Dyrektor generalny Duralex, Jose Luis Llacuna, ogłosił niedawno, że ich firma – największy producent szkła we Francji –zawiesiła działalność na pięć miesięcyz powodu rosnących cen energii elektrycznej.
"Nasze rachunki za gaz i energię elektryczną wzrosły z 3 do 13 milionów euro (3 do 13 milionów dolarów) rocznie. Cena energii stanowi zwykle od pięciu do siedmiu procent naszych obrotów. Dziś jest to około 46 procent. Nie da się tego utrzymać" - powiedział Llacuna, dodając, że firma stała się nierentowna, ponieważ nie jest teraz w stanie osiągnąć zysku po oszałamiających nakładach, a także po płaceniu wynagrodzeń i zakupie surowców.
Llacuna dodał, że podczas pięciomiesięcznego zamknięcia pracownicy Duralex będą nadal otrzymywać 95 procent swoich wynagrodzeń, z czego 70 procent zostanie pokryte przez rząd.
Zaznaczył jednak, że magazyny są obecnie wystarczająco zaopatrzone, aby przetrwać zimę i nie spowodują niedoboru towarów na rynku.
Ponieważ koszty energii pochłaniają rezerwy gotówkowe i rentowność firmy, radykalne posunięcie Llacuny polegające na zatrzymaniu produkcji może mieć nadzieję uratować firmę. (Powiązane: Skoki cen energii w Europie prowadzą do "kryzysu narodowego" w Wielkiej Brytanii, ponieważ niższe niż normalnie temperatury nadal utrzymują się na kontynencie.)
Duralex dołączy do rosnącej liczby firm, które zmniejszyły i wstrzymały produkcję z powodu utraty pieniędzy na kosztach energii. Na początku tego roku największa francuska huta aluminium Aluminium Dunkerque poinformowała, że zmniejszy produkcję o około 20 procent z powodu rosnących cen energii, podczas gdy producent szkła Arc powiedział, że obniży swoją produkcję i przeniesie wielu pracowników do pracy w niepełnym wymiarze godzin.
Llacuna zauważył, że pierwszą rzeczą, którą robi, gdy budzi się rano, jest spojrzenie na zmianę cen energii elektrycznej i gazu. "Nie trzeba dodawać, że istnieje niesamowita zmienność. To naprawdę rollercoaster, a perspektywy na przyszłość są kompletną niewiadomą. "
Ponieważ Europa stoi w obliczu ryzyka niedoborów energii, racjonowanie i przerwy w dostawie energii wzrosły zimą, a spodziewana recesja również zamknęła firmy. Europa szuka alternatyw, gromadzi zapasy gazu i wzywa konsumentów do oszczędzania. Ministrowie energii Unii Europejskiej prowadzą również nadzwyczajne rozmowy w celu złagodzenia kryzysu.
Niemieckie piekarnie w tarapatach z powodu inflacji, kryzysu energetycznego
W Niemczech firmy piekarnicze twierdzą, że zwiększonekoszty nie mogą być już przenoszone na klientów, którzy niechętnie kupują podstawowe produkty spożywcze, ponieważ inflacja prawie osiągnęła osiem procent.
Niemcy szczycą się spożyciem chleba na poziomie około 56 kilogramów na gospodarstwo domowe. Słynący z kultury chleba z prawie 3000 odmian chleba od precli po pumpernikl, handel ma roczny obrót w wysokości około 15 miliardów euro (15 miliardów dolarów).
"W branży piekarniczej wiele firm jest po szyję w wodzie, nie wiedzą już, jak ponieść koszty" - powiedział Daniel Schneider, szef niemieckiego stowarzyszenia piekarniczego.
Piekarnie starają się teraz zoptymalizować swoją działalność i asortyment oferowanego pieczywa.
Schneider powiedział również, że spodziewa się zamknięcia coraz większej liczby piekarni, jeśli koszty energii nie spadną gwałtownie.
OdwiedźCollapse.news, aby uzyskać więcej informacji na temat kryzysu energetycznego w Europie.
Obejrzyj film, aby dowiedzieć się, co może się stać, jeśli kryzys energetyczny będzie trwał.
Ten film pochodzi zkanału The Prisoner naBrighteon.com.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz