Wraz z upływem czasu dowiadujemy się jeszcze więcej o tym, jak bardzo niebezpieczne było wykolejenie pociągu we wschodniej Palestynie w Ohio w zeszłym miesiącu.
Ostatnie dane ujawniły, że gleba w mieście Ohio, gdzie doszło do katastrofalnej katastrofy kolejowej i wycieku chemicznego, zawiera poziomy dioksyn, które są setki razy wyższe niż próg narażenia ustalony przez naukowców z Agencji Ochrony Środowiska (EPA) w 2010 roku. Wiadomo, że podwyższony poziom dioksyn stanowi ogromne ryzyko zachorowania na raka, donosił The Guardian w zeszłym tygodniu.
W tym czasie EPA zasugerowała obniżenie progu oczyszczania, aby uwzględnić zagrożenia związane z niezwykle toksyczną substancją chemiczną, dioksyną. Jednak administracja Obamy wyeliminowała przepisy, a wyższy federalny próg działania jest nadal stosowany. Podczas gdy poziomy dioksyn wykryte we wschodniej Palestynie są poniżej federalnego progu działania, administrator EPA oświadczył w zeszłym tygodniu w Kongresie, że są one "bardzo niskie".
Niemniej jednak eksperci chemiczni, w tym byli urzędnicy EPA, którzy ocenili dane dla The Guardian, scharakteryzowali poziomy jako "niepokojące".
Według Lindy Birnbaum, byłej dyrektor amerykańskiego Narodowego Programu Toksykologicznego i naukowca EPA, poziomy wykryte w dwóch próbkach gleby są do 14 razy wyższe niż limity dioksyn w glebie w niektórych stanach. Liczby te sugerują, że istnieje bardziej rozległe zanieczyszczenie.
"Poziomy nie są krzyczące wysoko, ale potwierdziliśmy, że dioksyny znajdują się w glebie wschodniej Palestyny" – powiedziała The Guardian. "EPA musi zbadać glebę w szerszym zakresie."
Eksperci sugerują, że dane prawdopodobnie potwierdzają obawy, że kontrolowane spalanie chlorku winylu w dniach następujących po katastrofie pociągu w mieście wytworzyło dioksyny i rozproszyło je po całym obszarze. Ostrzegają jednak, że nowe dane mają ograniczoną wartość, ponieważ zbadano tylko dwie próbki gleby.
Katastrofa kolejowa i jej niebezpieczne konsekwencje stały się poważnym problemem w Stanach Zjednoczonych, a lokalni mieszkańcy i aktywiści krytykują rząd i operatora pociągu, Norfolk Southern, za brak działań. Stan Ohio złożył pozew przeciwko firmie kolejowej w związku z wykolejeniem, twierdząc, że jest to jeden z wielu incydentów z udziałem firmy.
Dioksyny to grupa wysoce toksycznych związków chemicznych, które są wytwarzane jako produkt uboczny niektórych procesów przemysłowych, takich jak spalanie odpadów, produkcja chemiczna i produkcja masy papierniczej. Mogą również powstawać w wyniku naturalnych procesów, takich jak pożary lasów i erupcje wulkanów.
Produkcja dioksyn występuje, gdy związki organiczne, takie jak tworzywa sztuczne i drewno, są spalane lub podgrzewane do wysokich temperatur w obecności chloru. Może się to zdarzyć podczas spalania odpadów, a także w niektórych procesach produkcji chemicznej wykorzystujących związki na bazie chloru. Po uwolnieniu do środowiska dioksyny mogą utrzymywać się przez wiele lat i kumulować się w łańcuchu pokarmowym, co prowadzi do potencjalnego zagrożenia dla zdrowia ludzi i dzikiej przyrody. Narażenie na dioksyny wiąże się z szeregiem problemów zdrowotnych, w tym rakiem, zaburzeniami rozrodczymi i rozwojowymi oraz dysfunkcją układu odpornościowego.
Wysiłki na rzecz ograniczenia produkcji dioksyn i narażenia na nie koncentrowały się na poprawie praktyk gospodarowania odpadami, ograniczeniu stosowania związków na bazie chloru w procesach produkcyjnych oraz egzekwowaniu surowych przepisów dotyczących emisji przemysłowych.
Pomimo opierania się prośbom o przeprowadzenie testów na dioksyny przez kilka tygodni, EPA oświadczyła 3 marca, że zmusi Norfolk Southern do zrobienia tego. Ponadto Indiana zleciła w zeszłym tygodniu testowanie gleby we wschodniej Palestynie, ponieważ jedno ze składowisk odpadów w stanie ją przetrzymuje. Birnbaum powiedział, że wiarygodne laboratorium przeprowadziło testy.
"Moją główną obawą jest: czy odzwierciedla to poziom na tym obszarze we wschodniej Palestynie... i poziomów, na które narażeni są ludzie, którzy mieszkają w pobliżu torów?" - powiedział Carsten Prasse, chemik organiczny z Johns Hopkins University i doradca naukowy SimpleLab. "Z pewnością nie czułbym się komfortowo, mieszkając tam."
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz