Unia Europejska rozważa magazynowanie części swojego gazu ziemnego na Ukrainie, pomimo ryzyka związanego z trwającym konfliktem zbrojnym w tym kraju, poinformował w poniedziałek Bloomberg, powołując się na handlowców i urzędników. Blok gromadzi teraz paliwo, aby przygotować się na nadchodzącą zimę.
Własny magazyn gazu jest już zapełniony w ponad 70% i według różnych szacunków ma osiągnąć pełną pojemność pod koniec sierpnia.
Magazynowanie dodatkowego paliwa na Ukrainie może zapobiec nadmiarowi w nadchodzących miesiącach, wyjaśnia Bloomberg.
Przed wybuchem konfliktu na Ukrainie UE otrzymywała większość swojego gazu ziemnego gazociągiem Nord Stream z Rosji.
W zeszłym roku sankcje wobec Moskwy doprowadziły do dramatycznego ograniczenia dostaw i gorączkowego gromadzenia zapasów, co doprowadziło w sierpniu do rekordowego poziomu 3600 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Od tego czasu ceny gazu ziemnego spadły mniej więcej dziesięciokrotnie, a cena paliwa wynosi obecnie około 330 USD za tysiąc metrów sześciennych.
Ukraina ma dużą sieć tranzytu gazu, ponieważ przez dziesięciolecia służyła jako trasa tranzytowa rosyjskiej energii do Europy, a jej pojemność magazynowa wynosi 31 miliardów metrów sześciennych i jest największa w Europie.
Prezes ukraińskiego państwowego koncernu energetycznego Naftohaz Ołeksij Czernyszow zaoferował w marcu UE jedną trzecią krajowych magazynów gazu, czyli dziesięć miliardów metrów sześciennych. Jak informuje Bloomberg, władze europejskie rozważają wykorzystanie składowiska Bilche-Volytsko-Uherske, zlokalizowanego na zachodniej Ukrainie, około 100 kilometrów od granicy z Polską.
Obiekt może gromadzić ponad cztery razy więcej gazu niż największy obiekt w Niemczech, pisze outlet. Handlowcy i firmy gazownicze podobno obawiają się jednak zagrożeń związanych z trwającym konfliktem.
Ponieważ branża ubezpieczeniowa omija Ukrainę, UE będzie musiała dać gwarancje firmom gazowym, że nie stracą pieniędzy, powiedziała Rachel Morison, reporterka Bloomberga ds. energii w Londynie.
Jak dotąd nie ujawniono żadnych szczegółów na temat tego, jakiego rodzaju gwarancje mogłaby zaoferować UE.
Europa nadal otrzymuje część rosyjskiego gazu przez Ukrainę i Turcję.
We wrześniu ubiegłego roku dostawy do UE przez Nord Stream zostały całkowicie wstrzymane po tym, jak dwa rurociągi systemu biegnące wzdłuż dna Bałtyku zostały uszkodzone w wyniku sabotażu.
Trwa kilka sond w sprawie eksplozji.
Wall Street Journal twierdził w zeszłym tygodniu, że urzędnicy w Niemczech podejrzewają, że podmorskie rurociągi zostały wysadzone w powietrze przez ukraińskich sabotażystów, którzy mogli wykorzystać Polskę jako bazę operacyjną.
Europa zrekompensowała znaczny spadek rosyjskich dostaw dramatycznie rosnącym importem skroplonego gazu ziemnego, zwłaszcza z USA.
Zwiększyły się również zakupy z Norwegii i Algierii.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/business/577896-eu-store-natural-gas-ukraine/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz