Autor: Michael Maharrey via SchiffGold.com,
Wygląda na to, że ktoś z Rezerwy Federalnej zorientował się, że bank centralny nie może oswoić inflacji, więc ustanawia kozła ofiarnego – wujka Sama...
Artykuł napisany wspólnie przez Leonardo Melosi z Banku Rezerwy Federalnej w Chicago i ekonomistę z Uniwersytetu Johna Hopkinsa Francesco Bianchiego i opublikowany przez Rezerwę Federalną Kansas City dowodzi, że sama polityka pieniężna banku centralnego nie może kontrolować inflacji.
Streszczenie artykułu stwierdza: "Tego wzrostu inflacji nie można było uniknąć poprzez zwykłe zaostrzenie polityki pieniężnej".
Krótko mówiąc, Melosi i Bianchi twierdzą, że Fed nie może kontrolować inflacji samodzielnie.
Polityka fiskalna rządu USA przyczynia się do presji inflacyjnej i uniemożliwia Fed wykonywanie swojej pracy.
Trend inflacji jest w pełni kontrolowany przez władze monetarne tylko wtedy, gdy dług publiczny może być skutecznie stabilizowany przez wiarygodne przyszłe plany fiskalne. Gdy władza fiskalna nie jest postrzegana jako w pełni odpowiedzialna za pokrycie istniejącej nierównowagi fiskalnej, sektor prywatny oczekuje, że inflacja wzrośnie, aby zapewnić stabilność długu publicznego. W rezultacie duża nierównowaga fiskalna w połączeniu z osłabieniem wiarygodności fiskalnej może doprowadzić do odejścia inflacji od długoterminowego celu wybranego przez władze monetarne.
W tym jednym akapicie jest kilka zaskakujących przyznań.
Po pierwsze, autorzy przyznają, że rząd federalny wykorzystuje inflację jako narzędzie do obsługi swojego długu. Innymi słowy, przyznaje, że wszyscy płacimy podatek inflacyjny.
Peter Schiff mówił o tym podatku inflacyjnym w wywiadzie dla Rob Schmitt Tonight.
Inflacja jest podatkiem. To sposób, w jaki rząd finansuje wydatki deficytowe. Rząd wydaje pieniądze. Nie pobiera wystarczającej ilości podatków, więc musi mieć deficyty. Rezerwa Federalna monetyzuje te defiticty – drukuje pieniądze. Nazywają to luzowaniem ilościowym, ale to jest inflacja. Rząd staje się coraz większy, a rodziny w całej Ameryce będą musiały ponieść ten ciężar poprzez wyższe ceny.
Po drugie, gazeta przyznaje, że samo majstrowanie przy stopach procentowych nie zabije inflacji, jeśli rząd nadal będzie wydawał znacznie ponad stan.
I nie popełnijcie błędu, rząd USA wydaje daleko poza swoje możliwości. Chociaż deficyt budżetowy kurczy się wraz z zakończeniem programów wydatków pandemicznych, administracja Bidena nadal wydaje około pół biliona dolarów każdego miesiąca, gromadząc się na stale rosnącym deficycie.
Ten artykuł przyznaje się do tego, co mówię od miesięcy. Wydatki rządowe są dużym problemem dla Rezerwy Federalnej. Powell and Company nadal nalega, że pozostaną w tej walce o inflację do końca. Ale wujek Sam polega na tym, że Fed kupuje obligacje skarbowe, aby ułatwić sobie uzależnienie od pożyczek. Gdy bank centralny kupuje obligacje, tworzy sztuczny popyt i utrzymuje stopy procentowe na niskim poziomie. Rząd potrzebuje niskich stóp procentowych, gdy pożycza biliony dolarów. Bez wielkiego grubego kciuka Fed na rynku obligacji, ceny obligacji skarbowych będą nadal spadać, ponieważ podaż przewyższa popyt, a stopy procentowe wzrosną.
Melosi i Bianchi również milcząco przyznają, że Fed nie wygra tej walki o inflację i ostrzegają, że możemy zmierzać w kierunku stagflacji.
Gdy nierównowaga fiskalna jest duża, a wiarygodność fiskalna słabnie, władzom monetarnym może być coraz trudniej ustabilizować inflację wokół pożądanego celu. Jeśli władze monetarne podnoszą stopy procentowe w odpowiedzi na wysoką inflację, gospodarka wchodzi w recesję, co zwiększa stosunek długu do PKB. Jeśli zacieśnianie monetarne nie jest wspierane przez oczekiwanie odpowiednich korekt fiskalnych, pogorszenie nierównowagi fiskalnej prowadzi do jeszcze większej presji inflacyjnej. W rezultacie powstałoby błędne koło rosnących nominalnych stóp procentowych, rosnącej inflacji, stagnacji gospodarczej i rosnącego zadłużenia.
To jest dokładnie to, co się dzieje.
Melosi i Bianchi nazywają to "sytuacją patologiczną".
Zacieśnienie monetarne w rzeczywistości pobudziłoby wyższą inflację i wywołałoby szkodliwą stagflację fiskalną, przy czym stopa inflacji oddalałaby się od celu władz monetarnych, a wzrost PKB znacznie by spowolnił.
Cześć, Fed! Witaj w rzeczywistości.
Rezerwa Federalna podniosła stopy do 2,5%. Pomimo twierdzeń głównego nurtu, że jest inaczej, wydaje się, że gospodarka już pogrążyła się w recesji. Aktywność gospodarcza sektora prywatnego spadła do najniższego poziomu od początku blokad COVID, rynek mieszkaniowy tankuje, a gospodarka odnotowała dwa kolejne miesiące ujemnego wzrostu PKB.
Podczas swojego przemówienia w Jackson Hole Jerome Powell powiedział, że Fed "użyje naszych narzędzi siłą", aby opanować inflację, a nawet przyznał, że spowoduje to pewien ból gospodarczy. Ale liczby podcinają pewne twierdzenia Powella. Fed musiałby podnieść stopy do poziomu, który zniszczyłby tę bańkę gospodarczą, aby ochłodzić inflację.
Myślę, że bankierzy centralni o tym wiedzą. Ten artykuł, którego współautorem jest urzędnik Fed, wyjaśnia to całkiem wyraźnie. Myślę, że bankierzy centralni przygotowują się do wskazywania palcem i przekazywania pieniędzy, gdy cały ten plan walki z inflacją wybucha im w twarz.
Dokument stwierdza, że bank centralny może kontrolować inflację "tylko wtedy, gdy dług publiczny może być skutecznie ustabilizowany przez wiarygodne przyszłe plany fiskalne".
Myślisz, że tak się stanie?
Ja też nie.
W rzeczywistości jedynym wykonalnym planem jest, aby Rezerwa Federalna spieniężyła więcej długu, kupując więcej obligacji skarbowych za więcej pieniędzy stworzonych z powietrza. To jeden z powodów, dla których od miesięcy mówię, że Fed nie wygra tej walki o inflację.
W pewnym sensie uważam, że Fed przygotowuje grunt pod własną porażkę. To już wymyśla wymówki. I to jest trochę żałosne. Bank centralny wprowadził luzowanie ilościowe na sterydach podczas pandemii, wstrzykując prawie 5 bilionów dolarów do gospodarki. Taka jest właśnie definicja inflacji. Jeśli chcesz wiedzieć, kogo winić za ten bałagan inflacyjny, Fed stoi na czele linii.
To powiedziawszy, ten artykuł nie jest całkowicie nieszczery. Jak już wyjaśniłem, rząd federalny odgrywa również rolę w grze inflacyjnej. Jak mówi przysłowie, do tanga trzeba dwojga. Wydatki rządu federalnego wymykają się spod kontroli, a szał wydatków wymaga inflacji. (To nie tylko wina Bidena - administracja Trumpa miała ogromne deficyty przed pandemią).
Tak więc, nawet jeśli Melosi i Bianchi próbują wskazać palcem w innym kierunku, nie mylą się, pisząc: "[Stagflacja] jest spowodowana stopniowym pogarszaniem się wiarygodności władz fiskalnych w celu ustabilizowania jej dużego zadłużenia i uświadomieniem sobie, że reputacja władzy monetarnej jest niezgodna z oczekiwanym zachowaniem władzy fiskalnej".
Mówiąc prostym językiem, bank centralny nie może powstrzymać inflacji, gdy rząd federalny potrzebuje inflacji, aby przetrwać.
Ten artykuł nie przyciągnie wiele uwagi. W rzeczywistości zawiera zastrzeżenie – "Poglądy w tym artykule są wyłącznie poglądami autorów i nie powinny być interpretowane jako odzwierciedlające poglądy Banku Rezerwy Federalnej w Chicago lub jakiejkolwiek osoby związanej z Systemem Rezerwy Federalnej".
Niezależnie od tego, zwrócili się w kierunku prawdy i dobrze by było, gdybyśmy zwrócili na to uwagę.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz