
Jak informowaliśmy na początku 2020 r., Wiele dużych korporacji odebrało większość tortu małym firmom, które były zamierzonymi odbiorcami pieniędzy, ponieważ zostały najbardziej dotknięte blokadami.
Podobnie jak Fed, AEA ustaliła, że wpływ ekonomiczny PPP był "mniejszy niż oczekiwano".
"Zachował tylko umiarkowaną liczbę miejsc pracy przy wysokich kosztach w przeliczeniu na rok pracy i przeniósł zasoby w przeważającej mierze do najwyższego kwintyla gospodarstw domowych" - napisała grupa.
"Biorąc pod uwagę ograniczenia czasowe i, co głębsze, brak istniejącej infrastruktury administracyjnej do nadzorowania ukierunkowanego wsparcia federalnego dla całej populacji małych firm w USA na początku pandemii, mocno podejrzewamy, że Kongres nie mógł lepiej ukierunkować Programu Ochrony Wypłat bez znacznego spowolnienia jego realizacji".
Zalecenie AEA dla przyszłych plandemii polega na ulepszeniu systemu ukierunkowania na gotówkę stymulacyjną, aby zapewnić, że więcej z niej trafi do osób, które faktycznie jej potrzebują, a nie do osób, które są już bogate.
"Nie mając takich systemów, Stany Zjednoczone zdecydowały się na administrowanie pomocą pomocy w nagłych wypadkach za pomocą węża strażackiego, a nie gaśnicy, z przewidywalną konsekwencją, że praktycznie cały sektor małych przedsiębiorstw został oblany pieniędzmi" - ostrzega AEA.
Przetlumaczono przez translator Google
zrdlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz