niedziela, 28 lutego 2021

"Zachód ma obsesję na punkcie narzucenia własnej wersji demokracji na Białorusi, twierdzi FM tego kraju, wzywając zamiast tego do zacieśnienia więzi z Rosją"

 Jeśli chodzi o uderzenie protestów na Białorusi, Stany Zjednoczone i UE zamierzają narzucić własne systemy i wartości, nie zważając na własną drogę do demokracji - powiedział po kolejnych falach sankcji minister spraw zagranicznych.

Vladimir Makei powiedział w czwartek państwowej telewizji All-National, że Zachód ma na celowniku swój naród. „Istnieje taka obsesja na punkcie promowania i wprowadzania demokracji”, powiedział, „przynajmniej w ich rozumieniu tego słowa”.

„Marsz mądrości” przeciwko wynikom wyborów prezydenckich na Białorusi w Mińsku na Białorusi © Sputnik

„Tak, demokracja jest konieczna” - przekonywał dyplomata - „istnieją pewne demokratyczne normy, którymi wszyscy jesteśmy związani”. Dodał jednak, że jeśli chodzi o rozwój systemów politycznych na szczeblu krajowym, „szlachetnych celów nie należy osiągać niecnymi metodami”.

„W końcu” - nalegała Makei - „wszyscy osiągniemy ten wspaniały stan. Niektórzy mogą dotrzeć tam szybciej niż inni, ale musisz wziąć pod uwagę różne sposoby rozwoju narodów i ich kultur ”. To, jak powiedział, jest źródłem „szeregu problemów w stosunkach między Zachodem a Białorusią, ale także [między Zachodem] a Rosją”.

Powiedział, że stosunki z rozległym wschodnim sąsiadem Białorusi poprawiają się wraz z rosnącym uznaniem potrzeby odchodzenia od zasady „jesteś mi winien, jestem ci winien”. Twierdził, że to właśnie dzięki wrogiej polityce zagranicznej Zachodu Mińsk i Moskwa dążą do zacieśnienia więzi i większej integracji.

Uznanie przez Makiego, że jego kraj może mieć jakieś możliwości do wzmocnienia swojej demokracji, nastąpiło po tym, jak weteran białoruskiego przywódcy Aleksandra Łukaszenki nalegał, by był prawowitym zwycięzcą ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Liczby opozycji i wielu międzynarodowych obserwatorów twierdzi jednak, że został on sfałszowany na jego korzyść i od tego czasu dziesiątki tysięcy wyszły na ulice, by wezwać go do ustąpienia.

UE i USA potępiły brutalne stłumienie demonstrantów, które nastąpiło, aw grudniu Bruksela ujawniła pakiet sankcji wobec urzędników, których uważa za odpowiedzialnych.

Na początku tego miesiąca dwie dziennikarze warszawskiej telewizji Belsat, prezenterka Katerina Bakhvalova i operatorka Daria Chultsova, otrzymały dwa lata więzienia za rzekomy udział w protestach. Twierdzą jednak, że po prostu informowali o wiecu, który odbył się po tym, jak 31-letni Roman Bondarenko został rzekomo pobity na śmierć przez policję. Od tego czasu mińscy urzędnicy wszczęli sprawę karną dotyczącą postępowania funkcjonariuszy.


zrodlo:https://www.rt.com/russia

Brak komentarzy:

"USA ponownie rozważają rosyjski zakaz diamentów – Reuters Według doniesień władze w Waszyngtonie mają wątpliwości co do mechanizmu śledzenia klejnotów, który ma zostać wprowadzony jeszcze w tym roku"

Stany Zjednoczone ponownie rozpatrują zakaz na rosyjskie diamenty wprowadzony w zeszłym roku przez UE i G7 w związku z licznymi skargami ze ...