Organizacja Handlu Wielkiej Brytanii (UKMTO) otrzymała raport o ataku na statek handlowy położony około 60 mil morskich na południowy wschód od jemeńskiego portu Aden. „Kapitan raportuje, że statek został uderzony w lewą burtę przez system powietrzny bez załogi” – stwierdziło UKMTO w swoim raporcie z incydentu w środę późnym wieczorem, odnosząc się do prawdopodobnego ataku dronów.
W raporcie stwierdzono, że powstały pożar został ugaszony, a statek i załoga byli bezpieczni i płynęli do następnego portu zawinięcia. Rzecznik Houthi, generał brygady Yahya Saree, w przemówieniu telewizyjnym przyznał się do ataku, nazywając statek należącym do USA Genco Picardy.
„Siły morskie jemeńskich sił zbrojnych przeprowadziły operację namierzania amerykańskiego statku… w Zatoce Adeńskiej… pozostawiając bezpośrednie trafienia” – powiedział Saree.
Powtórzył, że jemeńskie siły zbrojne „nie zawahają się zaatakować wszystkich źródeł zagrożeń na Morzu Arabskim i Morzu Czerwonym w ramach uzasadnionego prawa do obrony drogiego Jemenu i dalszego wspierania uciskanego narodu palestyńskiego”. Centralne dowództwo USA poinformowało na X (wcześniej na Twitterze), że statek rzeczywiście należał do USA i był przez niego zarządzany, gdy pływał pod banderą Wysp Marshalla.
„Nie było żadnych obrażeń, a zgłoszono pewne uszkodzenia” – powiedział CENTCOM, dodając, że statek „jest zdatny do żeglugi i kontynuuje podróż”. Od początku wojny Izrael-Hamas w październiku Houthi przeprowadzili dziesiątki ataków dronów i rakiet na Morzu Czerwonym. Grupa bojowników obiecała kontynuować działania do zakończenia wojny i zniesienia blokady Gazy. Zwiększone ryzyko ataku zmusiło duże firmy żeglugowe do reakcji i uniknięcia Kanału Sueskiego, najszybszej trasy towarowej z Azji do Europy. Szlak ten stanowi zwykle 15% światowej żeglugi handlowej. Po zeszłotygodniowych nalotach amerykańsko-brytyjskich na Jemen rzecznik Houthi ogłosił, że aby statek stał się celem, „wystarczy, aby był amerykański”. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły w zeszły czwartek kampanię bombową, której deklarowanym celem była ochrona handlu morskiego na Morzu Czerwonym i w cieśninie Bab-el-Mandeb.
Choć rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby stwierdził, że naloty przyniosły „dobry skutek”, w sobotę „New York Times” doniósł, że w wyniku ataków większość infrastruktury wojskowej Huti pozostała nienaruszona.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/590841-houthis-strike-us-vessel/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz