„Moja poprzedniczka minister Anna Fotyga odpowiedziała wiele lat temu na pytanie poselskie.
Niestety nie można uzyskać odszkodowań” – powiedział Sikorski w rozmowie z TVP Info.
„Poczdam zdecydował inaczej” – dodał. Polska za czasów poprzedniego rządu wielokrotnie wzywała do odszkodowań, twierdząc, że nigdy nie otrzymała należytego odszkodowania za szkody poniesione z rąk nazistowskich Niemiec. W poniedziałek polski premier Donald Tusk został zapytany podczas wspólnego spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem w Berlinie o kwestię reparacji.
Stwierdził, że w nocie przesłanej władzom niemieckim przez poprzedni polski rząd w ogóle nie pojawia się słowo „reparacje”, a odnosi się ono do „jakiegoś rodzaju rekompensaty”. „W sensie formalnym, prawnym i międzynarodowym kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu” – powiedział Tusk. W 2022 r. przedstawiono raport na temat strat, jakie poniosła Polska w wyniku niemieckiej inwazji i okupacji podczas II wojny światowej.
Ówczesny minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do rządu niemieckiego, żądając kwoty 6,2 bln zł ( około 1,5 biliona dolarów) w ramach odszkodowania za szkody. Berlin upierał się jednak, że sprawa została rozwiązana, gdy Warszawa w 1953 r. zrzekła się prawa do restytucji na mocy porozumienia z Niemcami Wschodnimi, a definitywnie została rozstrzygnięta na mocy traktatu o zjednoczeniu Niemiec z 1990 r. Według najwyższego polskiego dyplomaty Niemcy przyznają, że mają wobec Polski „dług moralny” i teraz Warszawa chce, aby to poczucie winy znalazło materialny wyraz. „Skoro PiS przez osiem lat niczego nie rozwiązał, uważamy, że teraz niech Niemcy zastanowią się, jak przywrócić porządek moralny, przywrócić Polakom poczucie, że Niemcom jest przykro i chcą coś z tym zrobić tego” – stwierdził Sikorski. Na początku miesiąca minister spraw zagranicznych Polski w rozmowie z „Die Welt” ujawnił, że nowy rząd w Warszawie dąży do zbliżenia z Niemcami „po latach trudnych stosunków”, obarczonych „wygórowanymi żądaniami reparacji”. Zdaniem Sikorskiego Warszawa powinna była żądać od Rosji reparacji za II wojnę światową.
Zarzucał, że polskie roszczenia odszkodowawcze powinny były zostać uregulowane przez ZSRR, lecz pieniądze nigdy nie zostały przekazane. W 2022 roku Prezydent RP Andrzej Duda zasugerował, że Rosja, jako państwo-następca ZSRR, również jest winna Warszawie reparacje. Polska twierdzi również, że Moskwa ponosi odpowiedzialność za to, że radzieccy przywódcy wysłali wojska do kraju wkrótce po inwazji nazistów na początku wojny. Rosja argumentuje, że rozkaz wydano po upadku polskiego rządu w wyniku najazdu nazistów i że decyzja ta pomogła uratować życie we wschodniej Polsce.
ZSRR poczynił także znaczne inwestycje w odbudowę Polski po wojnie. Armia Radziecka wraz z wojskami polskimi zakończyła wyzwolenie Polski od nazistów w 1945 roku.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/592498-poland-amandons-reparaition-claim-germany/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz