UTOR: TYLER DURDEN
Ryzyko uderzenia w pływające miny na głównym szlaku żeglugowym Morza Czarnego zwiększa zagrożenia dla kilku statków handlowych wciąż pływających w regionie, a rządy muszą zapewnić bezpieczny przepływ, aby utrzymać łańcuchy dostaw, powiedzieli urzędnicy morscy według Reutersa.
Morze Czarne - którego wody są wspólne dla Bułgarii, Rumunii, Gruzji i Turcji, a także walczącej Ukrainy i Rosji - ma kluczowe znaczenie dla transportu zboża, ropy i produktów naftowych. Ukraina i Rosja oskarżyły się wzajemnie o stawianie min na Morzu Czarnym, a w ostatnich dniach tureckie i rumuńskie wojskowe zespoły nurkowe rozbroiły zabłąkane miny wokół swoich wód.
Związek zawodowy Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu (ITF) i Wspólna Grupa Negocjacyjna pracodawców morskich powiedziały, że starają się znaleźć sposoby na zapewnienie, że marynarze i ich statki nie staną się "ubocznymi szkodami w trwającym konflikcie na Ukrainie".
"Zdecydowanie wzywamy rządy, aby zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby złagodzić zagrożenie i zapewnić bezpieczne przejście dla statków handlujących w pobliżu tych obszarów konfliktu" - powiedział David Heindel, przewodniczący Sekcji Marynarzy ITF.
"Ważne jest, aby marynarze na całym świecie mogli nadal bezpiecznie wykonywać swoje obowiązki i utrzymywać globalne łańcuchy dostaw w ruchu".
Dwóch marynarzy zginęło, a pięć statków handlowych zostało trafionych pociskami - które zatopiły jednego z nich - u wybrzeży Ukrainy od początku konfliktu, mówią urzędnicy żeglugi.
"Dostępne informacje wskazują na wyraźne zagrożenie dla żeglugi i marynarzy ze strony pływających i dryfujących min w obszarach Morza Czarnego" - powiedział rzecznik agencji żeglugowej ONZ Międzynarodowej Organizacji Morskiej.
Centrum Żeglugi NATO poinformowało w zaktualizowanym komunikacie z 4 kwietnia, że władze krajowe prowadzą poszukiwania "obiektów podobnych do min" i że "nie można wykluczyć zagrożenia dodatkowymi dryfującymi minami".
W zeszłym miesiącu Wspólny Komitet Wojenny branży ubezpieczeniowej poszerzył obszar wysokiego ryzyka wód wokół Morza Czarnego i Morza Azowskiego o obszary w pobliżu Rumunii i Gruzji, co przyczyniło się do podniesienia składek przez ubezpieczycieli. czytaj więcej.
"Jeśli okaże się, że istnieje znaczna liczba żywych kopalń, które przekraczają zdolności państwa przybrzeżnego do ich powstrzymania, JWC przejdzie do ponownej oceny wymienionych obszarów" - powiedział Komitet w osobnej notatce 31 marca.
Przetlumaczono Przez translator google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz