Pierwsze części natowskiego systemu obrony powietrznej Patriot zaczęły przybywać na Słowację w niedzielę, powiedział minister obrony tego kraju Jaroslav Nad.
Amerykański system zaczął przybywać do kraju Europy Środkowej - który dzieli granicę o długości 100 km (62 mil) z Ukrainą - z krajów partnerskich NATO, a rozmieszczenie będzie kontynuowane w najbliższych dniach, według ministra obrony.
"Mogę z radością potwierdzić, że pierwsze jednostki odpowiedzialne za rozmieszczenie systemu obrony przeciwlotniczej Patriot stopniowo przybywają na terytorium Republiki Słowackiej" - napisał Nad w oświadczeniu w mediach społecznościowych.
Natowski system obrony powietrznej Patriot będzie obsługiwany przez wojska niemieckie i holenderskie i początkowo zostanie rozmieszczony na lotnisku Sliac w środkowej Słowacji, aby pomóc wzmocnić obronę NATO swojego członka w obliczu trwającej inwazji Rosji na Ukrainę.
Nad podziękował zarówno Niemcom, jak i Holandii za "naprawdę odpowiedzialną decyzję sojuszu o przyjęciu naszej prośby o fundamentalne wzmocnienie obrony Republiki Słowackiej".
"System zostanie tymczasowo wdrożony w bazie sił powietrznych Sliac. Rozważane są dalsze obszary wdrażania ... więc parasol bezpieczeństwa obejmuje jak największą część terytorium Słowacji" – kontynuował Nad.
Nad powiedział, że system Patriot jeszcze bardziej wzmocni obronę przestrzeni powietrznej Republiki Słowackiej i nie zastąpi radzieckiego systemu S-300, który działa na Słowacji, która jest częścią zarówno NATO, jak i UE.
Zauważył jednak, że system S-300 jest stary i ma "niewystarczające możliwości", a także "faktyczną zależność od Federacji Rosyjskiej".
System obrony powietrznej Patriot to system obrony powietrznej dalekiego zasięgu, w każdych warunkach pogodowych, który może być używany na dowolnej wysokości i jest zdolny do zestrzeliwania taktycznych pocisków balistycznych, pocisków manewrujących i zaawansowanych samolotów.
Słowacja oświadczyła 17 marca, że jest gotowa wysłać swój radziecki system obrony powietrznej S-300 na Ukrainę "natychmiast", pod warunkiem, że otrzyma zastępstwo w celu ochrony własnej przestrzeni powietrznej.
Na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem, minister obrony Nad zauważył, że S-300 jest jedynym strategicznym systemem obrony powietrznej Słowacji, dodając, że przekazanie go Ukrainie stworzyłoby "lukę bezpieczeństwa w NATO".
Jednak Rosja obiecała zablokować transfer takich systemów obrony powietrznej do Kijowa, a także powiedziała, że może atakować zachodnie dostawy broni.
Minister spraw zagranicznych tego kraju Siergiej Ławrow powiedział w wywiadzie dla Russia Today, że byłoby to "nielegalne", powołując się na umowy międzyrządowe i certyfikaty użytkowników uniemożliwiające transfer radzieckich lub rosyjskich systemów do krajów trzecich.
Eksperci zwrócili uwagę, że chociaż istnieją typowo umowne ograniczenia dotyczące reeksportu broni typu", o którym wspomniał Ławrow, Rosja rażąco naruszyła prawo międzynarodowe swoją inwazją na Ukrainę.
Jak dotąd poczyniono niewielkie postępy w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą, chociaż minister spraw zagranicznych Turcji powiedział w wywiadzie opublikowanym w niedzielę, że oba kraje zbliżają się do osiągnięcia porozumienia w "krytycznych" kwestiach.
"Możemy powiedzieć, że mamy nadzieję na zawieszenie broni, jeśli strony nie wycofają się z obecnych stanowisk" - powiedział turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu lokalnym mediom.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz