Zdjęcie pliku: Zespoły ratunkowe niosą ciało ofiary po tym, jak helikopter przewożący prezydenta Iranu Ebrahima Raisi rozbił się w północno-zachodnim Iranie, 20 maja 2024 r. © Azin Haghighi, Moj News Agency via AP
Do katastrofy helikoptera, w wyniku której zginął prezydent Iranu Ebrahima Raisiego, przyczyniła się zła pogoda oraz fakt, że na pokładzie samolotu znajdowało się o dwóch pasażerów więcej niż powinno, podała agencja informacyjna Fars, powołując się na źródła bezpieczeństwa.
Raisi wracał ze spotkania z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem 19 maja, kiedy jego helikopter rozbił się w górach, zabijając wszystkich na pokładzie. Ze względu na niesprzyjającą pogodę ratownicy dotarli na miejsce katastrofy dopiero następnego dnia.
„Agencje bezpieczeństwa i agencje wywiadowcze zakończyły dochodzenie w sprawie incydentu i są pewne, że był to wypadek” – oznajmiła Fars w środę, cytując dobrze poinformowane źródło rządowe.
Śmierć Raisiego wywołała strach przed wojną regionalną, ponieważ Stany Zjednoczone obawiały się, że Iran zrzuci winę na Izrael.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken pogorszył sytuację, stwierdzając, że Irańczykom „prawdopodobnie byłoby lepiej” bez Raisiego, mimo że przesłał Teheranowi formalne kondolencje.
Według Farsa w ramach oficjalnego śledztwa zbadano 30 000 osób, ale nie stwierdzono żadnych oznak błędu ludzkiego ani sabotażu.
Śledczy doszli do wniosku, że wyprodukowany w USA helikopter Raisiego Bell 212 był zbyt ciężki i przewoził o dwóch pasażerów więcej, niż pozwalały na to protokoły bezpieczeństwa.
Kiedy w drodze powrotnej do Tabriz pilot napotkał mgłę, próbował przelecieć nad nią, ale silniki nie miały wystarczającej mocy.
Z oficjalnego raportu wynika, że następnie samolot uderzył w zbocze góry przesłonięte mgłą.
Śledczy obwinili także fakt, że Raisi spóźniał się z harmonogramem, co oznaczało, że na torze jego lotu pojawiła się mgła i deszcz.
Irański przywódca poleciał do granicy z Azerbejdżanem, około 200 km na północny wschód od Tabriz, aby wraz ze swoim azerskim odpowiednikiem otworzyć tamę wodną na rzece Aras.
W katastrofie zginęło osiem osób, w tym załoga, Raisi, minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian, gubernator Azerbejdżanu Wschodniego Malik Rahmati i imam Mohammad Ali Al-Hashem, przedstawiciel Najwyższego Przywódcy Ajatollaha Alego Chamenei w Tabriz.
Po katastrofie Iran zarządził przedterminowe wybory prezydenckie.
Masoud Pezeshkian, uważany za stosunkowo umiarkowanego, wygrał lipcową drugą turę, zdobywając 53,3% głosów, pokonując bardziej konserwatywnego Saeeda Jalili, który otrzymał 44,3%.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/602918-iran-president-cause-death/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz