niedziela, 28 lutego 2021

"Dzięki zwiększonemu wsparciu Moskwy po kryzysie politycznym w Mińsku Białoruś stała się „okręgiem wojskowym” Rosji - Estonii"

 Przez Jonny Tickle
Mińsk i Moskwa tak ściśle zintegrowały swoje siły zbrojne, że Białoruś jest zasadniczo okręgiem wojskowym Rosji. Według estońskiej służby wywiadowczej, która w zeszłym tygodniu opublikowała swój roczny raport.
Publikacja skupiała się głównie na rzekomych zagrożeniach ze strony Rosji dla reszty Europy, a także na Chinach i polityce wewnętrznej w byłym Związku Radzieckim.

Aleksander Łukaszenko ©  Sputnik / Evgeny Biyatov

„Białoruś pozostaje najważniejszym sojusznikiem wojskowym Rosji” - czytamy w raporcie, zwracając uwagę, że porozumienie o Państwie Związkowym między tymi dwoma narodami oznacza, że ich siły zbrojne współpracują na wysokim szczeblu.

Według wywiadu estońskiego, w wyniku kryzysu politycznego w Mińsku w 2020 roku Białoruś stała się wojskowym okręgiem Rosji. Twierdzą, że obszar ten stanowi teraz bezpośrednie zagrożenie dla sąsiednich członków NATO.

„Białoruś jest niezbędnym buforem Rosji na jej zachodniej granicy” - czytamy w dokumencie. „Rosja może wykorzystać Białoruś jako przyczółek i rozmieścić tam swoje wojska, blokując dostęp NATO do korytarza suwalskiego”.

Korytarz Suwalski to odcinek lądu między Białorusią a rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim na wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Pomiędzy tymi dwoma krajami leży Polska i Litwa, oba są członkami NATO.

„Nie można całkowicie wykluczyć rozmieszczenia wojsk rosyjskich na Białorusi w czasie pokoju” - napisano.

Jednak według szefa wywiadu Mikka Marrana w nadchodzącym roku Tallinowi grozi niewielkie zagrożenie. W cytacie ze strony internetowej Ministerstwa Obrony Marran zauważył, że Rosja stanowi potencjalne zagrożenie militarne dla Estonii, ale prawdopodobnie nic się nie stanie.

„Nie widzimy bezpośredniego zagrożenia dla Estonii w 2021 roku; nie możemy jednak całkowicie wykluczyć błędnych obliczeń ze strony Rosji w zakresie zbiorowej obrony NATO ” - powiedział .

W raporcie stwierdzono także, że Kreml chce zastąpić walczącego białoruskiego przywódcę Aleksandra Łukaszenkę i zastąpić go kimś innym, przyjaznym Rosji.

„Kreml wie, że dalsze poparcie dla Łukaszenki zagraża dotychczas pozytywnemu nastawieniu Białorusinów do Rosji” - czytamy w raporcie. „Ale Rosja chce także uniknąć wyparcia Łukaszenki przez protestujących za wszelką cenę, co mogłoby zachęcić mieszkańców Rosji do pójścia w jej ślady”.

Niepokoje polityczne na Białorusi rozpoczęły się 9 sierpnia, kiedy Łukaszenko zwyciężył w swoich szóstych wyborach prezydenckich. Według oficjalnych wyników, uznawanych powszechnie przez opozycję za sfałszowane, na wieloletniego lidera głosowało 80,1 proc. Po zamknięciu lokali wyborczych rozpoczęły się demonstracje przeciwko rzekomemu fałszowaniu wyników. Kilka dni później opozycjonistka Swietłana Tichanowska, uważana przez swoich zwolenników za prawdziwego zwycięzcę, uciekła na Litwę.

Po wyborach i stłumieniu protestujących Unia Europejska nałożyła sankcje na Łukaszenkę i 14 innych białoruskich urzędników.

Wcześniej w tym miesiącu minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że wpływ UE na wzrost rusofobii nastąpił od 2004 roku, kiedy do bloku dołączyły kraje bałtyckie, w tym Estonia. Powiedział, że te państwa, które kiedyś były częścią Związku Radzieckiego, pociągają Brukselę na stanowisko antyrosyjskie.

„Stali się najbardziej zagorzałymi rusofobami i ciągną UE na pozycje rusofobiczne” - powiedział Ławrow. „W wielu kwestiach solidarność Unii Europejskiej jest zdeterminowana przez rusofobiczną, agresywną mniejszość”.

zrodlo:https://www.rt.com/russia

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...